Skocz do zawartości
Forum

Po śmierci mamy nie umiem żyć sama...


Gość przykro_mi

Rekomendowane odpowiedzi

Gość przykro_mi

Witam Serdecznie!
Moja mama wychowywala mnie i mojego brata sama.Całe życie byliśmy zdani sami na siebie.Dwa lata temu zachorowała i pół roku temu zmarła.Od tego czasu problemy stały się większe,wydaje mi się że z niczym sobie nie poradze.Nie mogę spać po nocach,panicznie się czegoś boje...Z mamą miałam cudowne relacje...Brakuje mi jej... Mimo że moj facet mnie oklamuje i wiem że to nie jest ten mężczyzna z którym chce spędzić resztę życia,jestem z nim żeby tylko ktoś był przy mnie w domu,tak bardzo się czegoś boje...Pomocy!!! Dostaje palpitacji serca jak nikogo nie ma w domu a coś stuknie czy puknie....Jak żyć?co robić? ...Ratujcie....

Odnośnik do komentarza

Witam,
współczuję Pani bardzo utraty mamy. Domyślam się jak bardzo Jej Pani brakuje, że może się Pani czuć samotna i za nią tęsknić.
Nie ma metody, żeby nie czuć bólu po stracie najbliższych, ale korzystając ze wsparcia psychoterapeuty może Pani przechodzić przez to łagodniej, np. dzieląc się swoimi emocjami, pozwalając na ich wyrażanie.
Niepokojący jest fakt, że jak Pani pisze w sposób bardzo świadomy, jest Pani z mężczyzną, z którym wcale nie chce spędzić reszty życia, tylko jak się może wydawać, z lęku przed samotnością.
Sugeruję, żeby Pani udała się ze swoimi troskami do psychoterapeuty, nie zostawała z nimi...sama.

Pozdrawiam serdecznie,
Agnieszka Dymska.

Odnośnik do komentarza

Śmierć mamy, która była dla Pani bardzo ważną osobą, jest niewątpliwie ogromną dla Pani stratą. Nic zatem dziwnego, że żałoba jest przeżywana przez Panią silniej, dotkliwiej odczuwa Pani ból i żal po stracie mamy. Wspomniała Pani, że miała Pani z mamą bardzo dobre relacje. Mogłyście zapewne na sobie polegać. Teraz została Pani sama z mnóstwem obowiązków, dlatego pojawiły się wątpliwości: Jak sobie poradzę? Czy wszystkiemu podołam? Czy czegoś nie zawalę? Te pytania generują w Pani ogromny lęk, z którym nie potrafi Pani sobie konstruktywnie poradzić. Co więcej, z powodu tego lęku i obaw o przyszłość, związała się Pani z mężczyzną, z którym wie, że nie chce tworzyć rodziny. Proponowałabym konsultację z psychoterapeutą, by wzmocnić Pani wewnętrzną siłę, wiarę w siebie i pogodzić się ze stratą mamy. Darmowego wsparcia psychologicznego może Pani szukać w Centrum Interwencji Kryzysowej, w PCPR-ze czy MOPS-ie. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...