Skocz do zawartości
Forum

Dziewictwo dziewczyny


Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Od jakiegoś czasu spotykam się z dziewczyną, oboje jesteśmy zakochani. Wczoraj zapytałem jej czy jest dziewicą, odpowiedziała, że nie, straciła jak miała 16 lat;/. Dawno nic mnie tak nie zabolało, powiedziałem że szkoda i jakoś straciłem ochotę żeby z nią rozmawiać. Odwiozłem ją do domu, nic nie mówiliśmy, jakoś po północy zaczęliśmy pisać i mówiła że była pijana, prawie nic nie pamięta, mówi że na początku się opierała, później coś pękło. Pokazywała mi screeny na drugi dzień ten gość do niej pisał jak jej sie podobało itp. Odpisała mu że chciała zrobić to z kimś kogo kocha, opisał to podziękuj koleżance, nie wiem o co z tym chodzi. Pisała mi że bardzo tego żałuje. Było to dla mnie bardzo ważne, teraz mimo silnego uczucia zastanawiam się czy taki związek ma sens, zawsze mówiłem sobie że moja dziewczyna musi być dziewicą, teraz jestem mocno zakochany a tu nagle taka odp. Tutaj pytanie do głownie Panów, jak myślicie czy taki związek ma sens, z jedej strony ją kocham, chce się z nią zobaczyć, z drugiej odraża mnie ten fakt, tym bardziej że był to jej kolega, którego nieraz widuje... Wydaje mi się że mój związek z nią nie będzie dla mnie w pełni szczęśliwy, zawsze będzie to za mną chodziło.

Odnośnik do komentarza

Część facetów właśnie nie lubi dziewic ze względu na ich brak doświadczenia. Bo taka kobieta nie wie co lubi, czego oczekuje, trzeba ją sexu uczyć itp. Czy jest to jakaś ujma? Wg mnie nie, straciła głupotą, cóż, taki błąd można popełnić tylko raz. Znowu - ty też prawiczek? Jeśli nie, to głupio byś wymagał dziewictwa.
Na prawdę przeszkadza ci że ktoś przed tobą "odpakował" twój prezent? Grunt że teraz ty możesz się nim bawić :) .

"odpisała mu że chciała zrobić to z kimś kogo kocha, opisał to podziękuj koleżance, nie wiem o co z tym chodzi. " - ja tu wietrzę taki manewr. Twoja luba zwierzyła się koleżance, a ta koleżanka podpuściła tego gościa aby był stanowczy i tyle.

Z innej strony - kochasz ją za sex czy za charakter? A gdyby nie mogła już uprawiać sexu w wyniku wypadku (trochę abstrakcja XD) to co, zostawiłbyś?
Znowu jakbyś ją rozdziewiczył to też by dziewicą nie była już ;) .
Albo inaczej - nawet gdyby była dziewicą, to pewnie już się z innym całowała, tuliła, może pozwoliła pomacać po przodkach i tyłkach, to też by ci przeszkadzało?
Wg mnie bardzo dobrze gdy kobieta jest dziewicą i ów dziewictwo ci oddaje, to taka wisienka na torcie, aczkolwiek ja tego bym nie wymagał. Jednakże, gdybym usłyszał że dana panna dała już np 30 facetom, to by mnie już jednak zraziło :/

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza
Gość Zodiacspeaking

Jeśli naprawdę kochasz, to przełknij gorzką pigułkę i dziękuj, że masz kogoś kogo kochasz i kto kocha Ciebie. Dzisiaj trudno o prawdziwe uczucie. Nie udawaj wielce zranionego, tylko przytul dziewczynę i rób wszystko żeby wasza miłość była dla niej najważniejsza, ta jedyna, żeby to Ciebie pamiętała jako tego, który dał jej najwięcej ciepła i miłości.
Takie Twoje podejście, czy ma to sens, czy nie, jest nieco dziwne. Jeśli jak mówisz, jest to prawdziwe uczucie, to wszystko przetrwa.

