Jak wyjść ze stanu odizolowania od społeczeństwa?

[Gość Mogjiua]

Nie daję sobie rady już. Nie mogę patrzeć na tych wszystkich ludzi, którzy z łatwością zawierają nowe kontakty, choćby powierzchowne. Ale mają się z kim śmiać, rozmawiać etc. Boję się odrzucenia, wysmiania. Nie wiem jak reagować na ludzi, o czym z nimi rozmawiać. Mam ochotę uciec. A co gorsza u mnie te zaburzenia i depresje są rodzinne. Dowiedziałam się, że wszyscy tak mieli, że byli przewrazliwieni, nie mieli znajomych ani nikogo. Ale ja nie chcę tak żyć bo tak się nie da. Stres wykańcza. Samotność też.

[Gość tolekbanan]

Przecież jak zostaniesz odrzucona to nic się nie zmieni, bo i tak zaczynasz od zera, więc co masz do stracenia? Te powierzchowne kontakty wcale nie są fajne, bo tam również będziesz się męczyć.

Najlepiej zacząć od wspólnych zainteresowań? Nie zrażaj się...

[mgr Kamila Krocz]

A czy korzystałaś z treningu kompetencji społecznych? Korzystasz z terapii grupowej?