Skocz do zawartości
Forum

Swiadomosc zrodlem cierpienia


Gość w...n

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, nie uwazacie, ze swiadomosc przestrzega nas przed zlem, i zlymi decyzjami. Jednak jest ona czasem zrodlem bolu. Ostatnio bardzo boli mnie to, ze kocham chlopaka, ktory nie jest zbyt przystojny, a ma zle serce. Oszukal mnie. Czuje bol w sercu, gdy widze go, a nawet gdy mysle o nim. Takie uczucie, cos w tym stylu, ze doszedl on do celu po trupach, a tym trupem jestem ja. Dodalam mu skrzydel, a on podle mnie potraktowal. Pewnie przyznacie mi racje, ze sytuacja, ktorej doswiadczylam, jest stety niestety bardzo powszechna.
Mnie jednak nurtuje jedna wazna rzecz, jak z tej traumy wyjsc. Bo ja przezywam traume, jak po smierci bliskiego. Taki paraliz, ogromny smutek, placz.. Juz nauczylam sie choc troche w zyciu czerpac dobro i doswiadczenie nawet z tych przykrych doswiadczen. Potrafie tez sie jako tako zmotywowac, nauczylam sie kilka dni temu, ze powinnam nie byc wobec siebie bezwzgledna, i to poleprzy moja efektywnosc w dazeniu do celow i marzen.
Lecz nie znam leku na zlamane serce. Czasem potrafie sie podniesc na duchu, lecz zawod milosny boli bardzo. Tak jak porazki dnia codziennego przemijaja lada dzien, tak zakochanie i ta trauma potrafii ciagnac sie latami.
Jak zyc? Boje sie..Tego, ze moje dobre serce za kazdym razem bedzie wykorzystywane.
Nauczylam sie ostatnio wiele.
Ale bardzo sie boje, i czuje juz bol, gdy tylko pomysle, ile jeszcze tej nauczyc w zyciu sie musze z samej dziedziny zyciowej.
Moje serce mnie boli, kluje, peka..prosze, pomozcie mi. Prosze niech ktos powie, jak mam doznac ulgi :(

Odnośnik do komentarza
Gość ja12345684

Wiem co przezywasz, mnie ponad rok trzymało po toksycznym związku. Czas leczy rany,ale żal pozostał. Ale na świecie jest mnóstwo fajnych facetów- i przystojnych i dobrych z charakterku. Przynajmniej obie mamy teraz nosa do takich idiotów i mam nadzieje,że drugi raz nie wdepniemy do takiego g***na, bo szkoda nerwów i czasu

Odnośnik do komentarza

kiedys kochalam bardzo jednego chlopaka, a udalo mi sie przestac o nim myslec. To zajelo troche... A teraz kocham kolejnego...Wierze w to, ze moze za 3lata o nim zapomne. Boli tylko to, ze jest sie rozdartym. Czuje jednoczesnie nienawisc, jak i tesknote do niego. Bo tak jest, da sie miec dwie emocje, skoro serce jest zlamane.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...