Odnośnik do komentarza

Niektórzy faceci w młodym wieku są zafiksowani na punkcie cnoty,myślę ,że głównie dlatego /chociaż żaden się do tego nie przyzna/,
żeby dziewczyna nie miała porównania,bo on sam może gorzej wypaść w tej sferze,/chyba ,że ktoś jest pewny swego,to mu nie zależy ,bo wie ,że jest najlepszy;)/
co nie oznacza,że mam coś przeciwko,rozumiem tych facetów ,ja na ich miejscu też bym tak myślała.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość Zodiacspeaking

Kacper221
dlaczego dziś trudno o prawdziwe uczucie?

Dlatego, że czasy są nieciekawe. Niektórym łatwo przeskakiwać z kwiatka na kwiatek, bo mają szybki dostęp no lepszych i świeższych "modeli" ( doba internetu, czyli prostego sposobu dla nowych znajomości, czasy życia imprezowego, kluby, szybkie numerki itd). Świat moralności upada.
Albo drugi biegun, problemy ze znalezieniem kogoś wartościowego, kogoś komu zaufamy i kto nas nie zrani.
Nie wszyscy mają super wygląd, nabitą kasę i gadane, tym mniej przebojowym trudniej. Marzą o prawdziwym uczuciu.
Reasumując, więc jeśli kogoś znalazłeś i pokochałeś i jesteś pewien, że jest to głębokie - pielęgnuj to. Ona nic takiego nie zrobiła, nie zdradziła, nie zabiła, nie zawiodła zaufania.

Odnośnik do komentarza

ka-wa
Niektórzy faceci w młodym wieku są zafiksowani na punkcie cnoty,myślę ,że głównie dlatego /chociaż żaden się do tego nie przyzna/,
żeby dziewczyna nie miała porównania,bo on sam może gorzej wypaść w tej sferze,/chyba ,że ktoś jest pewny swego,to mu nie zależy ,bo wie ,że jest najlepszy;)/
co nie oznacza,że mam coś przeciwko,rozumiem tych facetów ,ja na ich miejscu też bym tak myślała.

Myślę że nie o to facetom chodzi. Każdy facet (słusznie czy nie słusznie) uważa się za dobrego w tych sprawach. Bardziej chyba chodzi o to, że niektórzy faceci mają jakby obrzydzenie do kobiety którą miał już ktoś inny. Albo sami chcą zdobyć "trofeum" :/ . Szczeniackie podejście...

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza
Gość Zodiacspeaking

Jeśli Kacper czuje obrzydzenie do swojej "miłości", bo nie był tym pierwszym, to żal&żenada. Ma problem. Na drugi raz na wstępie niech zapyta laskę" Hej, jesteś dziewicą? Bo jak nie to wypad" ;)
Szukaj Kacper, życzę szczęścia...obyś życia nie stracił na szukaniu.

Odnośnik do komentarza
Gość Dark_Riwers

Bo szanowny pan Kacperek jest jeszcze niewinnym prawiczkiem. Bo przecież dla tego co już nie z jednego pieca jadł chleb to, raczej nie ma żadnego znaczenia, czy w kobiecej cipce, pluskał się już siurek, czy jednak jej cipunia została jeszcze nienaruszona.

Ps... Dziewice tylko dla prawiczków :P

Odnośnik do komentarza

Nie zadawaj nigdy pytań, na których odpowiedź nie jesteś gotowy! Najważniejsze jest chyba to czy Twoja dziewczyna/ kobieta kocha tylko i wyłącznie Ciebie i chce, abyś to tył był tym ostatnim. Poza tym, z tego, co napisałeś wynika, że przed Tobą próbowała szczęścia tylko z jednym, tak więc... rokowania są całkiem dobre.

BTW. Czy Twoje oburzenie wynika z tego, że sam jesteś prawiczkiem i nie masz żadnego doświadczenia w temacie bliższych relacji?

