Skocz do zawartości
Forum

Jak przestać myśleć o jedzeniu?


Gość hanniaal

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu dużo schudłam, zmieniłam tryb życia, zdrowo się odżywiam.
Ale sytuacja jest coraz bardziej zła... Nie potrafię jeść, nie myśląc o kaloriach, węglowodanach. Jem już głównie surowe posiłki, nieprzetworzone - warzywa i owoce. Mam co jakiś czas zachcianki, ostatnio chciało mi się hotdoga i po nocach płakałam, bo to tłuszcz, przetworzone jedzenie, ketchup z cukrem.
To mnie zabija. Nie wychodzę z domu, bo gdybym zgłodniała, nie miałabym co zjeść na mieście. Dawniej jadałam nawet smażone posiłki, np zdrowo przyrządzone naleśniki, teraz nie jestem w stanie wziąć do ust czegokolwiek, co w mojej opinii jest niezdrowe.
Rozpisałam się... nie chcę myśleć o tyciu, a czuję, że po takim np hotdogu byłabym gruba. Czułabym się okropnie.
Jestem więźniem kalorii. Jak się uwolnić?

Odnośnik do komentarza

Dodam, że jem dosyć dużo owoców i dlatego liczę te kalorie. Potrafię zjeść trzy brzoskwinie, trzy kiwi i kilka śliwek na samo śniadanie... wydaje mi się, że to dosyć dużo, szczególnie, że to są owoce.
A jak już coś zacznę jeść, to nie mogę przestać. Dlatego boję się hotdogów, hamburgerów, naleśników nawet własnej produkcji, nie skończyłabym na jednej porcji na pewno. Potrafię się obżerać, głównie dlatego, że ciągle o tym myślę.

Odnośnik do komentarza

kochanie, liczenie kalorii to najbardziej nieprofesjonalne podejscie do odchudzania, jakie moze byc. Bo fakty sa niestety takie, ze czy zjesz pol wiadra, czy wiadro, to itak to strawisz i wydalisz. Odchudzanie polega na ruchu, dieta powinna jedynie byc zdrowa i urozmaicona

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...