Mój TŻ i jego rodzice.

[Gość kalina1992]

Cześć. Mam na imię Kalina, pierwszy raz zwracam się z jakimkolwiek problemem na to oto forum. A więc... Mam chłopaka 1,5 roku Adama, poznaliśmy się szczerze mówiąc poprzez ,,zaczepki na facebook'u", Adam ujrzał mnie w szkole i po prostu zaczepił. Zaczęliśmy się spotykać wszystko ładnie pięknie i nagle zaczęliśmy ze sobą być, układało się wszystko było pod kontrolą, jakieś 2 miesiące później jego rodzice zechcieli mnie poznać i oczywiście musiałam tam jechać, wstydziłam się jak cholera, ale jak to mówią raz kozie śmierć. Zaakceptowali mnie, spodobałam im się, starałam się nie zrobić nic głupiego. I tak przez kilka miesięcy w porządku. 3 miesiące temu zaczęła się spotykać z bratem Adama moja najlepsza przyjaciółka (brat Adama ma problem z alkoholem) i zaczęliśmy się razem spotykać często bywałam z moją przyjaciółką u Adama i jego brata w domu, na każdym spotkaniu stawiany był alkohol. Nie miałam chęci pić, po czym namawiali mnie to skusiło. Zawsze to prowadziło do tego, że upijałam się i odstawiałam różne głupoty na oczach jego rodziców. Co spowodowało zmianę zdania u nich na mój temat. Wstyd mi cholernie za siebie, ale głupia dziewczyna jestem i zawsze myślę i żałuję po fakcie. Mój problem taki, że chcę to zmienić po prostu, żeby tak się nie działo, żeby jego rodzice na nowo mnie polubili zaakceptowali itp.tylko jestem bezradna i nie wiem jak to zrobić?

[Gość unna]

Nie pij, a problem zniknie.
Namawiają? To postaw sobie twardy zakaz - trzy kieliszki i ani kropli więcej. Jak uda ci się nad tym zapanować, jak uzyskasz kontrolę nad sobą, to dużo osiągniesz nie tylko w oczach jego rodziców, ale też zrób to dla siebie.

[Gość jonka]

Naucz się stawiać granice. Nie musisz pić ile Ci naleją. Przecież przy jednym drinku (niezbyt mocnym) można przesiedzieć parę godzin. Jeśli masz słabą głowę NIE POZWÓL sobie dolewać - proste.

[sabawera95]

Mów kategorycznie NIE jeśli naprawdę nie chcesz pić. Zacznij pokazywać, że jednak jesteś taka jaką Ciebie poznali bo to prawdziwa Ty a jeżeli panowie nie zrozumieją tego wszystkiego to znaczy, że jest coś nie tak.

[mgr Kamila Krocz]

Kalina, jeśli wiesz, że po alkoholu tracisz kontrolę nad sobą i zachowujesz się niestosowanie, to po prostu nie pij, a problem zniknie. Staraj się unikać okazji do picia, a nawet jeśli alkohol jest stawiany, masz prawo odmówić. Popracuj nad asertywnością - to przyda Ci się też w innych sytuacjach społecznych. Pozdrawiam!

[Gość kalina1992]

Dziękuję wszystkim za radę! Dało mi to wiele do zrozumienia.