Telefony i smsy.

[Gość lununia]

Czy tylko ja jestem takim odludkiem bo mam pare w telefonie kontaktów i rzadko do mnie ludzie dzwonią i smsuja? Jak często dzwonicie i piszecie i jak często znajomi do was ? Ja chyba juz jestem trupem ze tak mało.

[twojarenia]

telemarketerzy też się liczą??

[Gość U22]

mam znajomą która notorycznie nie odpisuję na "hej co słychać?" do tej pory myślałem że ktoś odpisze ale powoli wariuje zresztą wiem że to przez mój charakter a ludzie dawali mi szansę, a może nie byli zbyt cierpliwi w stosunku do mnie?

[Gość U22]

Żyjemy w czasach gdzie kazdy jest zajęty tak naprawdę sobą i nie możemy (no bo jak) racjonalnie na siebie spojrzeć , potrzebujemy opinii drugiej osoby aby przekonała nas w prawdzie że tak jest, jesteś super człowiekiem, widzę twoje pewne niedociągnięcia ale każdy taki jest , więc poznajmy się .. nie to tak nie działa, ludzie nie są szczerzy do końca, kierują się strachem lepiej w drugim zobaczyć wady , bo to najłatwiej zobaczyć, ale jakieś plusy , (bo każdy ma jakieś to bez wątpienia), już trudniej, wymaga to większego wysiłku. to jest taka droga na skróty, A odnośnie smsów i nie odpisywania, cóż tak jak mówiłem , zwalanie winy na czasy i zabieganie jest dla mnie śmieszne co najmniej bo to żadna ucieczka. Komu teraz by się chciało bezinteresownej znajomości. t wymaga wysiłku. Ja tez się przyznaje że ludzi trochę umniejszam , i wychodzę na tym jak wychodzę, ale po prostu tak robimy. Jeszcze dziwniejsza sprawa dla mnie to ucinanie znajomosci, (jeśli już się ma ) człowiek się zaangazuje (to tez powinniśmy patrzeć na to z przymrużeniem oka na zaangażowanie) i potem nagle dowiadujemy się że nie spełniamy czyiś oczekiwań , że nagle z niewiadomych przyczyn stajemy sami na rozdrożu , po co jakieś tłumaczenia, a nawet rozmowa szczerza, czy ludziom by się chciało? wątpię

[mgr Kamila Krocz]

Czy ilość kontaktów telefonicznych i SMS-ów świadczy o jakości relacji interpersonalnych? Ja tam wolę rozmowę twarzą w twarz niż wymienianie SMS-ów. Jest czas, kiedy dość intensywnie prowadzę "telefoniczne życie", ale jest też tak, że telefon długo milczy. Jeśli zależy Ci na udanym życiu towarzyskim, zamiast monitorowania kontaktów na telefonie, proponuję zainwestować czas w spotkania na żywo z ludźmi/znajomymi. To bardziej zaprocentuje niż wysłany SMS.