Skocz do zawartości
Forum

Przemoc psychiczna , toksyczny związek ??


Rekomendowane odpowiedzi

No i bardzo dobrze, nic dziwnego że już teraz czujesz się dużo lepiej.
Pamiętam że w swoich ostatnich wypowiedziach mówiłaś że boisz się to zrobić i pytałaś dlaczego, a na takie pytania Ty najlepiej sobie odpowiesz. Ok, co do tego akurat strachu to na razie problem z głowy, bo to zrobiłaś, ale jak sama piszesz pojawiają się inne obawy. To w Tobie jest to co je powoduje(zapewne jakieś nie do końca uświadomione przekonania, schematy, wierzenia, itd), i Ty sama najlepiej znajdziesz przyczynę. A wiadomo, im mniej w nas takich obaw, lęków, czy jakichkolwiek takich negatywnych odczuć(tak naprawdę sęk w tym skąd się biorą), tym lepiej, one niepotrzebnie nas blokują i przyciągają zupełnie nie to co byśmy chcieli. Tak samo jak coś w Tobie spowodowało, że trafiłaś akurat na takiego a nie innego partnera, coś też było przyczyną dla której wracałaś do niego za każdym razem gdy od niego odchodziłaś. Moim zdaniem pora żeby bliżej siebie samą poznać, i jak najwięcej z tych rzeczy przepracować, generalnie zająć się swoim rozwojem od wewnątrz, nie tylko tym bardziej zewnętrznym, związanym z pracą, itp.

Odnośnik do komentarza
Gość Lillianna

No moja droga GRATULUJĘ!
To już drugi krok i mądra decyzja, która pozwoli ci brnąć do przodu.
Teraz czas na trzeci krok, a mianowicie wyzbyć się wszelkich wątpliwości, strachu i niepewności. To nie będzie takie proste, jednak nie a wykonalne. Teraz czas na Ciebie i Twoje własne Ja. Jesteś silną kobietą, choć pewnie sama nie zdajesz sobie z tego sprawy. Jednak ty się nie poddałaś. Zawalcz o siebie,tym podbudujesz swoją samoocenę.
Będzie to znakomita okazja do wyrażenia swoich myśli i opini przy poznaniu nowych osób w twoim otoczeniu. Zawsze byłaś podporządkowana, i musisz pamiętać aby nie popełnić tego błędu po raz kolejny. Twoje odczucia są najważniejsze i jasno klarownie o nich mów. Podporządkować powinno się tylko swojemu przełożonemu w pracy- (chociaż dobrze wiemy, że czasami to też, tak nie działa)
I pamiętaj! Myśl o wszystkim pozytywnie.
Powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Jest o tyle gorzej ze on pisze , że zapewnia że już tak nie będzie że ma plany że to się zmieni i prosi i mówi że kocha że żyć nie umie
Dziś już się poryczalam wiem że to się nie zmieni wiem że mu nie wierzę jednak przykro mi trochę że tak to się skończyło
Chce zacząć żyć na nowo - specjalnie nie czuje się jeszcze zbyt silna pewnie potrzebuje czasu z daleka jest prościej można wyjść się nie stresować chociaż przyznam szczerze że jak widzę samochody z polską rejestracja - paraliżuje mnie natychmiast bym się schowała gdzieś...
Pewnie jeszcze wiele pracy przede mną

Odnośnik do komentarza

Anciaq22, nie czytaj tych wiadomości od niego.
Nie wyjdziesz na prostą, jeśli nie odetniesz się od niego całkowicie. Daj sobie czas, żeby odetchnąć, uspokoić się i wzmocnić, a później pomyślisz o rozwodzie.
Gratuluję decyzji, trzymaj się i nie daj się złamać.

Odnośnik do komentarza
Gość Lillianna

Trafia w czuły punkt. Zna twoje słabości. Wie, że tylko tak może cię zmanipulować. Serce zapewne wyrywa się z piersi szepcząc , że,a nóż, może teraz się zmieni, może będzie lepiej. Zacznij zadawać pytania rozumowi, czy było lepiej po takich niejednokrotnych zapewnieniach ? Coś się zmieniło po wielokrotnych powrotach? Czy przypadkiem nie znasz już tej "śpiewki" na pamięć ?
Ciężko będzie zaprzestać ci czytania jego wiadomości, ale nie jest to nie niemożliwe. Przestań się zadreczać i ciągle zastanawiać co by było gdyby. Pamiętaj że żyjesz tu i teraz a przeszłość pozostaw daleko w tyle .
Musisz wyzbyć się strachu i ciągłej obsesji prześladowczej.
Ciągle brak Ci pozytywizmu.
Jeszcze dużo pracy przed tobą. Dasz radę tylko zacznij w to wierzyć.
Nie obwiniaj się o wszystko, bo zrobiłaś co tylko w twojej mocy aby było lepiej.
Teraz walcz o siebie. Nie ma sensu odbudowywać czegoś co już dawno temu przestało istnieć.
Przed tobą najpiękniejsze chwile. Daj sobie szansę i nie zmarnuj tego.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...