Jak otrząsnąć się po rozstaniu?

[Gość Anonim]

3 miesiące temu rzucił mnie mężczyzna, którego uważałam za miłość swojego życia i z którym planowałam przyszłość. Od tego czasu nie potrafię się pozbierać. Pierwszy miesiąc był straszny: ciągły ból serca i płacz. Teraz jest już troszke lepiej ale nadal nie potrafie wyobrazić sobie życia bez niego. Po prostu nadal nie mogę uwierzyć w to, że nie jesteśmy już razem. Wychodzę na imprezy, spotykam się ze znajomymi, robię mnóstwo rzeczy, ale cały czas myślę o nim. Co robić? Nie chcę zatonąć w jakimś marazmie.

[Gość 50 plus]

Czas leczy rany. Spokojnie, wszystko się ułoży. Też przez to przechodziłam, ale przeszło i już nie wracam do tego tematu. Widocznie miłość wygasła., albo nie była aż tak głęboka by iść razem przez życie. Tak się zdarza. Spotykaj się ze znajomymi tak jak to robisz. Nie rezygnuj z życia, to pomaga.
Nie piszesz jaka była przyczyna, ale jeśli kocha to wróci. Może to tylko jakiś chwilowy kryzys.
Pozdrawiam

[Natalia Bator]

Rozstania zawsze sa trudne i bolesne. Wymagają wiele czasu aby pogodzić się z rozstaniem, a co za tym idzie - zmianą życia. Ale widzę, że Ty jesteś bardzo silna kobietą i że masz w sobie motywację, aby się nie poddawać - a to najważniesze. Bardzo dobrze, że wychodzisz na imprezy i spotykasz się ze znajomymi. Dzięki temu z czasem będziesz zapominała o byłym partnerze. Niedługo poznasz nową sympatie, która Cię pokocha i Ty równiez odwzajemnisz uczucia. Myśli będa powracały, ale staraj się je odganiać. Gdy czujesz, że zaczynasz wspominac wspólne chwilę, włącz wesołą muzykę albo zadzwoń do koleżanki - wybierzcie się na spacer czy na zakupy. Staraj się odrywać od tego tematu. Jesteś na dobrej drodze, trzymam za Ciebie kciuki, abys miała siłę, nie poddawała się w poszukiwaniach tego jedynego i żebyś była szczęśliwa. Powodzenia!