Skocz do zawartości
Forum

Koleżanka narkomanka


Gość Afrodita

Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Nie wiem czy to dobry dział ale innego nie znałazlam. Sprawa wygląda tak że moja koleżanka jest uzależniona od metaamfetaminy, bardzo się o nią martwię. Dodam że opiekuje się malutka córeczka paromiesieczna. Jest dobra matka nawet po zażyciu... Na razie. Skoro dziecko nie jest wystarczająca motywacja. Nie wiem też od jakiego czasu ona bierze. W narkotyki wciągnął ja jej były facet, ojciec dziecka. Dziewczyna jest bardzo młoda i się o nią martwię.jej rodzice nic nie wiedzą że ona ćpa. Teraz to chyba tylko jakiś monar?

Odnośnik do komentarza

Metaamfetaminę? To skąd wy jesteście? Na pewno nie północ xD
Skąd wiesz, że to meta
długo to bierze?
ile tego bierze?
są ciągi?

Jeżeli jest żółte mokrawe i mega śmierdzi i gryzie w język to meta, jeżeli jest w kryształach jeszcze bardziej meta.

Jeżeli bieże doustnie od tygodnia, to musi pobrać z pół roku. Monar nie pomoże. Musi się rozje....

Jeżeli bierze to i.v lub pali, jakoś dłużej, że ma np rany na twarzy
wyschnięte gałki, jest chuda ciągi po tydzień, to przestanie niedługo gwarantuje. Ty nic nie zdziałasz,

Odnośnik do komentarza

Dolnośląskie. Nie widziałam nigdy tego co ona bierze tzn tylko jak w sreberku było. Mój chłopak narkoman też to brał. Ona mówi że to "piko". Naszczescie nie jest z nią tak źle: wychudla, nie śpi i często wyciska się na twarzy jak jest nacpana. Najbardziej mi żal jej córki paromiesiecznej a i wsparcia od rodziny też nie ma bo rodzice nie wiedzą. Jestem obserwatorem jej życia i mi ręce opadają, martwię się o nią.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...