Skocz do zawartości
Forum

Jak żyć


Gość ketix

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Zdecydowałam się napisać post na forum chociażby dlatego żeby się wygadać i pogadać.Zacznę od tego,że nie jestem nieśmiałą osobą,potrafię nawiązywać kontakt z ludźmi i mam znajomych,bardzo lubię spędzać czas w towarzystwie,bawić się i śmiać..ale mimo to mam problem,przez który w określonych sytuacjach bardzo się stresuję.
Jeżeli mam jechać w obce miejsce np do innego miasta, mam problemy ze spaniem, stresuję się. Blokuje mnie po prostu strach.Chciałabym robić wiele rzeczy,a nawet pójscie do kina stresuje mnie na tyle,że z niego rezygnuje,boję się ośmieszenia..boję się,że zrobię coś źle,nie znajdę swojego miejsca,ośmieszę,podczas bycia w mieście zanim przełamałam się jechać tramwajem wolalam przejść kawałek pieszo niż wsiąść sama pierwszy raz.Stresuje mnie to,że nie bedę umiała się po nim poruszać mimo,że to logiczne skoro go nie znam.Mimo iż wiem,że to absurdalne bo nikt nie bedzię zwracał na mnie aż tak uwagi. Sęk w tym,że boję się jechać,iśc w nowe miejsca gdzie nie wiem jak się zachować. Pewnie dla większości to może wydawać się głupie,ale nie potrafię wyjść ze swojej strefy komfortu. Nie jest tak,że ze wszystkiego rezygnuje.staram się przełamywać i to robię,ale często jestem przygnębiona przez to,że nie mogę swobodnie zrobić tego na co mam ochotę bo zaczynam się bać i stresować. Nie jestem jakąś skrytą osobą,ale to zdecydowanie mnie blokuje w życiu,sprawia,że chce mieć wszystko ustalone i działać według planu byle by tylko się nie ośmieszyć jakby to było z góry przesądzone a życie tak nie działa. Z wesołej dziewczyny staje się wtedy przygnębioną.Często odmawiam przez to jakiś wyjazdów tłumacząc się małymi kłamstwami.Jak patrzę na to jak głupie rzeczy mnie stresują to sama mam ochotę się walnąć,ale jednak tak jest. Myślę,że za bardzo biorę do siebie to co czasami usłyszę.Zazdroszczę komuś kto jest obyty i podchodzi na luzie do nowych rzeczy i sytuacji.W wielu sytuacjach czuję się gorsza od innych..Mam wrażenie,że inni ludzie dostrzegą,że czegoś nigdy nie robiłam,ale pomyślą,że nie potrafię się gdzieś zachować

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...