Co zrobić by się z tym nie męczyć..

[Gość mona21x]

Witam. Na wstępie mówię,że nie jestem nieśmiałą osobą,bardzo lubię towarzystwo. Jednak strasznie stresują mnie wszystkie nowe sytuacje..boję się zrobić coś po raz pierwszy, jechać gdzieś gdzie nie byłam,iść lub zrobić coś nowego. Odbija się to bardzo na moim związku bo uciekam od wszystkiego , boję się ośmieszenia, wyobrażam sobie milion złych rzeczy. Myślę,że to wszystko przez to,że kiedyś tkwiłam w toksycznym związku gdzie cały czas były krzyki,docinki itd..mimo,że teraz tak nie jest to jednak nie potrafię się uporać ze stresem i negatywnym myśleniem..przerażają mnie wspólne wyjścia, stres mnie zjada i zamiast się odważyć,to ciągle uciekam mimo iż wiem,że to tylko lęki..Zamiast cieszyć się życiem wszystko mnie stresuje..

[mgr Kamila Krocz]

mona21x, strach przed czymś nowym, nieznanym jest naturalną reakcją. Boimy się tego, czego nie znamy. Problem jednak pojawia się wówczas, gdy zaczynamy się bać w sytuacjach, które potencjalnie nie są zagrażające, np. w sytuacji, gdy idziemy w nowe miejsce albo spotykamy się z nowymi ludźmi. Przez Internet nie jestem w stanie określić, z czym dokładnie masz problem, ale podejrzewam, że może to być lęk uogólniony. Warto, byś skonsultowała się osobiście ze specjalistą. Pozdrawiam i powodzenia!