Skocz do zawartości
Forum

Po wizycie u psychologa


Gość Justyna5077

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Justyna5077

Ja to się przedstawiac nie muszę... :-D
Byłam sobie u psychologa i musiałam opowiadać o różnych rzeczach dotyczących mojej przeszłości co w rezultacie wyzwolił we mnie salwę wewnętrznego bólu chodzę teraz jak struta bo wiele niemiłych rzeczy mi się przypomniało. Poza tym wciąż mam wrażenie że ta babka co u niej byłam mnie oceniła jako leniwą gowniare i w rezultacie czuję się jeszcze gorzej niż wcześniej :-(
Czy to normalny stan po takiej wizycie czy jak?

Odnośnik do komentarza
Gość Justyna5077

I w ogóle to mam wrażenie że była do mnie negatywnie nastawiona cała wizytę czułam się trochę atakowana z jej strony. I Nie umiem powiedzieć czy ja sobie to uroiłam czy faktycznie tak było cała wizytę czułam się okropnie. I w ogóle to bardzo mnie wkurzyło że jak weszłam do tego jej gabinetu to przez krótką chwilę nic nie mówiła i była do mnie obrucona tyłem. Nie wiedziałam czy mam usiąść stać czy może jednak wyjść spowrotem byłam skolowana a ona wcale mi nie ułatwiła a po tym jak powiedziałam że byłam w związku z kobietą odczułam że jest wręcz wrogo do mnie nastawiona i w ogóle niby mówiła że ona mnie nie ocenia ale jakos w to nie uwierzyłam jej zbytnio. Jak zaczęła pytać o trudne dla mnie stosunki ze starymi to po kilku pytaniach musiałam się zbierać żeby się nie rozryczec a ta dalej zadawała mi pytania bez chwili przerwy nawet. I w tedy normalnie mnie wkurzyła. Nie dość że byłam zestresowana to jeszcze wyszłam zestresowana obolała i wkurzona. Uprzedzilam się bardzo... I w ogóle mówiła coś o lekarzach na NFZ jakby mi chciała dać do zrozumienia że jestem biedakiem i nie będzie mnie prowadziła. Płakać mi się chce normalnie bo jak tak ma wyglądać pomoc psychologa to może powinni gratis do tego liny dawać. Rozjebana teraz strasznie jestem przez to wszystko i dostałam myśli samobojczych. Chodzę i rycze po kontach bo nie mogę się uspokoić :,-(

Odnośnik do komentarza
Gość Michaaalaalaalal

Moim zdaniem nie każdy się nadaje na psychologa. Tak jest w wielu zawodach ,że mało kto traktuję swoją prace jako powołanie no ale kiedy psycholog traktuje to tylko jako robote zarabianie pieniędzy to jest przykre. Nie wiem jak powinien się zachowywać psycholog czy głaskać po główce pewnie nie ale na pewno nie tak. Przepraszam za to co napiszę ale ta pani ekspert która tutaj odpisuje to też nie bardzo się do tego nadaje... odpowiada na każdy temat niby fajnie wow ekspert mi odpisał ale takie porady to już lepiej niech sobie daruje i nie robi tych wpisów na siłe aby zabłysnąć i tylko się pokazać na każdej stronie... sorry może się mylę. To co ja Tobie koleżanko radzę to już nigdy nie idź do tej psychicznej ale koniecznie udaj się do innego psychologa może tym razem faceta może kobiety mniej się nadają do tej pracy? opowiesz mu też o tej wizycie i pogadacie o tym to ci ulży :) też mam problemy i się zastanawiam nad taką wizytą ale jak widać trzeba uważać do kogo się idzie. Odpisała mi tutaj taka inna pani ekspert i poleca aby z nią porozmawiać. Na pierwszy rzut oka widać ,że to cudowna kobieta która naprawdę ma powołanie i się zna więc jeśli się odważę to się z nią umówię :) niestety nie na randke :(

Odnośnik do komentarza
Gość Justyna5077

Mam straszna motanine w głowie na razie to mam już to po wyżej uszu. Totalny chaos. Całe życie byłam przez takich gnebiona pedagodzy nauczyciele i cała reszta bandy. Chciałam jakiegoś jednego dobrego słowa i normalnego potraktowania a dostałam swoimi oczekiwaniami po ryju rykoszetem.

Odnośnik do komentarza
Gość myślę że

nie normalny po prostu trafiłaś na złego psychologa współczuje ci ,, bo jednak powinien wzbudzić w tobie pozytywne emocje, powinnaś czuć że otrzymasz od niego fachową pomoc, ale też nie każdy podchodzi do ludzi jako ludzi, i własnie nie wiem po coto , też byłem u kilku i tylko jeden okazał się być ok,

Odnośnik do komentarza
Gość i było też tak że

jedna zamiast mi pomóc , kazała mi robić jakieś dziwne zadania na logikę, czy jakieś IQ poczułem wtedy jak totalny matoł, zresztą wyciągęła ode mnie ponad 200 zł, bo niekiedy płaciłem 100 zł za jedną wizytę!!!

niby mnie słuchała i mówił że dobrze mówię ale zamiast podejść do problemu mojego , robiła jakieś dziwne testy nie wiem po co i na co jak ja chciałem rozwiązać mój PROBLEM i po to przychodze a nie słuchać o jakiś testach psychologicznych

Odnośnik do komentarza

a dziwicie się po porstu wiekszość idzie na psychologię bo kasa kasa... podziwiam tych psychologów co podchodzą z sercem do pacjentów ale to co robi większość to jakaś pomyłka, testy nie testy , wiedza książkowa .... i zamiast pomóc człowiekowi jeszcze bardziej go zdołuje

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai

nikt ważny
a dziwicie się po porstu wiekszość idzie na psychologię bo kasa kasa... podziwiam tych psychologów co podchodzą z sercem do pacjentów ale to co robi większość to jakaś pomyłka, testy nie testy , wiedza książkowa .... i zamiast pomóc człowiekowi jeszcze bardziej go zdołuje

Nikt nie robi nic bezinteresownie, a psycholog to też człowiek, który chce dorobić się czegoś w życiu. Zresztą Czlowiek to istota niedoskonała i każdy ma prawo do błędów. Ponadto wiadomo, że jeśli taka osoba ma problem, i jeśli sama nie włoży w zmianę siebie olbrzymiej pracy, to psycholog w żaden sposób na to nie wpłynie, ani w tym nie pomoże.

Ps... ilu psychologów potrzeba, żeby zmienić żarówkę?
Jednego, ale żarówka musi chcieć się zmienić:-)

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai

To może poszukaj sobie jakiegoś zajęcia, a nie tylko klniesz jak jakaś nie wychowana baba. Gwarantuję, że jeśli znajdziesz sobie coś co wymaga intensywnego myślenia, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie będzie po prostu już miejsca na te Twoje natrętne myśli.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...