Skocz do zawartości
Forum

Strach przed porzuceniem przez partnera


Gość zastraszona

Rekomendowane odpowiedzi

Gość zastraszona

Wydaje mi się, że to co odczuwam w swoim związku jest zdecydowanie przesadzone i zahacza powoli o obsesje jakąś.
Z partnerem jestem krótko bo dopiero około 3 miesięcy, jednak bardzo szybko zdażyłam się w nim zakochać. Jest on pierwszym moim mężczyzną i pierwszą osobą (oczywiście nie licząc najbliższej rodziny), do której czuję bardzo silne uczucia. Paradoksalnie jednak męczę się w tym związku z własnej winy... Notorycznie odczuwam silny strach przed tym, że... facet mnie najzwyczajniej oleje, usunie z wszelkich kontaktów i przestanie się odzywać. Dokładnie ten scenariusz za każdym razem chodzi mi po głowie... Chłopak oczywiście nie daje ku temu powodów. Przychodzi na umówione spotkania, jak nie może przyjść to dużo wcześniej mi o tym mówi, dzwoni codziennie, dba o mnie, bardzo mi pomaga materialnie, gdyż ostatnio się u mnie nie przelewa,a nierzadko jak do mnie wpada to z reklamówkami zakupów, więc wsparciem dla mnie jest poza tym widzę po nim i po tm co mówi, że mu na mnie zależy.
Mimo takich zapewnień z jego strony nie mogę pozbyć się tego lęku, że mnie tak po prosotu zostawi. Lęk pojawia się w sytuacjach absurdalnych, kiedy np. rozmawiam z nim i mam inne zdanie na jakiś temat, lub inne poglądy to juz sobie snuję teorię, że jak pójdzie ode mnie to juz sie więcej nie odezwie. Albo ta obsesja sprawdzania codziennie na facebooku czy nie usunał mnie ze znajomych, nawet jeśli o nic się nie pokłóciliśmy... Starczy, że nie zadzwoni do mnie lub nie odbierze mojego telefonu to już zaczynam panikować i spać po nocach nie mogę z obawy, że mnie nie chce ;/
Pozytyw jest taki, że nie robię mu scen o to, nie ryczę, nie krzyczę na niego, po prostu nie rozmawiałam z nim o tym, bo czuję,że ten problem leży we mnie i sama muszę się z tym uporać. Można powiedzieć, że z zewnątrz związku to nie psuje, bo chłopak nic o tym nie wie ale ja sama czuję się strasznie ;/ Łażę wiecznie zestresowana.
Skąd mogło mi się coś takiego wziąć i jak się takich lęków pozbyć?

Odnośnik do komentarza

To chyba głęboko trzeba zacząc się zastanawiać czemu Tobie się nie wydaje, że Tobie się od życia należy taki ktoś jak Twój chłopak?
Czy Twoja mama, siostra,babcia miały nieudane związki, spotkały tylko swoich mężczyzn w celu prokreacji a potem szły z dziećmi same przez życie?
Jakąś Twoją przyjaciółkę, która była w niby udanej parze zdradził, porzucil partner i słyszałaś tę historię i bardzo zapadła Ci w pamięć?

Uważasz się za niezbyt atrakcyjną, mądrą, biedną, niewykształconą, że takie lęki Ci towarzyszą?

Może zbyt dużo obcowałaś z kolegami, którzy traktowali Cię jak kumpla i miałaś okazję słyszeć jak między sobą opowiadają o tym jak podrywają laskę a potem wykorzystają i jeszcze z głupiej się nabijają i idą dalej swoją drogą?

