"Nadinteresowność" ojca w stosunku do mojego życia osobistego

[Gość foreveralone]

Cześć

Mam 22 lata. Studiuję, pracuję i robię wiele innych rzeczy dla siebie. Dręczy mnie to, że mój tata często mnie wypytuje o to, czy mam dziewczynę. Wiem, że chce abym był szczęśliwy itp, ale nie lubię takich pytań. Mam wrażenie, że chce maczać palce w moje życie osobiste. On się tłumaczy tym, że jest moim ojcem i że sobie może takie pytania zadawać. Czy jest ktoś, kto ma podobnie? Co o tym myślicie? Wiem, że problem jest śmieszny dla większości ale nie wiem jak mam delikatnie dać mu dać do zrozumienia, że to tylko moja sprawa? Mój ojciec niestety nie potrafi być bezinteresowny.

[Gość foreveralone]

Pomoże mi ktoś? :-(

[Gość iopf]

Coś ci się pomyliło - pytanie własnego syna czy ma dziewczynę to nie jest definicja "interesowności". Gdybyś ty miał córkę i miałaby 22 lata, czy nie zagadywałbyś czasem czy ma jakiegoś chłopaka na oku? Rodzice tak robią, wszyscy, to w pełni normalne i uzasadnione. Niektórzy robią to mało delikatnie no to powiedz że szukasz ale ze spokojem albo że póki co nie chcesz szukać itp. Będziesz miał córkę też będziesz ją wypytywał i obserwował całe osiedle kto za nią łazi ;D

[Gość foreveralone]

Gdybym powiedział, że mam, to by się wypytywał o jej rodziców. Kim są, gdzie pracują i ile zarabiają. O dziewczynę pyta się mnie conajmniej raz w tygodniu. Trochę za często moim zdaniem. Irytuje mnie to, tym bardziej że nikogo nie znajdę :-(

[ka-wa]

Na pewno jest to irytujące,można się zapytać raz ,a nie co tydzień,powiedz tacie ,żeby nie pytał ,bo niezręcznie się czujesz, jak będziesz miał dziewczynę to jemu pierwszemu powiesz.

[Gość jolanta18]

Powiedz Mu że dorośli mężczyźni nie plotkują na temat swoich kobiet a jak będziesz się żenił to On pierwszy się o tym dowie i do tego szeroki uśmiech :)

[Gość Pedrylek]

Może po prostu boi się, że jesteś pedałem bo nigdy nie miałeś dziewczyny. Porozmawiaj z nim i zapewnij go, że jesteś w 100% heteroseksualny. No chyba, że rzeczywiście lubisz chłopców xD

[Gość foreveralone]

Co do mojej orientacji seksualnej, to jestem hetero :-) Mówiłem o tym już tacie. Nigdy nie miałem dziewczyny, bo się nie staram i nie mam nic do zaoferowania.

[Gość foreveralone]

nie ukrywam, że chciałbym mieć dziewczynę. Nie jest fajne bycie samemu. Ale cóż. Jak nikogo nie będę mieć, to nie chce myśleć, co ze sobą zrobię. Masz rację. Robi mi się przykro gdy ktoś się mnie pyta o druga połówkę :-(.

[basia080510]

Tata sie interesuje Twoim zyciem bo mu na Tobie zalezy. Nie martw sie tym a jak znowu o to spyta to po prostu powiedz ze na wszystko przyjdzie czas i tyle ;)

[Gość jolanta18]

Jak to nie nie masz nic do zaoferowania, zaoferuj Siebie i Swój czas nie wszystkie dziewczyny są interesowne.

[Gość foreveralone]

Oferowanie siebie i swojego czasu to niestety za mało :-( Trzeba mieć w sobie coś, co zainteresuje płeć przeciwną. :-(
Muszę nad tym popracować.

[Gość zalamana konicznoscia istnienia]

witam a czego niemasz ; czego ci brakuje ze tak piszesz z takim pesymizmem .Rozumiem ze to denerwujace ze tata tak czesto cie o to wypytuje ;ale moze widzi twoja rezygnacje i stara sie dowiedziec z czego ona wynika proponuje szcaera rozmowe z tata.

