Skocz do zawartości
Forum

Osoba introwertyczna, której ciężko jest się integrować z grupą


Gość PATRYCJA9505

Rekomendowane odpowiedzi

Gość PATRYCJA9505

Nie wiem czy problem leży we mnie czy po prostu trafiam na nieodpowiednich ludzi, ale mam 22 lata i nie posiadam przyjaciół. Nie posiadam wspomnień z imprez ze znajomymi lub z jakichś wspólnych wyjść, przeszłam przez gimnazjum i liceum stojąc tak z boku, z nikim nigdy na sile nie chciałam przystawac, jakoś zawsze było mi ciezko zawierac nowe znajomości łapać z ludźmi dobry kontakt, ufac. Nigdy nie miałam szczerej oddanej przyjaciółki z którą mogłabym pogadać o wszystkim wszystko powiedzieć i bym mogła jej zaufać i z każdą sprawa przyjść. Jeśli już były koleżanki to źle się w ich towarzystwie czulam tak sztywno spieta jakbym do nichnie pasowala. Nie wiem czy ukształtowaly mnie doświadczenia ze szkoły podstawowej gdzie w zasadzie całe 6 lat uczyłam się dobrze ale stałam sie nie wiem czemu kozlem ofiarnym. Dokuczano mi wysmiewano sie ze mnie i mojej rodziny na każdym kroku,marzyłam aby po ukończeniu szkoły nie trafić do jednego środowiska z tymi ludźmi. Jestem dobra osoba, o wielkim sercu, można mi zaufać. W pracy sumienna, pomocna, pracowita, jednak bardzo często łapie się na tym ze z większością ludzi których znam nie mam o czym rozmawiać, jakoś tak ciężko mi jest sie otworzyć na ludzi. Towarzyszy mi lek ze może okaże się mało interesująca, taka obawa przed odrzuceniem. W pracy nie zabieram zdania w dyskusjach koleżenskich, nudzą nnie rozmowy na temat telefonów, ciuchów kosmetyków czy paznokci.dziwie się ze ludzie w prscy zwierzaja się ze swoich problemów, narzekają na męża czy tesciową. Dużo myślę czuje i analizuje. Koleżanki zarzucają mi ze mało mowie, ze nic o sobie. co o tym myslicie czy to naprawdę takie złe, że ja wolę podejść z dystansem przyjrzeć się jaki kto jest na co kogo stać aby uniknąć rozczarowania tym ze powiedziało się komuś za dużo.

Odnośnik do komentarza

Spróbuj poszukać drugiej osoby pod względem światopoglądu, charakteru, zainteresowań. Ja nie mam wspomnień z imprez i nie żałuję, bo wiem że gdybym poszedł to by mi się tam nudziło. Parę razy byłem zapraszany, ale zawsze odmawiałem. No dobra, dwa albo trzy razy na studiach dałem się wyciągnąć na domówkę i tragicznie nie było, ale to jednak nie to, nie ma naprawdę czego żałować pod względem wyjść.

W pracy czy szkole wiadomo, że nie zawsze się da zgrać. To tylko ograniczona grupa osób na którą ciężko liczyć, że akurat tam będzie ktoś odpowiedni. Szukaj w sieci i bądź tym kim jesteś tylko może ciut bardziej otwarcie żeby ktoś się w ogóle tobą zainteresował i wiedział z kim ma do czynienia, o czym może porozmawiać, itd. A rozczarowania będą zawsze mniejsze lub większe.

Odnośnik do komentarza
Gość prawda jest taka że

ja przez kilka lat, się przejmował , że większosc mnie nie lubi. I to działało na mnie destruktywnie, moja samoocena spadła do zera. Nawet spotkała mnie manipulacja,myślałem ze ktoś chciał się ze mną zaprzyjaźnić, a gdy dochodziło do spotkań , ta osoba się nie pojawiała, bądź wymyślała jakieś wymówki. I musialem jasno sobie powiedzieć :"kończe to" nie było łatwo, ale przemogłem się . I wtedy dopiero tak naprawde dostrzegłem kto chcę ze mną prawdziwej i szczerej relacji a kto mną zwyczajnie manipuluje. Nie kazdy musi cie lubić bo po co niby ważne że ty smą siebie lubisz :P a reszta niech sobie myślo co chce

Odnośnik do komentarza
Gość Pine_cone

Najpierw stań przed lustrem i powiedz sobie "jestem wyjątkowa, jestem piękna" podobaj się sobie. W dzisiejszym świecie trudno o jakiekolwiek relację, ale zawsze się ktoś trafi kto cię polubi, zawsze jest ta jedna osoba. Ty wszystko robisz dobrze nie obwiniaj się dziewczyno. Co z tego że grupa cię nie akceptuje olej ich... ty na siłę starasz się wciągnąć do ludzi , którzy mają cię za nic. A to tylko pogłębi twoją frustrację. Przecież nie o to chodzi. A teraz zapiszesz się na jakieś zajęcia, zaczniesz samorealizować się w życiu, ale co najważniejsze zapomnisz o tych ludziach. Prawda? Pewnie że tak , już i tak dosyć męczysz się z własnymi myślami.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...