help...test na narkotyki

[Maaałaaa]

Witam. Moj narzeczony kiedys lubil 'wciagnac' amfetamine i mysle ze dalej mu sie zdaza. Chcialabym wykonac mu narkotest z krwi tylko nie wiem do jakiego czasu od zazycia wykryje amfe. I czy to ze pali marihuane nie da blednego wyniku badania. Bardzo zalezy mi na tym aby go sprawdzic i zobaczyc czy mnie nie oszukuje a nie do konca wiem czy mam na to jakies szanse. To ze pali nie przeszkadza mi tak bardzo ale twarde narkotyki mnie przerazaja... Pomozcie :-)

[Maaałaaa]

?:-(

[Gość Maliniowa]

Hej, oczywiście fakt, że lubi weed nie zakłóci wyniku takiego testu. Test wykaże obie substancje które zażywa, jeśli je zażywa.

Hmmm... Tak szczerze nie proponowałabym mu dalej tego testu bez mocniejszych dowodów bo jeśli nie ma już z tym kontaktu, możesz go tylko urazić. Czy miałaś kiedykolwiek kontakt ze speedem? Ja tak, bardzo lubię, mogę podpowiedzieć Ci kilka charakterystycznych oznak użytkowania. Chcesz? Jeśli zaobserwujesz je u niego to wtedy postaw sprawę jasno :)

[Maaałaaa]

Jasne ze chce :-) wszystko mi moze pomoc. Fakt faktem nie raz rozpoznalam ze wciagal ale bywalo tak ze sie nie zorientowalam a znajduje zwije i inne takie rzeczy

[Gość Maliniowa]

Hahaha no dobrze, a więc:

Znam wiele zarówno oczywistych jak i nieoczywistych oznak. Zacznę od tych pierwszych:

- powiększone źrenice, które występują (u mnie) kilka godzin później
- brak apetytu / zmniejszony apetyt
- bezsenność a po skończonym ciągu zwiększona potrzeba snu i zmęczenie, jak również wilczy apetyt
- szybkie ruchy, ogromna ochota na robienie czegoś i brak / niewielkie zmęczenie
- baaardzo duża potrzeba mówienia, rozmawiania, pisania - a z rozpędu piszemy z błędami czy dosyć chaotycznie

Nieoczywiste:
- bardzo duża ochota na seks, podczas którego partner zamienia się w prawdziwego maratończyka, niestety jego sprzęt ulega zmniejszeniu albo ma problem z postawieniem go do boju :)
- zakrywanie noska - chwilę po, kiedy nie jesteśmy pewni, czy czegoś w nim przypadkiem nie zostało
- katar... oj tak, nawet w środku lata
- inny zapach ciała, taki chemiczny i nieprzyjemny
- częstsza potrzeba korzystania z toalety
- suche usta
- po skończonym ciągu organizm jest osłabiony, a więc przychodzi straszne rozleniwieeeeenie

Oczywiście nie musi być tak, że którykolwiek z obiawów świadczy o tym, że Twój chłopak nadal lubi sobie sypnąć kreskę, ale MOŻE. Zwłaszcza wtedy, kiedy na raz występuje kilka opisanych przeze mnie oznak.

Gorąco życzę Ci braku rozczarowania partnerem. Najlepsza jest najgorsza prawda niż najpiękniejsze kłamstwo. Nikt nie lubi być oszukiwany. Daj znać jak sprawa się potoczy :)

P.S. Do dragów jesteśmy negatywnie nastawieni dopóki sami ich nie spróbujemy. Uważam, że to naprawdę nic złego a nawet przeciwnie - uczą otwartości na różnorodność świata, podkoloryzowują rzeczywistość, zwiększają doznania, ogółem - otwierają umysł. Większość dzieł sztuki powstawała i powstaje pod ich wpływem. Co natomiast ważne - nie są dla ludzi głupich i trzeba znać umiar.

[Gość Maliniowa]

A dlaczego napisałam "obiawów" zamiast objawów naprawdę nie wiem... Ok, wiem :)

[Maaałaaa]

Nigdzie tu nie napisalam obiawow ani objawow ;-)

A po jakim albo do jakiego czasu mozna wykryc amfe we krwi?

[Gość Maliniowa]

To ja tak napisałam :)
Hmm podobno do 3-4 dni, aczkolwiek wszystko zależy od przyjętej ilości.
Mam jeszcze jeden pomysł, może podejdź go sposobem. Zaproponuj mu, że chętnie sama tego spróbujesz i czy ma coś przeciwko. Zaproś go do siebie w krótkim odstępie czasowym (1-2 godziny) a jeśli on dalej to robi, to będzie to dla niego jak najbardziej wykonalne. Jeśli teraz tego nie robi, to ciężko ogarnąć towar "na już".

P.S. I jak, czy zaobserwowałaś u niego to co opisałam?

[Maaałaaa]

Mieszkamy ze soba a ogarnac moze w 5 minut wiec nie wypali... Sprawdzalam juz to. Dzis nie obserwowalam go

[Gość Maliniowa]

O, jeśli potrafi ogarnąć w 5 minut to wnioskuję, że jego towarzystwo również wie co to speed.
A bardzo dobrze wiemy, że w towarzystwie się nie odmawia :(
Próbuję odciągnąć Cię od tego testu na "dzień dobry", ale nie w geście narkotykowej solidarności z Twoim chłopakiem, a dlatego, że może na tym ucierpieć Wasza relacja. Obserwuj obserwuj i dopiero wtedy postaw sprawę jasno. Zawsze możesz też rzucić tekstem w stylu "masz coś białego na nosie" i jeśli faktycznie jego sumienie nie jest czyste to zareaguje dosyć nerwowo, zmiesza się. A zawsze możesz udać, że to był jakiś pyłek i strzepnąć go ręką ;)