Masz chlopaka i pozwól sobie na bycie szczęśliwą. On nie musi być Twoim przyszłym mężem i miłością całego Twojego życia. Jesteś młoda i uczysz się bycia w parze. Czas pokaże jak długo będziecie ze sobą razem. Może z czasem to Ty w nim zobaczysz jakieś skazy i nie będziesz już chciała być z nim. Ale co będzie kiedyś to Ty tego nie wiesz. Jeśli chlopak Ci się podoba teraz i widzisz, że o Ciebie zabiega,że się stara to pozwól i jemu i sobie być szczęśliwa i zadowolona z tego związku. Gdybyście nawet kiedyś mieli się rozstać, to będzie Ci dane przeżyć coś pięknego, coś dobrego. Nie psuj tego swoją niewiarą, swoim myśleniem, że na pewno musi spotkać, Cię coś strasznego i on Cię opuści kiedy Ty nie będziesz na to gotowa. Ty już wymyślasz jak wtedy byś cierpiala, robisz się bardziej asertywna i popatrujesz, czy Cię nie skreśli ze znajomych na Fb. Przecież to bez sensu jest. Jakbyś sama sobie jakie nieszczęscie chciała wykrakać. Wykracz sobie ale szczęscie i zadowolenie. Czaruj los na pozytywne zdarzenia a nie na negatywne.

Teraz jest Wasz czas.Czerp z niego pełnymi garściami, ciesz się ze spotkań, doceniaj jego dbalość o Ciebie. Ani Ty , ani on nie wie jak to długo bedzie trwało. Ale ile ma trwać, to ciesz sie tym. Jak będziesz odpowiadała radośnie i z dużą pewnością siebie to jest szansa, ze to bedzie trwało całkiem długo.Tego serdecznie Ci życzę.

Odnośnik do komentarza

Jak sama napisałaś, to Twój pierwszy chłopak. Dlatego kochasz go i boisz się rozstań. Wydaje mi się, że przestaniesz bać się porzucenia właśnie dopiero wtedy jak zostaniesz przez niego i kolejnych porzucana. Wtedy stanie się to dla Ciebie chleb powszedni i zrozumiesz, że pierwszy nie znaczy najlepszy. W tych czasach ciężko o romantyczną i udaną miłość za pierwszym razem. Raczej dominuje fałsz i wykorzystywanie, przygotuj się na to. Być może intuicja podpowiada Ci, że Twój facet udaje, że Cię kocha i dlatego czujesz, że Cię porzuci.

Odnośnik do komentarza

Mało jest związków w młodym wieku, które przetrwały próbę czasu.
Warto sobie z tego zdawać sprawę, ale bez przesady.
Masz dobrego chłopaka, ciesz się nim. Nie zatruwaj myśli zdradą,, odrzuceniem, niepowodzeniem, bo faktycznie możesz przyspieszyć rozstanie.
Jak to zrobić?
Powtarzaj sobie, że cieszysz się chwilą, cieszysz się chłopakiem, ufasz mu .
Dziś jest wspaniale, dziś mam cudownego, czułego chłopaka - też to sobie mów.
Żyjemy dziś...jutro dla ciebie też będzie dziś...i pojutrze...
Naucz się cieszyć tym, co ci dał los.
Nie dopuszczaj złych myśli, od razu zagłuszaj je tymi dobrymi - dziś mam cudownego chłopaka- wtłaczaj to sobie do głowy, myśl o tym.
Wszystkie twoje lęki, to tylko twoje myśli.
Ty je tworzysz, ty je wybierasz, więc zmień je na pozytywne.
Warto, bo wtedy życie staje się piękniejsze.

Odnośnik do komentarza

Słusznie zauważyłaś, że problem leży w Tobie. Nie wiem, skąd wziął się u Ciebie lęk przed możliwym rozstaniem z partnerem. Możliwe, że to konsekwencja zaniżonej samooceny. Czy myślisz o sobie, że nie zasługujesz na chłopaka, że mógłby znaleźć sobie lepszą od Ciebie dziewczynę? Uważasz, że chłopak jest dla Ciebie za dobry, że powinnaś się bardziej starać o jego uczucia? Jeśli tak, to być może winnym Twoich obaw jest lęk wynikający z niskiej samooceny, nad którą trzeba byłoby pracować. Doceń to, co masz. Ciesz się spotkaniami z chłopakiem i przestań zamartwiać się na przyszłość i snuć czarne scenariusze. Twój pesymizm w końcu naprawdę może popsuć Waszą relację.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...