Skocz do zawartości
Forum

zerwany kontakt z Matką


Gość Ewelina85J

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Ewelina85J

Witam, jestem osobą homoseksualną. W sierpniu 2015 r. przeprowadziłam się do mojej Partnerki do innego miasta. Mamie często powtarzałam, że mężczyźni mnie nie interesują. Myślałam, że ze względu na dobre relacje jakie między nami były Mama zaakceptuje moją orientację i moją Partnerkę. Nie opiszę całej sytuacji w jednym poście, gdyż zbytnio wiele się działo.
Mama groziła mi samobójstwem, pisała smsy, wydzwaniała i obrażała moją Dziewczynę od najgorszych. W końcu zerwałam z Nią kontakt. Od jakiegoś czasu Mama próbuje znowu nawiązać ze mną kontakt. Jednak to nie pytania, w stylu "przepraszam", itp. Mama już w ciągu miesiąca dwa razy pisała mi, że jest w szpitalu i bardzo chce się ze mną spotkać. Moja Siostra, która mieszka od wielu lat w UK nic nie wie o tych rzekomych wizytach w szpitalu, a jest z Matką w kontakcie. Uważam, że to zwykły szantaż emocjonalny. :( Kocham ją, tęsknię, ale mam też żal. Straciłam większość swoich rzeczy, bo myślałam, że jeszcze po nie przyjadę do domu. Myślałam, że wszystko się ułoży i będzie normalnie. Jesteśmy z moją Partnerką bardzo ze sobą szczęśliwe mimo bardzo ciężkiej sytuacji finansowej, która ciągnie się od czasu, kiedy przez moją Matkę, która nachodziła nas w pracy, musiałyśmy się zwolnić i przez wiele miesięcy od tamtej pory szukamy stabilizacji. Kilka razy już zmieniałyśmy miasto, może teraz się uda. Obiecałyśmy sobie, że to nasza ostatnia przeprowadzka i nikt nie zniszczy naszego szczęścia. Tylko ja ciągle nie mogę pogodzić się z moją sytuacją. Siostra nas akceptuje i nie ma z tym najmniejszego problemu. Mama przeciwnie. Spotkanie z nią to zły pomysł. Boję się jej nieprzewidzianego zachowania. Boję się, że to nie była matczyna miłość, a traktowanie mnie jak własność - zawsze wszędzie chodziłyśmy razem: fryzjer, spacery, zakupy. Zawsze wszystko chciała wiedzieć ze szczegółami, co w pracy np. i to zdanie w zdanie co ktoś mówił, jak siedziałam przy komputerze, Ona siadała z tyłu. Zawsze była przy mnie. Jak zaczęłam spotykać się z koleżanką, zaczynał się wywiad, a miałam już 30 lat. :(
Pamiętam jak popchnęła moją Partnerkę, czuje do niej nienawiść, o czym wiele razy mi pisała :(
Co mam dalej zrobić. Proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...