Przelotni znajomi - na chwilę bądź wcale

[Gość jakkkkk]

Mam paru znajomych , którzy mówiąc szczerze nigdy nimi nie byli, otóż moje próby były i to dość częste ale gdzieś na pewnym etapie się to rozmywało. Ludzie chyba wyczuwają że można mi grać na emocjach i to robią. Tylko nie wiem do czego to zmierza. Oni nie muszą się starać, a ja musze zabiegać. Od tej pory kiedy zostałem mówiąc krótko olany z od góry do dołu przez dużą liczbę ludzi , zraziłem się do wszelkich przyjaźni. A może inaczej - chciałbym aby ludzie mnie jakoś docenili, tylko że trzeba byc przebojowym a ja tnie potrafię... najgorzej jeśli chodzi o przyjaźń męską tu juz w ogóle nie można złapać kontaktu żadnego.. więc koledzy nie istnieją w moim życiu... trochę już się przyzwyczaiłem do życia bez przyjaciół.. i to źle na mnie wpłynęło... jest mi z tym źle

[Gość 30000]

to pora znaleźć nowych nie wszyscy faceci to półgłówki znajdziesz kolegę jeszcze a jeśli nie .. trudno.. na tym świat się nie kończy

[mgr Kamila Krocz]

Zastanów się, jakie masz pasje i zainteresowania? Co lubisz robić? Gdzie mógłbyś znaleźć bratnią duszę? Na różnego rodzaju kursach, warsztatach, kołach zainteresowań można spotkać naprawdę interesujących ludzi.

[Gość trololol433]

Znajomi są zawsze przelotni,co innego przyjaciele.Bo to nie jest to samo.Pomyśl czy z tobą jest wszystko okej,bo coś mi się wydaje że jak cos się stanie między wami to zamiast wyjaśniać sprawę to się obrażasz zamykasz w sobie i mówisz że cie olali.Poza tym traktują cie tak bo im na to pozwalasz.Po co zabiegasz o ich przyjaźń.Łazisz za nimi jak piesek.Weź sie do kupy,miej godność chłopie,nie dawaj się pomiatać

[kikunia55]

Człowiek pisał 8 miesięcy temu a teraz wszyscy mu doradzają, ciekawe czy jeszcze oczekiwał odpowiedzi