Skocz do zawartości
Forum

Piękny i Piękna a w tyle bestia.


Gość Szarlot92

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Szarlot92

Niedawno rozstałam się z chłopakiem po burzliwych "związkach" na które uzbieralo się 3 lata.
Bardzo szybko znalazł sobie nową, ale podejrzewałam, że od dłuższego czasu ponownie coś przed mną ukrywał. Ich zdjęcia są wszędzie. Wspólni znajomi gratulacja nowej parze, a ja czuje się zapomniana. Bo tak jest...
Patrzę na nią i nie umiem znieść tego, że jest ode mnie inteligentniejsza, bo miałam okazję ją poznać, bogatsza i dodatkowo przepiękna. Nie wiem co mam zrobić, bo od tygodnia jem raz dziennie i dodatkowo wszystko zwracam. W głowie tylko szczęśliwy On i piękna ona u Jego boku, a ja operacji plastycznych sobie nie zrobię. Ze spaniem tez ciężko. Kilka razy dziennie nagle zaczynam płakać... meczę się mimo, że na to nie patrzę, bo całkowicie bym się załamała. W histerii gdy zobaczę ich razem, albo jakieś zdjęcie to sięgam po jakiś ostry nóż. Wstyd mi, ale to daje mi ukojenie, a tabletki uspokajajace nie działają... popadam w paranoję.

Odnośnik do komentarza

Prawdziwa dojrzała miłość nie rodzi zazdrości i nienawiści. Wcale go nie kochasz. Co najwyżej kochasz go jak zauroczona nastolatka. To rozstanie ma nauczyć Cię, byś to w końcu zrozumiała. Masz zerowe poczucie własnej wartości i opierasz swoje szczęście tylko na drugiej osobie. Czy nie możesz czerpać radości i siły życiowej z pasji, z czynów? Codziennie umierają dzieci na raka i inne choroby. Wszyscy cierpią, zwierzęta, nasi bliscy. Zamiast im pomóc, zamiast docenić tych, co na to zasługują - Ty wolisz płaszczyć się za swoim byłym chłopakiem. Jeżeli wasze rozstanie powoduje u Ciebie takie skutki - usuń wszystko, co jest z nim związane. Głównie odetnij się od newsów o nim. Znajomych wspólnych możesz usunąć. To jego strata, że Cię zostawił. Ale to Twoja głupota młodości, że za nim płaczesz. Ludzie są okrutni. Dlatego skup się na tej garstce ludzi dobrych. Nie zawracaj sobie głowy swoim byłym. I zacznij wierzyć w siebie. Bo uważasz się za jego sługę, za bezwartościową i nieinteresującą osobę. I to jest najgorsze. Innych nie zmienisz, ale siebie i swoje podejście i styl życia już tak. Dlatego, jak już się wypłaczesz, dojrzejesz, to dojdziesz do tego wniosku. Żeby najpierw zacząć w siebie wierzyć, a dopiero później zacząć sobie szukać chłopaka. Rozstanie to nie koniec świata. Tak myślą tylko nastolatki, które są wrażliwe na pierwszą miłość. Należy pamiętać, że miłość to dar, na który trzeba zasłużyć, i jeżeli jest Ci przeznczona, to od niej nie uciekniesz. Nie bądź zazdrosna, bo to Cię niszczy. A skoro Twój były jest tego powodem, to najwyraźniej nie jest on taki idealny za jakiego go masz. Poszukaj sobie romantyka, skup się jakiego chcesz kolejnego chłopaka, aby nie był taki ułomny jak poprzedni.

Odnośnik do komentarza

Podchodzisz do tego w ten sposób- facet jest trofeum, o które trzeba walczyc. Walkę wygrała bogatsza, piekniejsza ,inteligentnijesza. Przegrałam, nie umiem życ. Nie nadaję się do życia.

A może facet, mój facet ,to jest partner na zycie, przyjaciel, powiernik, towarzysz kolega i kochanek. Ten nie chciał mi tym być, bo poszedł sobie do innej. Jest mi z tym żle, ale dam sobie radę. A dam sobie radę, bo wierzę, że taki gdzies po tej ziemi krązy i jest mi przeznaczony jak druga połowka jabłka. Kiedyś go spotkam i na pewno rozpoznam a on rozpozna mnie.

Nie mam co po związku burzliwym, który był i sie rozpadl plakać. Kazdy związek jest po cos, my w danym związku troche mentalnie dorastamy, uczymy sie informacji o świecie i o sobie samej. Wiem już, że jestem zdolna do miłości a to jest bardzo wazna informacja.
W tym związku napewno byly ważne i piekne momenty i te bede w swoim sercu nosila w sobie do końca moich dnia. Jeśli był to związek burzliwy, to też bylo wiele momentow trudnych a może i bolesnych, przeżylam, dałam radę to i wszystko inne przeżyję.

Jeśli konta na fb i inne komunikatory burzą Twój spokój to poblokuj, to usuń. Ten związek jest i powinien być w Twoim umyśle notowany jako historia. Kiedyś może myślami będziesz do niego wracała tak jak wraca się do wspomnień dzieciństwa, przyjażni szkolnych- ale na teraz związek ląduje w kategorii historia i koniec, już nie ma co tu rozpatrywać.

Teraz trzeba zająć się sobą. Może od dawna chciałaś isć na jakiś kurs tylko nie miałaś czasu. Może gdzieś chciałaś wyjechać na wakacje- może trzeba pomyśleć jak wziąć się za zarobienie pieniędzy na ten cel.
Może trzeba ruszyć do fryzjera. Jesteś nowa Ty (bo teraz singielka) to może należy Ci się jakaś zmiana image? Obmyśl w czym byloby Ci dobrze.

Glowa do góry. Tego kwiatu pół światu.
A połowka jablka gdzieś po świecie chodzi. Życie może być ciekawe zanim to odkryję i kiedy to odkryję. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...