Skocz do zawartości
Forum

Związek od 2 lat ;(


Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam problem w związku jestem z chłopakiem od 2 lat . Na początku było doskonale , rozumieliśmy się itp a teraz... ? Teraz jest do niczego :( chodzimy razem do szkoły spotykamy sie codziennie w szkole i w weekendy , czuje ze dla mnie czegoś jest mało w tym związku . Wiem ze mój chłopak chciałby chodzić z kolegami na imprezy , na piwo itp a ja jemu tego dosłownie zabraniam bo jestem chorobliwie zazdrosna . W czerwcu tamtego roku zerwałam z nim , poniewaz dowiedziałam się ze pojechał na impreze z koleżanka , po czym dowiedziałam sie pozniej ze ten ktos co mi o tym powiedział zartował i mnie oszukał , musiałam wszystko odkręcac , udało nam sie powrócim do siebie i tak do dzis... Mam często mysli o zerwaniu , ale gdybym to zrobiła to załowałabym tego bo Go naprawde kocham i ciężko mi jest gdy go chociaz przez chwile nie ma przy mnie . Codziennie za nim tęsknie . Mówi mi ze gdy sie kłocimy i wyskakuje z tekstem o zerwaniu to nie moze myslec o wspólnej przyszłosci . Nie wiem czemu tak jest , pomózcie ;(

Odnośnik do komentarza

Zerwanie to nie jest dobry pomysł, bo problem jest w Tobie i każdy kolejny związek będzie wyglądał tak samo. Dlatego to zmień. Popracuj nad swoją samooceną, może wizyta u psychologa Ci w tym pomoże?

Masz znajomych, przyjaciół? Spotykaj się z nimi, pożyj troszkę własnym życiem. Nie możecie być przywiązani do siebie, bo jest to nie zdrowe dla związku.

Czy on kiedykolwiek zawiódł Twoje zaufanie, lub ktoś inny ?

Odnośnik do komentarza

ka1997milka, każdy związek ewaluuje, więc nic dziwnego, że na początku jest fajnie, miło, wzajemna ekscytacja i zauroczenie, a z czasem pojawiają się problemy, rutyna, której trzeba przeciwdziałać. U Was do standardowych problemów wynikających ze zmian w związku dochodzą Twoje osobiste problemy - zaborczość, zazdrość i niska samoocena. Nie zamkniesz swojego chłopaka w klatce. Każda klatka, choćby złota, to zawsze klatka, z której chce się uciec. Jeżeli nie wiesz sama, skąd wynika Twoja zazdrość i nie umiesz jej przeciwdziałać, zastanów się nad wizytą u psychologa. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...