Czy ja przesadzam?

[Gość Sylwusia345]

Czy to normalne, że jestem z facetem ( 24 lata ) i widuje się z nim raz w tygodniu ( nie zawsze wychodzi) i on na wytłumaczenie mówi , że " nie potrzebuje czułości a dla niego tak jest ok " a mnie to oddala nas od siebie i zastanawiam się czy przesadzam czy mam rację

[Gość grazynka123k]

Nie mozesz zmusic swojego chlopaka do czestszych spotkan, badz do tego by okazywal Ci wiecej czulosci. Mozliwe ze macie inne potrzeby, a w takim wypadku ktores bedzie cierpiec. Moze lepiej poszukac sobie chlopaka ktory bedzie mial potrzeby zblizone do Twoich?

[Gość Tin tin]

Nie, nie przesadzasz

[Gość aaaaaaaaaaadfdfd]

Raz w tygodniu to można się spotykać ze znajomą

[Gość unna-1]

Spotykacie się raz w tygodniu, co wtedy robicie?
O czym rozmawiacie?

[Gość Danuta718]

Wybacz bezpośredniość ale czy on w ogóle wie że jesteście w związku? Może on to inaczej odbiera :).

[Gość DarkRivers]

~aaaaaaaaaaadfdfd

Raz w tygodniu to można się spotykać ze znajomą

A może jest leniwy i nie chce mu się tak często do niej jeździć woli na to miejsce iść na piwo z kolegami?

Lub dużo czasu spędza w pracy i po niej marzy mu się jedynie ciepła kąpiel, wygodna kanapa i jakiś ciekawy mecz do tego?

Albo ma inną na boczku, z którą uprawia ostry i namiętny seks?

A może po prostu doszło do takiego stopnia, że autorka przestała już go pociągać i postanowił nieco ograniczyć spotkania? Bo i po co zresztą marnować swój wolny czas, na spotykania z kimś kto i tak już nas nie pociąga, a seks z litości, jest taki męczący i nudny ^-^

[Gość aaaaaaaaaaadfdfd]

Nie ważne czy jest leniwy/ czy woli to czy tamto/ czy coś go nudzi.. bo wszystkie te przyczyna sprowadzają się do tego, że wcale nie chce z nia być/ że to nie jest zwiazek/ że jej nie kocha, więc po co w tym tkwić?

[Gość DarkRivers]

Może po prostu to już tylko kwestia czasu, kiedy z nią zerwie lub ona z nim:-)

Zresztą ludzie są różni. Jeden lubi być na okrągło przy swojej dziewczynie, rezygnując przy tym, nawet ze swoich wszystkich przyjemności. Natomiast drugi, ma czas i na dziewczynę i na przyjaciół, imprezy, komputer etc..... Po prostu, facet jest oziębłego charakteru i jak sama autorka wspomniała, że jemu nie są potrzebne żadne czułości, przytulanki, by czuć się dobrze w związku.

[Gość DarkRivers]

Według mnie oni nie pasują do siebie i wcześniej czy później, jedno z nich, dojdzie również do takiego samego wniosku:-)

[Gość czarnamamba666]

Darkusiu ! Twoje komentarze są na poziomie konia Aleksandra Macedońskiego !

[Gość DarkRivers]

Ależ oczywiście, masz rację. Bucefał był naprawdę nie do pobicia, a jego wybujała inteligencja przewyższała, nawet Himalaje :P