Zazdrość o byłą dziewczynę

[Gość Luki888888]

Witam. Już niektóre osoby mnie pewnie znają. Cóż,teraz to już mam doła. Dowiedziałem się,że była już od tygodnia spotyka się z kimś innym ale to już w sumie nie o to chodzi,bo to ja odszedłem a nie Ona. Już kiedyś pisałem,o tym. Wszystko było jak z bajki. Nagle mnie olśniło,że to jednak nie to,że nie podoba mi się. Już minęły prawie dwa miesiące a ja nadal mam rozterki. Najgorsze już nie jest to,że kogoś ma ale to,że chyba ze mną coś nie w porządku. Nie podobają mi sie na razie żadne dziewczyny,nie czuje potrzeby bycia teraz z kimś. Boje się.czy nie jestem gejem albo coś takiego bo już bym tego nie zniósł. Wiem,że jak się kogoś kocha to wygląd się nie liczy,a skoro dla mnie był ważny jeszcze to widocznie nie dojrzałem do związku. Już nię mam sił na nic. Dawałem jej co moglem,rozkochałem ją w sobie i odszedlem. Boje się że cos nie tak ze mną. Aby to nie był jeszcze moj czas??

[Gość rozaliam]

Pewnie nie, nie dojrzałeś, nie ten czas, nie ta kobieta i tyle. Skąd te obawy przed homoseksualizmem? Czy jeśli nie podobają Ci się jakoś szczególnie teraz żadne dziewczyny to zaczęli podobać Ci się chłopcy? Chyba troszkę histeryzujesz, przesadzasz i za wszelką cenę chcesz odrobiny uwagi... Skoro pisałeś tu wcześniej to powinieneś pisać ten post pod swoim wątkiem...

[Natalia Bator]

Może nie ten czas, nie te miejsce, nie ta dziewczyna. Rozstaliście się, bo uznałeś, że to nie to. Daj sobie trochę czasu, dojrzej do kolejnego związku. To, że teraz nie zakochałeś się w żadnej innej nie jest niczym złym. Czasem ludzie przez kilka miesięcy albo nawet lat nie zakochują się w nikim, aż nagle im się to przydarza, bo wiedzą, że trafili na tą wyjątkową osobę. Myslę, że nie masz się czym przejmować. To wcale nie oznacza, że jesteś gejem. Po prostu nie spotkałes tej, która by Cię sobą zauroczyła. Daj sobie trochę czasu i nie stresuj się sytuacją. Tak naprawdę miłość przychodzi nieoczekiwanie gdy jej wypatrujemy - jest gorzej. Powodzenia!

[Gość Złośliwa]

Pies ogrodnika, sam nie zje i nikomu nie da. Skoro nie czujesz potrzeby być w związku to nie rozumiem Twojej zazdrości. Chyba że oto że ona już Cię nie potrzebuje i jest szczęśliwa z innym.A ty pewnie myślałeś że ona bedzie do końca sama i będzie czekała na ciebie z utęsknieniem a tu takie rozczarowanie.