Skocz do zawartości
Forum

jak poradzić sobie z samobojstwem ukochanego?


Gość rubinowaa

Rekomendowane odpowiedzi

3 miesiące temu mój chłopak odebrał sobie życie. Nie umiem sobie z tym poradzić, mam wrażenie ze zaraz wróci. Ciągle myślę o tym co się stało, szukam odpowiedzi dlaczego się nie pożegnał? Dlaczego mnie zostawił? Czy mogłam mu pomóc? I wiele innych.. Miewam sny w których jest właśnie on są to różne sny w przprzewadze jakieś negatywne sytuacje są w nich. Po takim śnie nie mogę skupić myśli..Czy to normalne?

Odnośnik do komentarza

Nie jest dziwne, że tak bardzo przeżywasz śmierć partnera, tym bardziej iż to śmierć samobójcza :( . Współczuję...

Zastanawiasz się czemu to zrobił. Wiele osób uwielbia krzyczeć "samobójcy to egoiści!", ale prawda jest trudniejsza.
Każdy, absolutnie każdy samobójca tak na serio chce żyć, każdy człowiek chce. Różnica polega na tym, że samobójca nie potrafi znieść swojego problemu do tego stopnia że śmierć staje się ulgą... Gdyby ktoś potrafił pstryknięciem palców zlikwidować ten problem, to samobójca przestałby pragnąć śmierci...

Tak więc trzeba się zastanowić co było jego problemem. Jak się zachowywał na co dzień. Jak wyglądało jego dzieciństwo... Co czuł.
Brak listu pożegnalnego, też jest pewnego rodzaju sygnałem, że powodem nie była jedna ważna i duża kwestia, a cała masa drobnostek, które go zapewne przytłoczyły i zdołowały. Nie umiał ich zdefiniować, dlatego ich nie opisał w liście. Może to były jakieś docinki, może kompleksy, może wspomnienia, a najpewniej wszystko po trochu :/ .

Może zrób coś innego - zamiast się zastanawiać i kminić, pójdź na jego grób i go dosłownie zapytaj, nawet na głos. Nie staraj się myśleć czemu to zrobił, po prostu go pytaj. Możliwe że w twoim umyśle pojawi się odpowiedź.

Znowu też nie powinnaś się obwiniać, przecież gdyby chciał, to by cię zapytał i poprosił o pomoc. Czasem trudno dojrzeć objawy depresji, gdyż ludzie udają szczęśliwych.

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza

Wyrazy współczucia dla Ciebie. Poniekąd Cię rozumiem, ponieważ mój były partner się powiesił. Dawno nie byliśmy parą, lecz dziwi mnie fakt, że on był duszą towarzystwa. Każdy go uwielbiał i był radosny jak skowronek. I powiedzcie mi dlaczego to zrobił? Kasę miał, znajomych i rodzinę. I postanowił tak zrobić ot tak o?
Że o nim śnisz i tej sytuacji ja się nie dziwię, ponieważ często o tym myślisz i przeżywasz. Trzymaj się, pozdrawiam.

Ps. dla mnie samobójcy to egoiście niestety.

Odnośnik do komentarza

rafik54321

Różnica polega na tym, że samobójca nie potrafi znieść swojego problemu do tego stopnia że śmierć staje się ulgą...

Śmierć nie staje się ulgą lecz myślenie o niej i dążenie daje wrażenie że wyzwoli się z psychicznego bólu... A jaka jest prawda???

Odnośnik do komentarza

Bardzo Ci współczuję i musisz być silną osobą skoro piszesz do nas i starasz się wrócić do normalnego funkcjonowania.
To co piszesz jest jak najbardziej normalne, przezywasz żałobę, która jest pogłębiona tak straszną stratą i śmiercią samobójczą.
Jeśli nie będziesz umiała sama sobie poradzić to polecam psychologa. Nie warto zakopywać swoich uczuć tylko nad nimi pracować.

Odnośnik do komentarza

rubinowaa, jesteś w skrajnie trudnej sytuacji, bo jest to sytuacja żałoby i to żałoby specyficznej, bo bliska Ci osoba popełniła samobójstwo. Możliwe, że przygnębiające sny to jeden z objawów stresu pourazowego, jednak wirtualnie nie mogę postawić diagnozy. Radziłabym Ci skonsultować się ze specjalistą i poszukać dla siebie wsparcia psychologicznego. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...