Skocz do zawartości
Forum

O bylej


Rekomendowane odpowiedzi

3 lata temu? hmm, trochę Cię trzyma:)
Nie ma złotego środka na to, żeby pozbyć się natrętnych myśli z głowy, ale dobrym sposobem jest całkowite zerwanie kontaktu, nie interesowanie się życiem byłej tzn śledzenie jej na FB, dowiadywanie się od znajomych, co u niej słychać itd.
Pomaga też realizowanie jakiejś pasji, szczególnie sportowej, a przede wszystkim spotkania ze znajomymi.
Nie pomaga także gloryfikowanie takiej osoby, a konkretnie, wspominanie samych fajnych chwil, które kiedyś spędziliście razem, a zapominanie tego co było złe.

Odnośnik do komentarza

~jonka
3 lata temu? hmm, trochę Cię trzyma:)
Nie ma złotego środka na to, żeby pozbyć się natrętnych myśli z głowy, ale dobrym sposobem jest całkowite zerwanie kontaktu, nie interesowanie się życiem byłej tzn śledzenie jej na FB, dowiadywanie się od znajomych, co u niej słychać itd.
Pomaga też realizowanie jakiejś pasji, szczególnie sportowej, a przede wszystkim spotkania ze znajomymi.
Nie pomaga także gloryfikowanie takiej osoby, a konkretnie, wspominanie samych fajnych chwil, które kiedyś spędziliście razem, a zapominanie tego co było złe.

Bardzo madrze mi odpowiedzialas na post tylko niestety nie ktore rzeczy jest bardzo ciezko wprowadzic w zycie.
Tym bardziej jak sie jest nadal samemu.
Byla dziewczyna byla pierwsza i po niej nikogo innego nie bylo.
Wiec przychodza czasem takie dni osamotnienia i wtedy najgorzej jest sobie radzic.

Odnośnik do komentarza

mirczyk, nie jestem zwolenniczką metody "klin klinem", tzn. nowa dziewczyna na uśmierzenie bólu po rozstaniu z wcześniejszą dziewczyną. Zazwyczaj można zrobić krzywdę sobie i tej drugiej dziewczynie, która ma być "plasterkiem" na złamane serce. Co prawda, 3 lata to długo, ale najwidoczniej potrzebujesz tyle czasu. Jak poradzić sobie z rozstaniem? Słusznie napisała jonka - nie śledź życia byłej, nie dopytuj o nią Waszych wspólnych znajomych, nie inicjuj kontaktów, nie rozpamiętuj wspólnie spędzonych z nią chwil. Jeśli potrzebujesz wsparcia, zadzwoń do przyjaciół, znajomych, rodziny. Poproś ich o pocieszenie i rady. Wyrzuć z siebie gniew i smutek. Nie idealizuj swojej partnerki i tego, co Was łączyło. Zajmij się czymś, co sprawia Ci radość. Być może to czas na nowe hobby, naukę języka obcego, spotkania z dawno niewidzianymi znajomymi, podróż w ciekawe miejsca. To też czas na poznawanie nowych kobiet - może wśród nich w końcu znajdziesz kogoś, kto prawdziwie Cię pokocha i kto Tobie nie będzie obojętny. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

kwiatuszek2
Jak nie wprowadzisz tych zasad w życie to nigdy się od tego nie uwolnisz.

Musze Ci powiedziec ze masz 100% racje iz za bardzo mi siedzi w glowie byla dziewczyna.
Wiem ze z biegiem lat moze sie to odbic na nowo poznanej dziewczynie.
Wiec lepiej teraz wdrozyc w zycie zamkniecie starego rozdzialu.
Na nowo ukladac sobie zycie.

Odnośnik do komentarza

mgr Kamila Krocz
mirczyk, nie jestem zwolenniczką metody "klin klinem", tzn. nowa dziewczyna na uśmierzenie bólu po rozstaniu z wcześniejszą dziewczyną. Zazwyczaj można zrobić krzywdę sobie i tej drugiej dziewczynie, która ma być "plasterkiem" na złamane serce. Co prawda, 3 lata to długo, ale najwidoczniej potrzebujesz tyle czasu. Jak poradzić sobie z rozstaniem? Słusznie napisała jonka - nie śledź życia byłej, nie dopytuj o nią Waszych wspólnych znajomych, nie inicjuj kontaktów, nie rozpamiętuj wspólnie spędzonych z nią chwil. Jeśli potrzebujesz wsparcia, zadzwoń do przyjaciół, znajomych, rodziny. Poproś ich o pocieszenie i rady. Wyrzuć z siebie gniew i smutek. Nie idealizuj swojej partnerki i tego, co Was łączyło. Zajmij się czymś, co sprawia Ci radość. Być może to czas na nowe hobby, naukę języka obcego, spotkania z dawno niewidzianymi znajomymi, podróż w ciekawe miejsca. To też czas na poznawanie nowych kobiet - może wśród nich w końcu znajdziesz kogoś, kto prawdziwie Cię pokocha i kto Tobie nie będzie obojętny. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Dziekuje bardzo za fachowa odpowiedz :)
Dlatego to trwa tak dlugo iz jestem niesmialy do kobiety i nie potrafie podejsc do dziewczyny i zagadac.
Wiem tez ze jak bym znalazl kobiete to znajac wlasnie siebie przy zakochaniu szybciej bym zapomnial o bylej dziewczynie.
Tylko niestety w dzisiejszych czasach jest bardzo ciezko znalez sympatyczna tolerancyjna i ladna kobiete.
Zazwyczaj uroda nie idzie z charakterem.
Wziolem sobie troche do serca to co Pani napisala i jonka.
Zaczne od kroku ze nie bede obserwowal na FB oraz inicjonowal kontaktu z byla dziewczyna.
Niestety jesli chodzi o wsparcie to na przyjaciol znajomych rodzine za wiele nie moge liczyc.
Oni nie umia tego zrozumiec ze nadal siedzi w mojej glowie byla dziewczyna.
Tylko mowia zapomnij o niej niestety nie jest to takie latwe i nie przychodzi z nia na dzien.
Niestety przy osamotnieniu cieszy mnie tylko sluchanie muzyki na nic innego nie mam ochoty.
Chetnie bym poznal sympatyczne i tolerancyjne kobiety tylko niestety mam malo zainteresowan i do tego male powodzenie u kobiet oraz brak motywaci zeby sie zmienic tak aby byc lepszym kandydatem na zwiazek z kobieta.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...