Skocz do zawartości
Forum

Zerwał ze mną przeze mnie, co robić?


Gość besafe

Rekomendowane odpowiedzi

Gość besafe

Bylam z chłopakiem 2 lata (niech bedzie X), niestety to już czas przeszły. Długo sie znalismy zanim zaczęliśmy byc razem. Na początku byliśmy przyjaciółmi i znał wszystkie moje tajemnice, wiedział co sie dzieje w moim życiu, naprawdę mu ufałam. Wiedział również o tym, że przyjaźnie sie z jednym gejem (Y), w którym byłam kiedyś zakochana. Nie przeszkadzało mu to fo.momentu, kiedy zaczęliśmy być razem. Był wiecznie zazdrosny jakby jeszcze mial o co. No, ale jakoś to było. Mieliśmy sie przedwczoraj spotkać, ale Y do mnie zadzwonił, że chciałby sie spotkać, bo chce pogadać o czymś ważnym. Zadzwoniłam do X, przeprosiłam i powiedziałam, żeby to przełożyć. Nic nie brzmiało w jego wypowiedzi tak jakby mu to przeszkadzolo. Tak wiec spotkałam sie z Y w parku. Siedzieliśmy i gadalismy kiedy nagle przyszedł X. Zaczął krzyczeć i się wsciekac, ze jak to to jest gdy Y dzwoni to jestem w stanie rzucic wszystko i.leciec do.niego. Co X ma czego on nie ma i od dawna widzi co sie dzieje. Mówił, ze patrzę na Y w taki sposób w jaki.nigdy na niego. Nie wiedzialam o co mu chodzi az w końcu zapytał czy kocham Y. Zatkało mnie i nie wiedziałam co mu powiedzieć. Potem powiedzial, ze to koniec i poszedl. Próbowałam go zatrzymac, ale nie chciał mnie słuchać. Nie odbiera telefonu, nie wiem co sie dzieje. Nie wiem co zrobić i nie wiem czy mial racje..Cały czas był zazdrosny o mojego przyjaciela. Wie, że jest on dla mnie ważny. Nic mnie z nim łączy oprócz przyjaźni. Zawsze byłam kiedy mnie potrzebował, a mój chłopak nie mógł tego zrozumieć, że mam też znajomych. Napisał mi wczoraj tylko smsa "Obyś z nim jakimś cudem kiedyś była". Nie odbiera ani nic, 0 kontaktu

Odnośnik do komentarza

besafe, trudno mi obiektywnie ocenić całą sytuację, bo tak naprawę nic nie wiem o Twoich relacjach z przyjacielem-gejem ani o relacji z chłopakiem. Możliwe, że Twój chłopak rzeczywiście miał powody do bycia zazdrosnym, skoro dla przyjaciela byłaś w stanie przełożyć spotkanie z własnym chłopakiem. Nie wydaje Ci się to rzeczywiście trochę "podejrzane"? Czy rzeczywiście nie masz sobie nic do zarzucenia? Nie dawałaś powodów do zazdrości swojemu chłopakowi? Jeśli zależy Ci na relacji z chłopakiem, postaraj się z nim spotkać i porozmawiać, wyjaśnić mu wszystko. Tak naprawdę w parku postawił Cię pod ścianą i nie pozwolił dojść do słowa. Zachęcam Cię też do refleksji nad związkiem z chłopakiem i relacją z przyjacielem. Czy przypadkiem nie pogubiłaś się w tych dwóch relacjach? Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Ważniejszo dla Ciebie było spotkanie z kolegą niż z najważniejszą osobą w życiu.

Nie dziwie sie chlopakowi ze sie "zdenerwował" pewnie sobie pomyślał że przez całe życie będziesz miała ważniejsze priorytety od męża.

Pokaż mu że jest najważniejszy, zminimalizuj kontakt z obcymi facetami, nie graj na 2 fronty a wszystko bedzie ok.

Odnośnik do komentarza
Gość besafe

Nie gram na dwa fronty. Oboje są w moim życiu bardzo ważni. Y jest moim przyjacielem bardzo bliskim. Nie wyobrażam sobie bez niego życia. Kochałam go, ale to już raczej przeszłość. Uważam, ze mój chlopak chyba powinien zrozumieć to, że mam jeszcze innych znajomych... Nie wiem ją tak to widzę

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...