Odnośnik do komentarza

mottone
Nie zadawaj nigdy pytań, na których odpowiedź nie jesteś gotowy! Najważniejsze jest chyba to czy Twoja dziewczyna/ kobieta kocha tylko i wyłącznie Ciebie i chce, abyś to tył był tym ostatnim. Poza tym, z tego, co napisałeś wynika, że przed Tobą próbowała szczęścia tylko z jednym, tak więc... rokowania są całkiem dobre.

BTW. Czy Twoje oburzenie wynika z tego, że sam jesteś prawiczkiem i nie masz żadnego doświadczenia w temacie bliższych relacji?

Moje oburzenie wynika z tego, że chociaż już byłem kilka razy bardzo blisko z dziewczyną, potrafiłem się powstrzymać, nie odczuwałem potrzeby żeby walić dziewczynę do której nic nie czuje. U niej wystarczył ten jeden pierwszy raz,niby się opierała,tego się nie dowiem, mówiła że nie chciała, wczoraj się z nią widziałem, wszystko wróciło do normy, rozmawiamy normalnie ale mimo tego już jest inaczej. Pisała że chciała zrobić to z kimś kogo kocha, a tu takie coś. Myślę że ten gość zabrał mi to co najlepszego ze strony kobiety można wnieść do związku zaraz po uczuciu. Tak jak wcześniej było napisane, że wartości moralne zanikają, moje oburzenie pewnie również wynika z tego, że nadal w nie wierzę i je wyznaje. I nie jestem oburzony również z tego powodu, że mam dylemat, czy nie pomyśli że tamten był lepszy. Gdy jesteśmy razem np. wieczorem na plaży, wystarczy że się lekko na niej położę, pocałuję i włożę rękę pod koszulke i już czuje że ma mokro. Nie ma opcji że tamten byłby lepszy.

Odnośnik do komentarza

Nie wchodź w guwno. Chcesz dziewicy to nawet się nie zastanawiaj. Mam koleżanki dziewice i zazwyczaj różnią się tym od niedziewic że są porządniejsze, inteligentniejsze i lepiej wyksztalcone. Zastanów się kim niby jest ta twoja laska bo żadna porządna kobieta nie upija się i nie bzyka się z byle kim.

Odnośnik do komentarza

roshen
Przeczytaj uważnie, koleś, który skrzywdził dziewczynę, napisał-podziękuj swojej koleżance. Co może świadczyć, że podrzucili jej tabletkę gwałtu. Koleś jeszcze pisał,że taka chętna była, czyli jej ciało reagowało wbrew jej woli- czyli mogła mieć coś dosypane lub był wredny i tak sobie pisał, by ją pogrążyć.
Jesteś kobietą i nie rozumiesz dramatu innej dziewczyny. Stracila wbrew sobie dziewictwo w czasie w którym nie zyczyla sobie jeszcze tego, a Ty już prorokujesz jak ona sobie pozwala z innymi kolegami? Kobieta nie raz przechodzi nieudane związki ( a nie sex gdzie byla wykorzystana) i nie rzuca się na facetów, bo już raz to zrobila to teraz może częsciej, bo przecież to się nie wymydla .Albo jesteś bardzo młodziutka, albo nie masz za grosz szacunku i zrozumienia dla swojej plci.

kacper szalenie kochasz swoją dziewczynę. Wlaśnie dowiedzialeś się o jej traumatycznym przeżyciu i zrobilo ono szokujące wrażenie na Tobie, chciałoby się rzec,że sam teraz traumę przeżywasz, że już nie dziewica Ci się trafila. Jeśli ją kochasz, to może zastanów się, że jeśli ma sreeny z opowieści tamtego kolesia, to ciągle przezywa tamte wydarzenia, ale nie jako fascynującą rozkosz, tylko jako krzywdę jej wyrzadzoną. Ma do siebie żal,że byla pijana, ale pewnie się zastanawia czy jej ktoś bardzo nie pomógl być pijaną. Koleś zasugerował,że zdradziła ją koleżanka a i jemu bardzo sie podobało, Przecież ona do dziś to przeżywa. Gdybyś może uważał ,że nie jest zbyt szybka do wskakiwania Ci do łożka, to uczciwie Ci powiedziala, że dziewicą nie jest, ale jej wczesne doznanie było bardzo bolesne. Jeśli Ci to przeszkadza, to idz sobie szybko od niej i znajdz jakąs laskę ze 3 lata młodszą, może jeszcze będzie dziewicą a jej gitary nie zawracaj, bo ona już miala bolesny debiut i kładzie się on cieniem na jej postrzeganie siebie i świata męskiego.

