Skocz do zawartości
Forum

Nie moge sobie wybaczyć


Gość icfvfol

Rekomendowane odpowiedzi

że nie zauważyłam. W pierwszym przypadku poznalam chlopaka w pracy wakacyjnej. Szlismy do liceum.Mialam wtedy gorszy okres (a wtedy zawsze izoluje sie od innych)i odkladalam ta znajomosc na potem, czyli za jakis miesiac,dwa,moze trzy. Kiedy doszlam do siebie, on umarł. Byl wyjatkowy naprawde,ale moj bol wtedy byl tak silny ze nic nie widzialam. Powiesil sie,okazalo sie ze cierpial na depresje od dlugiego czasu.
Ostatnio , w styczniu poznałam świetną dziewczynę, koleżankę też z pracy. To moja pierwsza i nowa praca, sytuacja mnie zmusiła(wczesniej nie pracowalam) znowu mam zły okres, tak jak równe 4 lata temu. Ona była jakaś smutna ale myslalam na poczatku ze moze jest wredna,moze mnie nie lubi itp.... Nie pytalam ja o to bo nawet bylo mi głupio. Polubilam ja.Chcialam z tym poczekać tak z 2,3 tygodnie jak juz ja troche lepiej poznam. Dzisiaj się dowiedzialam,ze cierpiała na depresje i popelnila samobojstwo. Kolejna perełka, jak ja to nazywam, bo wrażliwa, sympatyczna jak malo kto. To juz nie jest błąd ,tylko wybor...... ciagle placze,nie moge sobie z tym poradzic. Pamietam jak przezywalam tamtego chlopaka. Teraz bedzie to samo :(

Odnośnik do komentarza

Najbliższe otoczenie często nie orientuje się, jak bardzo ktoś cierpi, jak ma dość wszystkiego.
Musiałabyś być znakomitym psychologiem, by to dostrzec - a nawet jak byś dostrzegła, to prawdopodobnie i tak byś nic na to nie poradziła.
W Polsce co roku jest około 2 tys. samobójstw, to wcale nie jest rzadkie, że ktoś ucieka od tego ziemskiego żywota.
Ty po prostu miałaś pecha, że dwukrotnie trafiłaś na takie osoby i jak sama piszesz, nie byliście zbyt blisko.
Obwinianie się, że nic nie zauważyłaś, jest głupotą.
Smutek każdej śmierci towarzyszy, to normalne. Jednak cierpieć nie powinnaś, bo nie ma do tego powodu.

Miałam znajomą, dwóch jej chłopaków, umarło. Już myślała, że to jakaś klątwa..
Jednak poznała trzeciego, z którym żyje do dziś.
Też przypadek. Bardziej tragiczny od twojego, bo z każdym z nich snuła plany na przyszłość.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...