Skocz do zawartości
Forum

Nastolatka a nowy partner


Rekomendowane odpowiedzi

Witam
3lata temu mój maź zdradzał mnie, miał kochankę dwa lata. Jak go przyłapałam to mi powiedział ze ja kocha i chce z nią być. Wyprowadził sie, jednak po miesiącu stwierdził ze to mnie kocha i chce wrócić. Zgodziłam sie ze względu na dzieci.Po pół roku stwierdziłam ze nie potrafię zapomnieć o jego zdradzie . Nawet w łożku sie nie układało. Postanowiłam znaleźć kochanka. Kolega z pracy. Na początku to był tylko sex, po jakimś czasie zaczęło rodzic sie uczucie. Była zakochana do szaleństwa. Po roku mi powiedział ze u niego jest tez cis więcej jak sex, powiedział ze tez sie zakochał i chciałby stworzyć ze mną stabilny związek. Po przemyśleniach i nieszczęśliwym życiu z mężem tez chciałam czegoś nowego. Rozstałam sie z mężem, to był pierwszy krok. Zaczęliśmy legalnie spotykać sie z kochankiem. On przyjeżdżał do mnie , ja do niego. On ma syna(7 lat)ja nam córkę (15 lat) i syna (8 lat).Na początku nic nie mówiłam dzieciom ze jesteśmy razem.Bylo z min cudownie.Lecz moja córka była wrogo do niego nastawiona.Dodam ze córka chciała żebym rozstała sie z mężem.Pewnego wieczoru , byłam pwena ze dzieci śpią, siedzielismy długo przy lampce wina. Doszło do zbliżenia, kochaliśmy sie na kanapie, było cudnie. Wrócił do domu, nigdy nie spał u mnie . Następnego dnia córka sie przestała odzywać , zapytałam o co chodzi. Powiedziała ze słyszała co robiliśmy i ze to było ochydne.Od tego czasu wszystko sie zmieniło. Córka nie chce żebym sie z nim spotykała i zeby nie przyjeżdżał wieczorami do naszego domu.Teraz spotykamy sie tylko w dzień , córka daje mu sygnały ze nie jest miłe widziany w naszym domu.Oczywiscie rozmawiałam z córka, powiedziałam ze sie kochamy i chcemy byś ze sobą. Oświadczyłam tez ze to moje dzieci sa najważniejsze ale tez potrzebuje partnera.Wiaz nie mogę przekonać córki i nie wiem jak z na rozmawiać. W przyszłości chciałabym zeby on zamieszkał z nam , ale ona tego nie akceptuje. Wiem ze popełniliśmy błąd, ale kochamy sie od dawna i chciałabym żeby moje dzieci to zaakceptowały. Proszę o poradę, jak mam rozmawiać z córka , żeby zrozumiała ze potrzebuje jej akceptacji i wsparcia.

Odnośnik do komentarza

Dziękuje za odpowiedz , wiem staram sie rozmawiać , tłumaczyć . Uzmysławiam ja ze życie polega na stabilizacji i partnerstwie. Tłumacze ze chce kochać i byc kochana, ze chce stabilizacji swojej i dzieci.Ona na każdy jego przyjazd reaguje niezadowoleniem i agresja. Ciagle daje mu do zrozumienia ze nie chce zeby przyjeżdżał.Probuje stawiać warunki, ze może przyjechać w dzień ale wieczory odpadaja. Nie wspomnę o nocach bo grozi ze ona wyjdzie z domu. Kocham swoje dzieci ale tez chce mniec partnera. Ona przejmuje kontrole.Co doprowadza mnie do stanów depresyjnych.

Odnośnik do komentarza

Nie możesz pozwolić na szantaże,chociaż wyrządziliście tym rozwodem największą krzywdę dzieciom,dlatego cześć kobiet w Twojej sytuacji ,chociaż nie wybaczy mężowi,męczy się w związku dla dobra dzieci,
ale, nie mnie to oceniać.

Jedyne wyjście,wg mnie, to pójście razem z córka na terapię rodzinną.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Dzięki, unas sprawa wygladała trochę inaczej. Córka widziała ze w domu złe sie dzieje, ciagle kłótnie i wredne zachowania męża. Ja dałam my szanse po zdradzie .... Problem w tym ze nie wybaczyłam i nie umiałam zapomnieć.To córka po jakimś czasie powiedziała zeby rozstać sie bi to będzie najlepiej dla mnie i dla niej.
Córka jest u dziadków na wakacjach.... Ja umówiłam spotkanie z psychologiem. Mam nadzieje ze sytuacja sie ustabilizuje.