Ponadto strasznie ważny dla siebie jesteś, tutaj żal, żal fajna dziewczyna ale nie dziewica (psychiczna trauma straszna dla Ciebie) a w innym wątku jak się przekonać, że nie leci kobieta na moje dobra materialne.

Ty pewnie lecisz na dziewictwo, urodę, prezencję, urok, sympatycznośc, poczucie ciepla, odpowiednie Tobie wykształcenie, podobny Tobie stan majątkowy a kobiety po prostu powinny lecieć na Kacpra, bo zechcial się nimi zainteresować.

Popraw się, bo z takim postrzeganiem świata bedziesz innych krzywdził i nie bardzo będziesz rozumiał dlaczego.

Odnośnik do komentarza

Właśnie z nią zerwałem, powiedziałem, że możemy się spotykać, co by nie było chciała, nie chciała stało się. Powiem wam że napisałem jej kilka wiadomości i wszystko ze mnie zeszło, nie wiem czy jest jest przykro czy nie, powiem wam że była idealną kandydatką na żone, no ale trudno, nie wiem może mam takie zaburzenie psychiczne. Czytam wasze posty, mam tego świadomość że mogłem ją skrzywdzić,napisałem jej co sie dla mnie liczy, bedziemy jeszcze o tym rozmawiać, nie zostawie jej tylko z jakimś smsem. Porozmawiamy, podniose ją na duchu. Mam też trochę wyrzuty sumienia, bo napisałem jej kilka zbędnych rzeczy. Nie chcę aby cierpiała. Ja tym czasem udaję się w dalszą drogę, na jednej świat się nie kończy. Powiedziałem jej że nie zrywam z nią kontaktu, zawsze może szukać u mnie wsparcia. Naprawdę, jest to dla mnie kluczowe, nie będę słuchał tylko serca, rozkochałem się w niej bardzo mocno, nie wiem czy nie była to miłość toksyczna, wracałem kilka razy, dziś już ze mnie to zeszło. Postanawiam zacząć słuchać głosu rozumu, znajdę tę jedyną. Pozdrawiam was wszystkich.

Odnośnik do komentarza

Właśnie z nią zerwałem, powiedziałem, że możemy się spotykać, co by nie było chciała, nie chciała stało się. Powiem wam że napisałem jej kilka wiadomości i wszystko ze mnie zeszło, nie wiem czy jest jest przykro czy nie, powiem wam że była idealną kandydatką na żone, no ale trudno, nie wiem może mam takie zaburzenie psychiczne. Czytam wasze posty, mam tego świadomość że mogłem ją skrzywdzić,napisałem jej co sie dla mnie liczy, bedziemy jeszcze o tym rozmawiać, nie zostawie jej tylko z jakimś smsem. Porozmawiamy, podniose ją na duchu. Mam też trochę wyrzuty sumienia, bo napisałem jej kilka zbędnych rzeczy. Nie chcę aby cierpiała. Ja tym czasem udaję się w dalszą drogę, na jednej świat się nie kończy. Powiedziałem jej że nie zrywam z nią kontaktu, zawsze może szukać u mnie wsparcia. Naprawdę, jest to dla mnie kluczowe, nie będę słuchał tylko serca, rozkochałem się w niej bardzo mocno, nie wiem czy nie była to miłość toksyczna, wracałem kilka razy, dziś już ze mnie to zeszło. Postanawiam zacząć słuchać głosu rozumu, znajdę tę jedyną. Mówiła mu że skończyli dlatego że mu powiedziała, była pijana, jednar zareagowała, szkoda że za późno, myślę że było jej dobrze i tyle. Myślę że znajdę te jedyną, która wie jak się prowadzić, nie złamie się tylko dlatego że jest pijana. A co jak zostane przy tej pójdzie gdzieś sama upije się i ... Ma skłonności i tyle, nie jest prawdziwą kobietą. I teraz, wg mnie chłopak może nie być prawiczkiem, taka jest natura, jednak ja od kobiety wymagam czegoś wiecej, musi być porządna i tyle... I tak myślę, że nigdy nie rozdziewicze dziewczyny której nie kocham, nigdy nie zjem komuś wisienki z tortu.
Pozdrawiam was wszystkich.

