Nie mam z kim się spotykać :/

[Gość Samotny Enrique]

Witam serdecznie, jestem Dominik mam 16 lat, aktualnie chodzę do pierwszej klasy liceum ogólnokształcącego i pochodzę z ziemi lubuskiej :P moim problemem jest brak osób z którymi mógłbym jakoś ciekawie spędzać czas a nie całe dnie przesiadywać w nudnym domu ;/ uwielbiam towarzystwo innych, oczywiście jeśli dobrze się w nim czuje. W podstawówce bez przerwy spotykałem się z ludźmi z klasy , nie było nudy, w gimnazjum zaczęło się już psuć, bo wpadłem na kiepską klasę i liceum niby klasa lepsza ale nie mam z kim wychodzić, w szkole jest ekstra, wyglupiamy się itd ale poza szkołą juz totalnie się nie widujemy ;/ , każdy tam ma swoich znajomych, z którymi się spotyka po szkole, każdy z wyjątkiem mnie :/ nie ma w tej klasie ludzi podobnych do mnie i przez to dość często czuje się samotny :/ ja sam siebie uważam za sympatyczną, ciekawą osobę (ostatnio trochę marudną :P) , marzę o podróżowaniu, lubię filmy,książki, rysować czasami, śpiewać,tańczyć, uczyć się języków obcych (przede wszystkim hiszpański <3) uwielbiam muzykę przede wszystkim jakąś latynoską (jestem fanem Enrique Iglesiasa) chciałbym pograć z kimś w tenisa , pojeździć na rowerze, wyjść na miasto po prostu, pogadać, zrobić coś szalonego, głupiego żeby to moje życie było ciekawe a nie ;p mam dwóch braci, też całymi dniami siedzą w domu, tyle że oni to lubią, ja nienawidzę , więc z nimi tez nie ma gdzie wyjść ;/ pisze z dwoma przyjaciółkami, które mieszkają gdzieś w Polsce i gdyby nie ich towarzystwo internetowe to już bym sobie rady nie dawał ;/ już teraz nie wytrzymuje, a moim marzeniem jest znaleźć chociaż jedną osobę podobną do mnie, taką pozytywnie zakręconą chociaż niekoniecznie taką, po prostu żeby z kim wyjść, zaplanować może jakąś podróż wspólną, po prostu brakuje mi towarzystwa :/ Dodam jeszcze, że kontaktu ze starymi znajomymi nie utrzymuje praktycznie, nawet "czesc" już sobie nie mówimy, a to ponieważ zmienili się nie do poznania, palą, piją :/ nikogo normalnego, który potrafiłby porobić coś innego, interesującego oprócz grania bez przerwy w gry lub jarania ;/ Poradzicie coś? Proszę <3 <br /> PS. Dodam jeszcze, że mimo 16 lat dają mi 13, 14 i nie wiem czy to ma jakikolwiek wpływ na znalezienie znajomych , wydaje mi się, że ma, bo czasami widzę jak się patrzą na mnie chociaż chyba przesadzam ;p mi to nie przeszkadza ale czasami traktują mnie nie poważnie to pózniej psuje moją samoocenę ;/

[unna-1]

Wyglądasz młodziej, to teraz może być mały problem, za to z wiekiem docenisz to.
Popatrz na Wojewódzkiego, facet ma koło 50-ki, a ciągle wygląda jak młody człowiek. Albo Ibisz...
Trudno jest znaleźć odpowiednie towarzystwo, o podobnych zainteresowaniach, ale nie przejmuj się tym, nie stresuj i nie zamykaj się w sobie.
To minie, to się zmieni.
Teraz masz czas na realizowanie swoich pasji, doskonalenie się /co już robisz, to jest cenne/
Na razie możesz sam jeździć na rowerze, może spotkasz podobnych do siebie zapaleńców?
Możesz też zapisać się do jakiejś grupy tanecznej, zwykle jest tam więcej pań, niż panów, co sprzyja nawiązaniu znajomości.
Ważne byś pamiętał, że to jest przejściowy okres i każdemu coś takiego się przytrafia.
To przeminie, o ile zachowasz pogodę ducha i nie staniesz się zgrzybiałym, narzekającym tetrykiem.

[Gość roshen]

Idź do szkoły tańca, takiego, o jakim zawsze marzyłeś. Tam będzie dużo kobiet, myślę, że nie pożałujesz tej decyzji.