Za miesiac będę bezdomnym :(

[Gość Alex _94]

Witam

Z góry wybaczcie za chaos i ewentualny brak składu i ładu w mojej wypowiedzi ale piszę pod wpływem silnych emocji.
Tak jak w tytule wątku za miesiąc zostanę bezdomnym ponieważ dzisiaj przyszedł wniosek o natychmiastowej eksmisji z mieszkania komunalnego.
Mieszkam z ojcem który nie płacił rachunków od wielu miesięcy i w związku z tym musimy opuścić lokal.
Ja do tej pory utrzymywałem się ze staży i drobnych robót a z ojcem miałem taki układ że w zamian za alimenty które ma na mnie zasądzone on płaci za mieszkanie.
Co za tym idzie ja też nic nie płaciłem i nie wiem co teraz będzie :(
Nie chcę iść na ulicę a na domiar złego jestem bezrobotny więc niczego sobie nie załatwię, szukam oczywiście czegoś ale nim zdążę coś załatwić to eksmisja nadejdzie pierwsza od planowanej ewentualnej wypłaty.
Pomoże ktoś? :(

[Gość Yonka]

Musiałbyś skorzystać z porady prawnika, czy, jako zameldowany w tym mieszkaniu, nie mógłbyś przejąć go jako główny najemca, o ile jestes pełnoletni?
Przedstawić sprawę alimentów itd
Nie wiem, na ile to pomoże, ale jeżeli tam mieszkasz, to jak to jest możliwe, że nigdy nie wpadły ci w ręce ponaglenia o zapłatę? Zresztą eksmisja poprzedzona jest chyba jakąś sprawą w sądzie.
Aż trudno uwierzyć, że zawierzyłeś ojcu, który jest nieodpowiedzialny z pewnością nie od dzisiaj.

[Gość MiałamToSamo]

Po pierwsze USPOKÓJ SIĘ, po drugie, mimo tego pisma, sytuacja jeszcze nie jest przesądzona - leć w te pędy do zarządu zasobu komunalnego i proś o ugodę, przedstaw waszą złą sytuację materialną. Musisz napisać podanie, w którym poprosisz o rozłożenie zadłużenia na raty. Nie wiem, w jakim mieście mieszkasz, może u Ciebie też jest możliwość odpracowania zadłużenia (oddelegują Cię lub ojca do jakichś prac zgodnych z waszymi kwalifikacjami i równowartość odpracowanych przez was godzin będzie odliczana od zadłużenia)

[Gość zisiasamosia]

Przykro mi, ale nie załamuj sie bo to może tylko pogorszyć sytuację.
Idz do prawnika tak jak osoba wyzej radzi. Sa darmowe porady, na pewno znajdziesz w swoim miescie lub pobliskim. Po drugie dziwne jak dla mnie jest to,ze nie dopilnowales sprawy wiedzac jakiego masz ojca... wiem moze latwo mowic, ale jakies ponaglenia, upomnienia na 100% przychodziły a Ty co? Olałes sobie i teraz trzesiesz znajomych?
W ostatecznosci jest rodzina lub znajomi, ktorzy pewnie zgodzą się Ciebie wziąć na miesiąc czy dwa, a pracy szukaj od dzisiaj

[mgr Kamila Krocz]

Z porad prawnych możesz skorzystać np. w MOPS-ie. Tam też możesz dowiedzieć się, na jakie ewentualnie wsparcie możesz liczyć odnośnie Waszej (Twojej i ojca) kiepskiej sytuacji finansowej.