Skocz do zawartości
Forum

Nerwica lękowa


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć :) Jestem tutaj nowa, dopiero od godziny mam konto. Chcę Was się zapytać, czy ktoś wie jak się pozbyć nerwicy? Tą przypadłość dostałam miesiąc temu, gdy pokłóciłam się ostro z przyjacielem. Pamiętam, że nie mogłam spać i zwymiotowałam, a następnego dnia nic nie czułam. Po kilku dniach, gdy weszłam do mojego pokoju, poczułam okropną duszność. Oblała mnie fala gorąca, a ręce mi drżały. Pociłam się jak wieprz i mimo otwartego okna, temperatura nie ustawała. Chciałam zbiec na dół i krzyknąć po mamę, ale położyłam się i próbowałam uspokoić. Po kilkunastu minutach ustało... A potem się zaczęło. Codziennie budziłam się z myślą, że umrę. Bałam się wychodzić z domu, bo miałam wrażenie, że coś mi się stanie i umrę. Zamknęłam się w sobie, a tylko udawałam szczęśliwą. Potem pojechałam w góry z rodziną i przez cały czas miałam w głowie myśl "Umrzesz". Czytałam o objawach i stwierdziłam sama u siebie nerwicę lękową. Mówiłam o tym mamie, a mama powiedziała, że to tylko moja psychika i tutaj się z nią zgadzam. Ale nadal to uczucie śmierci mnie nie puszcza. Jakby lodowate szpony śmierci trzymały mnie przy sobie i swoim oddechem powtarzały "to twój ostatni dzień". Od dwóch dni boli mnie także lewa ręka, znaczy tak kłuje w miejscu bicepsa czy tam tricepsa (ten mięsień od strony ciała od razu pod pachą w ręce). Czytałam że to objawy zatoru i zawału i przestraszyłam się tak, że się popłakałam. Mam skoliozę, więc ten ból może być też od tego, a wlaśnie pech trafił że to z lewej strony, tam gdzie mam skoliozę. Chciałabym pójść na badania... Ale mama mnie nie zabierze. Nikt mnie nie zabierze. A ja z każdym dniem boję się coraz bardziej, ze względu na tą rękę. Ale pamiętam, że kiedyś, z 2/3 lata temu, także mialam nerwicę i przeszło. Jak? Nie mam pojęcia. Pamiętam tylko, że także mialam wrażenie że umieram, a objawów nie do końca pamiętam, tylko to, że dusiłam się i wywróciłam na schodach. Ech... Czy jest wykluczona jakaś poważna choroba?

Odnośnik do komentarza

Twoja autodiagnoza i stwierdzenie, że masz nerwicę, nie musi być zgodna z prawdą. Rzetelną diagnozę może postawić tylko lekarz psychiatra. Powinnaś też zrobić badania, by wykluczyć przyczyny somatyczne (ze strony ciała). Jeśli nawet specjalista potwierdzi diagnozę nerwicy, najlepiej byłoby podjąć psychoterapię. Objawy mogą czasowo znikać, ale nieleczone na pewno powrócą i to z większą siłą. Pozdrawiam i zachęcam do konsultacji u specjalisty!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...