Odnośnik do komentarza
Gość Bielawcar

A ja powiem inaczej . Rozumiem Twoją córkę. Przynajmniej z tego co wynika z Twojej wypowiedzi.
Upokarza ją to, że słyszy co robiliście i co robicie najwyraźniej sądzać po "warunkach"
"Probuje stawiać warunki, ze może przyjechać w dzień ale wieczory odpadaja. Nie wspomnę o nocach bo grozi ze ona wyjdzie z domu"
Nie dziwne. Ma 14 lat więc dużo rozumie i wie, ale dalej jest dzieckiem i chce się czuć bezpiecznie w swoim domu. A nie bać się co może usłyszeć lub zobaczyć..
O ile to nie prowokacja.

Odnośnik do komentarza

Proszą pani, ma pani prawo być szczęśliwa jako kobieta i budować związek z partnerem. Rozumiem, że reakcja córki jest dla pani przykra, czy wręcz kłopotliwa, ale jej reakcja jest dość typowa. Rzeczywiście warto zadbać o to, aby nie była świadkiem waszej intymności, ale przede wszystkim rozmawiać: o pani potrzebach i o tym, że poza tym, że jest pani mamą, jest pani również kobietą. Szczęśliwe są dzieci szczęśliwych matek :)

Odnośnik do komentarza

Moja córka miała do mnie pretensje, że się nie rozwiodłam /mąż zdradzał"/ A potem miała pretensje, że się w końcu rozwiodłam.
Dzieciom trudno jest zaakceptować takie zmiany, a co dopiero , gdy jest nowy partner.
Co zalecam? Cierpliwość.
Nie rezygnuj z partnera, spotykajcie się, niech przychodzi do ciebie wtedy, gdy wam to odpowiada, ale jeszcze nie spieszcie się, do zamieszkania razem.Nie denerwujcie się humorami córki, z czasem powinny one osłabnąć, powinna się przyzwyczaić do nowej sytuacji.

Jak rozmawiać? Tak jak teraz, nic więcej nie możesz zrobić. / Chyba że psycholog coś pomoże/

Odnośnik do komentarza

Problem jest w tym ze moja córka nie ma nic przeciwko temu ze ja rozstałam sie z jej ojcem. Problem jest w tym ze nie chce zaakceptować mego partnera. Dużo o tym rozmawiamy a ona wciąż mówi ze albo ona albo on. Nie dopuszcza takiej myśli ze ja go kocham i chce z nim byc. Ostatnio mi powiedziała ze nie pójdzie do psychologa bi nikt nie zmieni jej decyzji. A mi przykro na to patrzeć jak ona traktuje mego partnera, ignorując i dając do zrozumienia ze jest intruzem. On sie bardzo stara, proponuje wspólne rozrywki, zabawy i wyjścia. A ona woli zostać w domu. Martwi mnie jej zachowanie, i nie wiem jak jej jeszcze to tłumaczyć.

Odnośnik do komentarza

A pytałaś czy chodzi jej o tego konkretnego faceta,
zapytaj, czy jak by był ktoś inny to by zaakceptowała?
Jeśli nie to dlaczego,powinna podać argumenty i o te argumenty powinnaś z niej "wydusić',nawet sama zadając pytania ,może trafisz.
jak do niej nie dotrzesz ,pozostanie czekać na wspólne zamieszkanie, aż sama będzie miał chłopaka ,wtedy jest szansa ,że zmieni zdanie.
Tymczasem się nie zamartwiaj,ciesz się związkiem dochodzącym,bez przysłowiowego prania skarpetek,
bo jak zamieszkacie razem może nie być tak kolorowo:D

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Córka jest na wakacjach u dziadków. Ja cieszę sie każda chwila spędzona z partnerem. Stajemy sie coraz bliżsi , obawiam sie ze jak córka wróci to czar pryśnie i wtedy ja nie będę mogła tego poukładać dobie. Rozmawiałam z nią przez telefon i mi powiedziała ze jak będzie tak samo jak jest to ona nie wraca z wakacji.Dodam ze jak dzieci sa ze mną to spotykamy sie bardzo zadko. Wtedy syn jest z ojcem a córka ..... nie chce widywać sie z ojcem i albo jest w domu albo u koleżanki. Dzwoniąc do mnie bez przerwy.... Gdzie jestem i o której wrócę.

