Leczenie u lekarza rodzinnego zamiast psychiatry

[Gość Carmela]

Mój lekarz rodzinny zadeklarował, że może mnie leczyć sam, tak żebym nie czekała dużo na wizytę do psychiatry, czy zgodzić się? Wszędzie czytałam, że trzeba iść do psychiatry, ale mnie nie stać na płacenie za prywatnego, a mieszkam w małej miejscowości. Czy ktoś się leczy u lekarza rodzinnego?

[Gość jagiełło]

Jeśli nie masz innej możliwości, to lepszy lekarz rodzinny niż nic, ale nie wierzę, żeby na wizytę trzeba było aż tak długo czekać. Może zgłoś się do jakiejś fundacji, która Ci pomoże za darmo? Być może jest to możliwe, ale ja nic o tym nie wiem.

[Natalia Bator]

Moim zdaniem, lepiej poczekać na wizytę u psychiatry. Rozmowa z lekarzem rodzinnym na pewno nie zaszkodzi, ale nie jestem pewna czy pomoże w takim stopniu jak z psychiatrą, przede wszystkim dlatego, że żeby pomóc nie wystarcza leki ale i specjalistyczna terapia. Dlatego moim zdaniem mozna porozmawiac z lekarzem rodzinnym, ale nie rezygnować z oczekiwania na termin u psychologa bądź psychiatry. Powodzenia!

[Gość Guga23]

a ufasz temu lekarzowi bo trochę to dziwne ze lekarz rodzinny, który nie ma specjalizacji chce podjąć się leczenia i prowadzenia terapi. A co ci dokładnie dolega?

[Gość Zaza]

dziwne że człowiek który skończył inny kierunek studiów chce zając się leczeniem, nie wiem czy bym się zgodziła.

[Panda]

no ja na pewno bym sie nie zgodzila