Odnośnik do komentarza

kikunia55
roshen
Przeczytaj uważnie, koleś, który skrzywdził dziewczynę, napisał-podziękuj swojej koleżance. Co może świadczyć, że podrzucili jej tabletkę gwałtu. Koleś jeszcze pisał,że taka chętna była, czyli jej ciało reagowało wbrew jej woli- czyli mogła mieć coś dosypane lub był wredny i tak sobie pisał, by ją pogrążyć.
Jesteś kobietą i nie rozumiesz dramatu innej dziewczyny. Stracila wbrew sobie dziewictwo w czasie w którym nie zyczyla sobie jeszcze tego, a Ty już prorokujesz jak ona sobie pozwala z innymi kolegami? Kobieta nie raz przechodzi nieudane związki ( a nie sex gdzie byla wykorzystana) i nie rzuca się na facetów, bo już raz to zrobila to teraz może częsciej, bo przecież to się nie wymydla .Albo jesteś bardzo młodziutka, albo nie masz za grosz szacunku i zrozumienia dla swojej plci.

kacper szalenie kochasz swoją dziewczynę. Wlaśnie dowiedzialeś się o jej traumatycznym przeżyciu i zrobilo ono szokujące wrażenie na Tobie, chciałoby się rzec,że sam teraz traumę przeżywasz, że już nie dziewica Ci się trafila. Jeśli ją kochasz, to może zastanów się, że jeśli ma sreeny z opowieści tamtego kolesia, to ciągle przezywa tamte wydarzenia, ale nie jako fascynującą rozkosz, tylko jako krzywdę jej wyrzadzoną. Ma do siebie żal,że byla pijana, ale pewnie się zastanawia czy jej ktoś bardzo nie pomógl być pijaną. Koleś zasugerował,że zdradziła ją koleżanka a i jemu bardzo sie podobało, Przecież ona do dziś to przeżywa. Gdybyś może uważał ,że nie jest zbyt szybka do wskakiwania Ci do łożka, to uczciwie Ci powiedziala, że dziewicą nie jest, ale jej wczesne doznanie było bardzo bolesne. Jeśli Ci to przeszkadza, to idz sobie szybko od niej i znajdz jakąs laskę ze 3 lata młodszą, może jeszcze będzie dziewicą a jej gitary nie zawracaj, bo ona już miala bolesny debiut i kładzie się on cieniem na jej postrzeganie siebie i świata męskiego.

Ponadto strasznie ważny dla siebie jesteś, tutaj żal, żal fajna dziewczyna ale nie dziewica (psychiczna trauma straszna dla Ciebie) a w innym wątku jak się przekonać, że nie leci kobieta na moje dobra materialne.

Ty pewnie lecisz na dziewictwo, urodę, prezencję, urok, sympatycznośc, poczucie ciepla, odpowiednie Tobie wykształcenie, podobny Tobie stan majątkowy a kobiety po prostu powinny lecieć na Kacpra, bo zechcial się nimi zainteresować.

Popraw się, bo z takim postrzeganiem świata bedziesz innych krzywdził i nie bardzo będziesz rozumiał dlaczego.

