Skocz do zawartości
Forum

Niechęć i obrzydzenie do własnego homoseksualizmu


Gość kyle_93

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 17 lat, chłopak, a raczej homoseksualista. Nienawidzę siebie, wiem to, cały czas czuje, że jestem wybrykiem natury, jestem zły, chcę być jak inni chłopcy. Mężczyźni mnie podniecają nie zaprzeczę tego, nawet nie wiem od jak dawna, bo zawsze coś mnie w tą stronę pociągało. Zawsze jednak się oszukiwałem, a teraz, to wdarło się we mnie i spełnił się mój koszmar. Zawsze miałem plan na życie, żona, dzieci etc. chciałem pomagać innym i zawsze świetnie się uczyłem, a teraz to wszystko powoli trafia. Przepraszam za wyrażenie. Ostatni rok I LO to był piękny okres wszystko było cudowne, po prostu, aż w wakacje zacząłem wchodzić na portale homoseksualne, tak z ciekawości, żeby zobaczyć czy jestem i to mi się spodobało. Na początku wmawiałem sobie: \\'a jestem biseksualny, przejdzie mi to będę z kobietą\\', a potem wszystko się zmieniło poznałem parę osób, tak pogadać, żeby się czegoś o sobie dowiedzieć. Po wakacjach, nie mogłem zebrać się ze szkołom, szło mi coraz gorzej, częste myśli samobójcze i jedno dniowe załamania. Nie potrafiłem się zaakceptować, w dodatku mój homo przyjaciel starał się mi pomóc, ale tak naprawdę nic go to nie obchodziło, potrzebował kogoś do towarzystwa. Zakończyłem tą przyjaźń, bo bałem się, że się z zmienie. Potem zaczęła się nerwica i depresja, obecnie się leczę, mam kilka prób samobójczych za sobą, ale na szczęście w ostatniej chwili się cofałem, dwa razy zakładałem sobie już pętle, a nawet próbowałem powoli schodzić z pieńka, żeby się podduszać , czasem tnę się tak, że przez dwa tygodnie mam ślad rany po tym. Nie sypiam mam nerwobóle, czuje się jak potwór. Nerwica powraca gdy tylko pomyśle, że jestem homo, czuje się zerem, a nawet gorzej, nie chce mi się przez to uczyć, mam napady lęku, staram sobie wmówić, że w jakiś sposób podniecają mnie kobiety. Jestem na okrągło przerażony, nie mam sił na dalszą walkę, staram się zmienić swoje życie, dużo ćwiczyć, zdrowo odżywiać, biorę leki, żeby wyleczyć się od depresji, ale to nic nie pomaga. Co mam zrobić, ja nigdy tego nie zaakceptuje jestem tego pewien, chce to wyleczyć, chce to z siebie wyrzucić, chcę to zniszczyć. Ostatnio myślałem, że chociaż prześpię się z kimś i zachoruje na HIV a potem na AIDS i to będzie mój koniec, jednak przeczytałem, że z tym można nawet żyć, zawiodłem się, bo tak naprawdę nie ma dla mnie ratunku, w dodatku otoczenie wywiera na mnie nieustanna presję człowieka idealnego. Wszystko się wali, nie ma ratunku, jakiekolwiek moje działania kończą się porażką i poczuciem beznadziejności. Czuję do siebie nienawiść, taką czystą, brzydzę się siebie i tego kim jestem. Co zrobić?

Odnośnik do komentarza

Cześć, obawiam się, że jakakolwiek odpowiedź niewiele Ci pomoże, ale chociaż spróbuję. Po pierwsze homoseksualizm nie jest chorobą genetyczną, jest nabyty i zawsze są jakieś powody (co prawda został wykreślony z listy chorób, ale moim zdaniem niesłusznie). Ostatnio na religii rozmawialiśmy o homoseksualiźmie i nasz katecheta wyróżnił 3 rodzaje takich osób: osoby aktywne seksualnie, osoby z niechcianymi skłonnościami i osoby z lękami homoseksualnymi. Wiadomo, że nie można pomóc osobą które to akceptują i nie chcą tego zmienić, ale z Tobą chyba jest inaczej. Tak naprawdę to myślę, że potrzebujesz dobrego psychologa, bądź nawet psychiatry (chodzenie do takich ludzi nie oznacza że jesteś chory psychicznie, żebyś mnie źle nie zrozumiał). Pewnie już chodzisz, bo wspomniałeś o jakiś antyderpesantach. Chodzi mi o to, że najlepiej jakbyś porozmawiał z jakimś wierzącym psychologiem, wiesz nie musisz być nawet katolikiem, ale możesz mieć pewność, że taka osoba na pewno będzie chciała Ci pomóc. Możesz też poszukać w internecie różnych organizacji, które pomagają osobom o niechcianych skłonnościach homoseksualnych, bo wiem, że takie istnieją. Pamiętaj, że jako człowiek jesteś bardzo wartościowy już z samego faktu, że jesteś człowiekiem, a homoseksualizm może być spowodowany wieloma rzeczami np. z Twojego dzieciństwa. Mam nadzieję, że moja wypowiedź nie była zbyt chaotyczna. Trzymaj się i powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Cześć, dzięki za odpowiedź, nie uważam tak, że psychiatra to coś złego i homoseksualizm, ale ja tego nie chcę, bo się w tym dobrze nie czuje, własnie zamierzam skorzystać z takiej organizacji, która pomoże mi się z tego wyleczyć :))

