Skocz do zawartości
Forum

młoda niewidoma dziewczyna


Gość sandr17

Rekomendowane odpowiedzi

~Elwizka
~sandr17
~bosz
Rozumiem wygadanie się, ale po co wygadywać się obcym ludziom z takich rzeczy czy chłopak córki odpisał czy nie? To jest naprawdę porażka, współczuje temu kolesiowi, będzie pod stałą obserwacją mamusi, jest duża szansa że to pani go przepłoszy ja bym nie zniosła takiej teściowej. Będzie też pani sprawdzać gdzie on chodzi z pani córką, o której wracają, co jej zamówił w restauracji, czy zapłacił, dał napiwek, ile razy do niej zadzwonił, o pozycje w łóżku i prezerwatywy też pani go wyszpieguje? Boże broń przed taką teściową... Te przeżycia np rozwód pewnie miała pani też częściowo na swoje życzenie z takim charakterem... Już pani "wyciąga wnioski" a co panią w ogóle obchodzą związki pani córki?! Z taką teściową to każdy kandydat ma przechlapane i każdy się zniechęci prędzej czy później.

Lepiej się już czujesz ubliżając komuś?poprawiło się twoje samopoczucie :) dogryzając?

Problem w tym, że tu nie żadnego ubliżania - tu jest tylko zaznaczenie kilku istotnych spraw i to w bardzo grzecznej formie. Ja bym tak grzecznie tego napisać nie potrafiła.

bosz trochę zapominał/ła się, to nie jest zaznaczenie kilku istotnych spraw, ale czepianie się i wyolbrzymianie sprawy. Sandr17 zrozumiała na pewno że postąpiła niesłusznie, koniec tematu. Natomiast ta wyliczanka i ta gadka o teściowej itp., to jest już czepianie się. Po prostu komuś puściły nerwy i chciał się wyżyć.

Odnośnik do komentarza

Naruszenie granic prywatności. Patologiczna potrzeba kontroli. Przemoc. Nikt nie ma prawa ingerować w obce związki. Autorka raczej winna poszukac fachowej pomocy dla siebie, niż zajmować się kontrolowaniem życia córki w megalomańskim poczuciu własnej mądrości. Nie dobrego z kontrolowania nie wyniknie. Prawdopodobnie już nie wynikło, skoro autorka wspomina o zaburzeniach córki. Pozwolę sobie zapytać o źródło wspominanych zaburzeń. Czy przypadkiem przyczyna nie leży w patologicznym sprawowaniu rodzicielstwa? Bo co do faktu, że tak sprawowana kontrola jest patologiczna nie ma wątpliwości.
Zaburzone matki krzywdzą własne córki, te robią to samo swoim dzieciom. Patologiczne wzorce powielają się, w zadufaniu do słusznosci fałszywych przekonań.

http://www.psychologia.edu.pl/czytelnia/59-niebieska-linia/1014-matki-nadopiekuncze.html

Odnośnik do komentarza

pazjent_zero
ka-wa

piszący tu potrzebują wsparcia,a nie totalnej krytyki.

Dokładnie. Niektórzy nie umieją inaczej odpowiadać jak tylko krytykując negatywnie i naskakując na innych.

Czyli popieracie bezstresowe wychowywanie tej pani nawet jeśli to co robi krzywdzi jej córkę. Brawo. Najwyraźniej wystarczy tylko napisać na tym forum żeby wszystkie grzechy były odpuszczone i żeby otrzymać wsparcie. Jakie wsparcie? "Rób tak dalej, świetnie ci idzie, cieszymy się że sprawdzasz pocztę córki szpiegujesz jej chłopaka i obgadujesz przed obcymi ludźmi, fajnie że taka jesteś nadopiekuńcza i zwariowana, napisz co u ciebie, nie martw się będzie dobrze!". Jakie dobrze skoro to ona jest dużą częścią problemu? Trochę trudniej pomyśleć i przyznać się do błędu i go naprawić. Ale społeczeństwo taki model popiera jak widać. Brawo.

Odnośnik do komentarza

Do -pazjent_zero
ka-wa

Właśnie dlatego dałam sobie spokój z tym forum,gdyż już i tak jestem jak to wcześniej wspomnianą -hitlerowską matką i patologią, i pojawiła się nawet przemoc .O której ja pierwsze słyszę....może co niektórzy mają jakąś telepatie....ciekawe.
Tak czy siak dziękuję wam bardzo za uwagę,nie omieszkam poradzić sobie sama ,skoro tutaj na forum psychologi nie ma pomocy, przy czym źle traktuje się ludzi którzy błądzą.oczekiwałam wsparcia ,nakierowania do bycia lepszym..szczerej rozmowy czy choćby pomocy zrozumienia.
Dziękuję pacjent zero i ka-wa ( to wasze spokojne rady dały mi do myślenia,postaram się być lepszą matką )Już poczyniłam kroki w tym kierunku

Odnośnik do komentarza
Gość czytająca forum

Sama się o pewne stwierdzenia poprosiłaś, więc miej pretensje wyłącznie do siebie i swojego impulsywnego postępowania. Niestety, ale czytanie cudzej korespondencji i kontrolowanie własnego dziecka z szukaniem podtekstów tam, gdzie ich nie ma - to jest podłe i moralnie naganne i to właśnie ci tu powiedziano na tym forum. Tak samo powiedziano ci wprost, ze pochopne wydawanie sądów jest niewłaściwe i tego nie robią naprawdę mądre osoby. Niestety jednak, jesteś niezdolna do przyjęcia konstruktywnej krytyki, jeśli nie jest podana w formie głaskania po główce. Cóż. Błądź więc dalej.
Powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...