Nie chodzi mi tutaj o jakiś stan majątkowy. Nie jestem jakiś małolatem z bogatego domu, któremu rodzice kupili samochód i przepisali dom. Pochodzę z patolicznej rodziny, ojcec bił matkę, był alkohol, mam 20 lat,ojciec powiedział że nic od niego nie dostanę, że mam się wyprowadzać, o braciach nie chcę mówić. Jednak cały czas dopinałem swego, teraz mam dużą szansę na spełnienie w zawodzie, na coś wiecej niż to co dawali mi rodzice, nigdy nie rozmawiali ze mną o sprawach życiowych, wychowałem się sam i sam wszystko osiągnąłem. Teraz wszedłem w taką fazę mojego życia że odczuwam potrzebę mieć przy sobie drugą osobę, która będzie mnie kochała, dla której będę wszystkim no i najważniejsze, będzie dziewicą. Co do tej spokoju nie dają mi myśli że zrobiła to drugi raz tylko nic nie mówi i myślę że będę miał tak z każdą, która ma już pierwszy raz za sobą, cały czas będę myślał o tamtym. Chcę znaleźć tę jedną jedyną. Gdyby ta nie straciła dziewictwa, kurde, byłoby idealnie.

Odnośnik do komentarza

Chłopaku. Pomijąm już tę dziewczynę.
Każda dziewczyna mogla być już przed Tobą z kimś. To naprawdę o niczym nie świadczy. Jęsli nie jest z nim dalej to oznacza, że nie byli dla siebie, że nie umieli jednak się dość kochać, dogadywać, że ich oczekiwania emocjonale były zupełnie różne, że mieli inne seksualne temperamenty.Więcej ich dzieliło niż łączyło.

Ty spotykałeś się z ostatnią dziewczyną to tak jakby nastepna powiedziala Ci ,że ja to pragnęlabym aby moj pierwszy chłopak i jedyny a póżniej mój mąż byl w takiej sytuacji,że ja jestem dla niego pierwsza we wszystkim, Pierwszy raz całuje się tylko ze mną, pierwszy raz dotyka kobiecych piersi to dotyka moich piersi, pierwsze kwiaty jakie dziewczynie ofiaruje to mi, pierwsza randka na jaką idzie to tylko ze mną. Ja chcę rozumieć,że te wszystkie uczucia jakie towarzysza pierwszemu razowi we wszystkim , te ważne emocje sa związane tylko z moją osobą, wtedy dopiero bedę się czula komfortowo.

Zrozum, człowiek zanim ma nadzieję, że słusznie wybral sobie partnera na życie ,to jest w przedszkolu, szkole i na następnych etapach swojej nauki męsko-damskiego świata, zarówno od strony doznań fizycznych jak i od strony emocji. Po to spotykamy się z innymi, żeby również o sobie się dowiedzieć z kim nam będzie po drodze iść. Każde spotkanie drugiej osoby jest stopniem w naszym osobistym rozwoju, naszym dojrzewaniu.

Dla Twojej bywszej już dziewczyny spotkanie Ciebie to nauka na przyszle jej cale życie, że jęsli będzie się jeszcze z kimś spotykala i bedzie jej bardzo na nim zależało to oprócz info,że tak mam pierwszy raz za sobą, to nie należy być zbyt szczerą. Przed chwilą przywołała traumatyczne swoje przeżycia, znów wrócila do niej dawna trauma, strach, upokorzenie, to jeszcze właśnie oberwala, bo wydawalo jej się, że jesteś jej wążną znajomością i sie odkryła zbyt dokładnie i trafila na kolesia, ktoremu wystarczy tylko info niedziewica to spadaj mała, rozejrzę się za inną.

Czyli ona kiedyś się nauczyla, że z najlepszą nawet koleżanką, kobieta zawsze musi być czujna na wyjściach na zewnątrz, umiejąca sama dbać o swoje bezpieczeństwo i wielu mężczyzn chce od niej tego, czego ona świadomie im dać nie chce. Po spotkaniu z Tobą dowiedziala się że facet to może i w przyszłości partner na życie, ale jego odbieranie świata jest inne i nie do końca trzeba sie przed mężczyzną wywnętrzać.