[Gość foreveralone]

Nie mam umiejętności rozmowy. Nie mam wspólnych tematów. Rozmowy się ze mną nie kleją :-(. Jestem bardzo nieśmiały. Nie mam skonkretyzowanego celu. Nic mnie nie cieszy. Długo by wymieniać.

[Gość zalamana konicznoscia istnienia]

ROZUMIEM WIEC PROPONUJE POWIEDZIEC TACIE TO CO MNIE TERAZ NAPISALES MOZE WLASNIE WTEDY WYWIAZE SIE ROZMOWA BADZ SOBA NIOBWINIAJ SIE JEZELI COS POJDZIE NIE TAK MOWE POCWICZ PRZED LUSTREM MOZE TO TROCHE PMOZE TRZYMAM KCIUKI DAJ ZNA C JAK JUZ PRZEPROWADZISZ ROMOWE JAK POSZLO BEDE CODZIENNIE ZAGLADAC DO TWOJEGO POSTA .

[Gość zalamana konicznoscia istnienia]

SORRKI ZA BLEDY JESTEM JUZ TROCHE ZMECZONA,.

[Gość unna]

Jeśli chcesz mieć dziewczynę, to zacznij szukać i WIERZYĆ w to, że ją znajdziesz.
Nie wmawiaj sobie, że nie ma w tobie niczego interesującego.
Każdy jest indywidualnością, każdy ma szansę na szczęście - ty, też.
Marzenia się spełniają. A o czym ty marzysz? Ano o tym, że nic ci się nie uda , jeśli chodzi o kontakty z dziewczynami.
Tak, to są twoje marzenia i tym samym, blokujesz sobie drogę do szczęśliwego życia.
Bo co to są marzenia? To twoje myśli. Zmień myśli, a wszystko ci się uda. Zacznij wierzyć w siebie.

[Gość foreveralone]

zalamana konicznoscia istnienia

ROZUMIEM WIEC PROPONUJE POWIEDZIEC TACIE TO CO MNIE TERAZ NAPISALES MOZE WLASNIE WTEDY WYWIAZE SIE ROZMOWA BADZ SOBA NIOBWINIAJ SIE JEZELI COS POJDZIE NIE TAK MOWE POCWICZ PRZED LUSTREM MOZE TO TROCHE PMOZE TRZYMAM KCIUKI DAJ ZNA C JAK JUZ PRZEPROWADZISZ ROMOWE JAK POSZLO BEDE CODZIENNIE ZAGLADAC DO TWOJEGO POSTA .

Rozmowa z tatą nie jest najlepszym pomysłem. On nigdy tego nie zrozumie. Moje życie jest dla niego filozofią. A to co jest filozofią, jest dla niego niepojęte, niezrozumiałe i niewytlumaczalne. Mój tata ma mentalność lat 80. i mam inne podejście. Nie mam się komu wygadać bo nie mam żadnych przyjaciół na własne życzenie. Przykro mi z tego powodu. Wszystko stało mi się obojętne i bez sensu. Nic mnie nie cieszy tak, jak kiedyś :-(

[Gość zalamana konicznoscia istnienia]

jezeli chcesz to ja moge byc taka przyjaciolka wirtualna ,mozesz sie wygadac kiedy tylko chcesz lubie sluchac. Tlko jak chcesz rozmawiac prywatnie musisz sie zarejestrowac wtedy przy twoim niku pojawi sie taka mala koperta a wiadomosci pisane przez ciebie niebeda widoczne na forum.A TAK APROPOS FAJNY CHOC TROCHE SMUTNY NICK , CHE CHE LATA 80 BARDZO LUBIE PIOSENKI TAMTYCH LAT NO WKONCU JWSTEM 80 ROCZNIK ,TO TAK DLA ROZLADOWANIA KLIMATU POZDRO.

[Gość jolanta18]

Wyczytałam w poście jakiegoś chłopaka że z nieśmiałości do dziewczyn wyleczył się za pomocą feromonów, które kupił za namową przyjaciela. Kiedy ich używał dziewczyny zaczęły zwracać na niego większą uwagę co dodało Mu odwagi i "gadka zaczęła się lepiej kleić". Chcieć
to móc trzymam kciuki.

[Gość zalamana konicznoscia istnienia]

wejdz na poczte niemode otworzyc wiadomosci prywatnych.