Odnośnik do komentarza

Witam.
Pani sobie nie wyobraża jak dla niej to jest ważne. Oczywiście zgadzam się z tym, że Pani ma prawo sobie ułożyć życie, ale powinna Pani sobie ustalić listę pioretytów. Co jest dla Pani ważniejsze, szczęście córki czy własne? Moim zdaniem na pierwszym miejscu powinna być dla Pani córka! To jest Pani dziecko. Jeżeli Pani nie weźmie pod uwagę jej zdania, Wasza relacja może się bardzo pogorszyć, nie odwracalnie nawet. To dla niej może być bardzo trudne, rozczarowujące. Myślę, że powinna Pani poczekać jak córka skończy 18 lat. A w tym czasie spotykać się z tym Panem tylko poza domem. Może Pani angażować spotkanja w trójkę wraz z córkę, żeby mogła mieć szansę poznać go z innej strony. Ale pod żadnym pozorem nie wpuszczać tego męzczyzn pod wspólny dom. Pani córka straci poczucie bezpieczeństwa, a dom będzie miejscem walki między nią a Waszym związkiem. To będzie błąd. Dopóki ona nie zaakceptuje Pani mężczyzny, proszę nie podjemować drastycznych kroków. A jeżeli go nie zaakceptuje, to myślę, że dopiero jak córka będzie dorosła i miała własne życie, wtedy Pani może sobie układać życie z tym panem.
Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Zobaczysz ,że wróci,bądź twarda i nie ulegaj szantażom córki,
nie ciągaj też jej razem na wspólne wyjścia,jak nie chce,
musisz przetrwać ten okres jej buntu,ale nie daj sobie wejść na głowę,
powiedz,że nic się nie zmieni i koniec i tak poszłaś na ustępstwa ,bo póki co, zrezygnowałaś dla niej, ze wspólnego mieszkania,niech stara się Ciebie zrozumieć.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Nastolatki zaczynają myśleć o seksie i ze mają go na wyłączność i wydaje im się że dorosłych a zwłaszcza matki to już nie dotyczy i jest to dla niej nie do pojęcia, dopiero gdy będzie miała swojego chłopaka i zakochanie ,życie intymne to przestanie ją interesować życie prywatne matki, powiedz jej że nie powinna interesować się Twoimi relacjami z mężczyznami bo to Twoje życie i juz dość poświęciłas czasu i siły rodzinie i nadal poświęcasz że nie pozwolisz żeby ONA tak jak jej ojciec unieszczesliwiali Cię bo są egoistami.powodzenia

Odnośnik do komentarza
Gość do autorki

Bardzo zgadzam się@ z doświadczenia.Wejdz w skórę córki.Najpierw zdrada ojca króry znalazł sobie kochankę.Świat jej się rozpada.
Rozwód— świat jej się rozpada.
Wtedy gdy poczuła się może odrobinę bezpieczniej, Ty jej matka znajdujesz sobie kochanka.Masz coraz mniej czasu dla dzieci,co jest naturalne.Bezmyślnie uprawiasz seks na kanapie jak nastolatka.
Ponownie świat jej się rozpada.
Najgorsze jest w tym że w oczach córki nie jesteś lepsza od ojca.Ty tez zdradziłaś swoje dzieci.Córka jest w trudnym wieku i powinna mieć jakąs stabilizacje w domu a co ma?
Tak,masz prawo być szczęsliwa ale ,nigdy nie kosztem dzieci.Moim zdaniem powinnas się liczyć z opinią córki a nie na siłę wprowadzać nowego faceta do domu.
Na nic rozmowy z córką o Twoich potrzebach miłości.Ona ma swoje potrzeby.

Hmmm z drugiej strony co to za facet który wiedząc ze obok spią duże dzieci doprowadza do takiej sytacji.
Ogarnijcje sie oboje bo wyrządzacie dzieciom krzywdę takim zacbowaniem.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...