Nie wiem co zrobić ze swoim życiem po maturze?

[saddy799]

Witam, rok temu zdałam maturę, podjęłam pracę w galerii handlowej, jednak nie poszłam na studia, o czym zaraz opowiem. Więc sprawa wygląda tak, że odkąd pamiętam miałam fobię szkolną - powodem było to, że zawsze, w każdej szkole rówieśnicy mnie nie akceptowali, byłam sama, na uboczu. Czułam się w tym miejscu bardzo niekomfortowo, nie lubiłam też się uczyć, więc chodziłam do szkoły tylko i wyłącznie dlatego, że musiałam. Obawiam się, a wręcz jestem pewna, że na studiach byłoby tak samo, a na prawdę, nie po to uwolniłam się z tego wszystkiego, by dalej to kontynuować. Lata szkolne to był dla mnie niewyobrażalny stres, ciągłe poczucie, że robię wszystko i żyję wbrew sobie, często miałam myśli samobójcze, w sumie to do dzisiaj mam, jak tylko pomyślę o tym, że prędzej czy później będę musiała coś zrobić ze swoim wykształceniem. Co prawda zapisałam się do szkoły policealnej, jednak moja frekwencja jest na tyle niska, że zaraz mnie stamtąd wyrzucą. Wszystko z powodu lęku przed przebywaniem w budynku, gdzie są ławki, inni uczniowie. Nie wiem co o tym myśleć, z jednej strony uważam wykształcenie za niezwykle ważne, z drugiej zaś nie mogę się przemóc i zacząć studiować, czy chociażby skończyć szkołę policealną. To wszystko mnie przerasta, już chyba wolę pracować po 12h, ale być wolna od aż tak silnego stresu, który nie pozwala mi funkcjonować. W pracy jakoś sobie radzę, nie boję się ludzi, może to dlatego, że nikt mi nie docina, wręcz przeciwnie - mamy dobre relacje.
Co byście zrobili na moim miejscu - dać sobie czas, pójść do psychologa, czy może olać ten temat?

[unna-1]

Stres cię zżera i pogłębia niechęć do szkoły, więc najpierw popracuj nad psychiką.
Psycholog by ci się przydał, pomógłby ci wyjść z tego, ale sama też możesz zacząć zwalczać stres.
Poszukaj w internecie porad, jak walczyć ze stresem. Rad jest dużo, wybierz to, co wydaje ci się najodpowiedniejsze dla ciebie.
Stosuj to, ćwicz.
Jak się uporasz z lękami z przeszłości, to ponownie się zastanów nad szkołą.

[mgr Kamila Krocz]

Studia zupełnie inaczej wyglądają niż nauka w szkole średniej. Myślę, że warto byłoby je podjąć, by się przekonać, że nauka (tym bardziej czegoś, co lubisz, co Cię pasjonuje) nie musi być stresująca czy uciążliwa. Jeśli nie chcesz rezygnować z pracy, pomyśl o studiach zaocznych. Wówczas da się pogodzić pracę z nauką. Szczerze zachęcam i życzę powodzenia! Pozdrawiam!