Skocz do zawartości
Forum

Brak perspektyw na przyszłość przy problemach zdrowotnych


Gość Jenaza

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Jestem chora, niedawno wyszłam ze szpitala i nie wiem co robić dalej? Wcześniej nie zależało mi na niczym bo świat jakby się zawalił przede mną. Bolał mnie okropnie kręgosłup nie dałam rady już siedzieć na studiach. Przed 3 kończącym się semestrem zostawiłam studia z powodu mego zdrowia i pobytu w tedy w szpitalu. Chorób jest kilka, które wycieńczyły mój organizm. Niedawno znów byłam w szpitalu. Teraz doszła też cukrzyca typu2. Biorę leki na ból kręgosłupa i mierze ten cukier, nie biorę insuliny tylko tabletki. Mija drugi rok jak powinnam wrócić na studia by nie stracić pierwszego roku. Czasami mam dni takie że nie radze sobie z ogarnięciem obowiązków a co mówić o studiach czy pracy. Martwię się że sobie nie poradzę i najem się tylko wstydu, a wcześniej to ja pomagałam innym i uczyłam się dobrze. Widzę wszystko w czarnych barwach co robić może nic nie robić i niech toczy się samo?

Odnośnik do komentarza

Musisz zastanowić się nad swoja przyszłością. Chcesz studiować czy pracować? Co chcesz w życiu robić? Chcesz być zawsze na utrzymaniu rodziców czy marzysz o niezależności? Jeśli chcesz być kiedykolwiek niezależna to musisz podjąć działanie już teraz - albo szukaj pracy albo studiuj. Nic samo się nie zdarzy - to Ty musisz podjąć decyzję.

Odnośnik do komentarza

Samo się nic nie toczy, bo żeby zaczęło się toczyć, to najpierw trzeba poturlać to coś. Tak samo z życiem. Nie można zostawiać życia i mówić co ma być to będzie, bo to najgorsza rzecz jaką można sobie zrobić. Napisałaś, że zrezygnowałaś ze studiów z problemów zdrowotnych - to bardzo przykre i bardzo trudne dla Ciebie zmagać się z chorobą. Ale wiesz o tym doskonale, że choroba to jedna, a Twoja inteligencja i bystrość to drugie. Nie rezygnuj z tego przez problemy zdrowotne. Na mojej uczelni było wiele osób na wózkach, z aparatami słuchowymi, niewidomych, bez rąk, ale studiowali, bo chcieli być wykształceni i pracować w dobrym zawodzie. Choroba Cię nie dyskwalifikuje, bo Twoja wiedza i mądrość jest niezmieniona! Nie poddawaj się, tylko wracaj na uczelnie, nie rezygnuj z ambicji i możliwości fajnego zawodu. Wyobraź sobie, że to taka gra - choroba : Ty i Twoje marzenia. Jeśli wrócisz na uczelnie, będzie 0:1 dla Ciebie. To pierwszy krok, o pozostałych chyba nie muszę pisać. Jeśli się poddasz to zasiedzisz się w domu, a na uczelni zdobędziesz wykształcenie, przyjaciół, może spotkasz swoją wielka miłość, to dla Ciebie przepustka w przyszłość, nie zmarnuj jej! Jeśli czujesz się zniechęcona i czujesz, że sie poddajesz, możesz nabrac siły rozmawiając z psychologiem, aby zmotywować się i zmobilizować. Ja wiem, że warto. Najważniejsze, to dbać o swoje zdrowie, regularnie się leczyć, nie poddawać się i spełniać marzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...