Ty też czegoś ze spotkania z nią nauczyleś. Wiesz już, że przynajmniej jak paru dziewczyn nie zaliczysz i nie dowiesz się ,że nie u wszystkich magia pierwszego razu dziala jako całożyciowy afrodyzjak, to jak na razie najlepiej od razu przeprowadzić test dziewica, niedziewica, bo żal i Twojego czasu i potem jak zostawiasz dziewczynę to chyba jednak niekomfortowo się czujesz.

Czyli człowiek każdy przechodzi swoją szkole w nauce relacji damsko-męskich i wszystkie nasze spotkania są ważne bo uczą nas one czegoś i są potrzebne do tego aby umieć o czasie nie przegapić tej właściwej osoby, z którą ma się szansę iśc we względnej zgodzie i miłości przez dalsze życie.

Odnośnik do komentarza

Tak troszkę się rozpisałam, bo albo jesteś troll, albo faktycznie w domu nie miałeś podstaw normalnych, dobrych relacji międzyludzkich i chyba jeszcze niejedną laskę skrzywdzisz nie widząc swojej winy w tym ,bo właśnie sobie wydumam jakiś warunek , który jak się potem okaże jest przeszkodą nie dla tej dziewczyny tylko dla Twojej własnej głowy- czyli to ja sam siebie będę zamęczał jacy inni byli przede mna, jacy oni byli, dlaczego byli.

Najczęściej faceci z takim dyskomfortem emocjonalnym ( bo nie wierzysz, że sam z siebie jesteś tak wspaniały, że ci inni to już historia nie warta wspominania) są bardzo trudni w pożyciu. Częstokroć takie typy wypatrzą śliczną laskę, która im się podoba, i przez chwilę ich cieszy, że inni też zauważyli jej wdzięk i urodę, ale po czasie zaczynają dyskutować, że spódniczka chyba za krótka i niewłaściwa, najlepiej żeby były spodnie, makijaż chyba zbyt zauważalny, a najlepiej taka śliczna jesteś to bez makijażu i tak powoli chcieliby dziewczynę urobić na taką tylko im podporządkowaną.
To już wtedy jest chorobliwa zazdrośc i dla siebie samego trzeba to zniwelować poprzez terapię.

Ten brak dziewictwa i martwienie się jacy następni mogli być to taki wstęp do bezproduktywnej zazdrości, która wykańcza każdy związek. Przemyśl to sobie.

Zastanów się skąd u Ciebie takie ogromne pragnienie dziewicy i strach ilu było przede mną. Twój tata tez był mężczyzną i jakieś relacje ze swoją żoną miał, może sobie jakieś poglądy kupiłeś w domu rodzinnym? Może mama wykrzykiwala, że byla dziewicą a tata pije i jej nie szanuje? Może to są poglądy, ktore w ostatecznym rozrachunku Ciebie będą obciążały, Tobie będą utrudniały życie?

Odnośnik do komentarza

dobrze Kacper, bierz od życia co najlepsze. Nie masz lekkiego życia. Ale wierzę w to, że dojdziesz tam gdzie tylko chcesz i zdobędziesz tą jedyną dziewicę,. Jesteś zdolnym chłopakiem, co widać nawet po postach, dojrzałym i wartościowym. Uwierz mi są dziewice po 20stce, i zawsze bierz od życia to co najlepsze, bierz dziewicę, która będzie tą najpiękniejszą, najinteligentniejszą, wartościową i skromną, najzdrowszą, najokazalszą.
Zobacz, przeżyłeś alkoholizm i patologię , ale zobacz jak dobrze zostałeś wychowany mimo to, jak bardzo się wyróżniasz spośród innych, ja to chciałabym mieć takiego chłopaka..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...