Odnośnik do komentarza

Najnowsze badania twierdzą, że popęd seksualny kształtuje się już w życiu płodowym a więc to czy będziemy homoseksualni czy nie, jest już w nas jakby zakodowane w chwili przyjścia na świat. Potrzeba tylko impulsu, który pobudzi w nas tę świadomość. Ciężko jest wyleczyć homoseksualizm, ale jeśli tak bardzo Ci na tym zależy - musisz próbować. To, że jesteś homoseksualistą niczego nie zmienia, nie jesteś żadnym wybrykiem natury i nigdy tak nie myśl. Jesteś gejem i co z tego? Czy to ma znaczenie? Czy z tego powodu nie możesz być dobrym człowiekiem? Czy nie jesteś taki jak inni? Oczywiście, że jesteś mężczyzną takim jak Twoi koledzy, jesteś dobrym i fajnym człowiekiem, a Twoja orientacja nie ma żadnego znaczenia. Homoseksualizm jest czymś naturalnym już w starożytności wielu filozofów było gejami (stąd pojęcie miłości platonicznej), królowie byli homoseksualni w dzisiejszym świecie wielu artystów jest i są szczęśliwi - mają partnerów nawet dzieci! Twoje plany można jak najbardziej zrealizować - może nie będziesz miał żony ale możesz mieć kogoś kto Cię pokocha i poda Ci herbatę gdy będziesz czytał książkę. Kogoś, kto Cię przytuli i uszczypnie w ucho kiedy będziesz się smucił. Najwazniejsze to kochać i być kochany, wtedy życie jest piękne - Ty masz szansę aby to się spełniło! Musisz być silny, jeśli chcesz pomagać innym, może stwórz grupę wsparcia dla homoseksualistów i pomagajcie sobie nawzajem, wspierajcie się. Nie możesz siebie nienawidzić bo taki jestes i jesteś wspaniałym, wyjątkowym człowiekiem. Samobójstwo to najgorsza droga jaką możesz wybrać. Samobójstwo nie jest żadnym rozwiązaniem. To głupia ucieczka, a przecież Ty nie musisz uciekać przed nikim i przed niczym bo niczego nie zrobiłeś. Bądź silny, pokaż, że jesteś wartościowym i fajnym facetem. Wspieraj innych, którzy są w podobnych sytuacjach. Bądź dla nich wzorem kogoś, kto zaakceptował siebie takiego jakim jest bo taki jesteś i jesteś wyjątkowy. Mam nadzieje, że nie zrezygnujesz z terapii i leczenia, zwłaszcza depresji. Jesli uda Ci się obudzić w sobie zainteresowanie do kobiet, czego Ci życzę - Twoje życie się zmieni i na pewno będziesz szczęśliwy. Jeśli nie - wiedz, że niezależnie od wszystkiego, na pewno znajdziesz osobę, która Cię pokocha takim jakim jesteś i stworzycie wspaniały związek a nawet założycie rodzinę. Powodzenia!

P.S.
Jesli chcialbyś porozmawiac z kimś na temat homoseksualizmu możesz zadzwonić pod poniższy numer:

DLA GEJÓW , LESBIJEK I ICH BLISKICH
tel. 022 628 52 22
Telefon zaufania dla lesbijek, gejów i ich bliskich Polskiego
Towarzystwa Pomocy Telefonicznej
wtorek: tel. zaufania Grupy Chrześcijańskiej, 18.00-21.00
środa: tel. zaufania dla lesbijek 18.00-21.00
czwartek, piątek: tel. zaufania dla gejów 18.00-21.00

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...