Niechęć do posiadania dzieci przez kobietę

[Gość PaulKatowice24]

Witam. Od zawsze marzyłem o dość licznej rodzinie ( sam jestem jedynakiem, może dlatego). Około roku temu poznałem siostrę kolegi, z której mam zamiar się oświadczyć. Nurtuje mnie jednak jeden problem. Mianowicie twierdzi że nie chce mieć nigdy dzieci. Czy istnieje szansa że kiedyś jej się to zmieni? Ma dopiero 19 lat i może to tylko takie gadanie?

[Gość jonka]

Bardzo prawdopodobne, że zmieni zdanie. Kobiety, które zdecydowanie nie chcą dzieci, należą do rzadkości.
Jednak, gdyby mi w wieku 19 lat, chłopak nawijał o gromadzie dzieci, to uciekałbym od takiego w podskokach.
W tym wieku ludzie zdają maturę, planują studia, bawią się, uprawiają sporty i cieszą się wolnością, a nie pakują się w pieluchy.
Ale nie martw się, jest cała rzesza młodych dziewczyn, dla których wyjście za mąż i rodzenie dzieci to jedyny cel w życiu.
Myślę , że spotkanie takiej osoby nie sprawi Ci problemu.

[ka-wa]

Zmieni albo nie zmieni...,ale o gromadce dzieci to raczej musisz zapomnieć,
bardzo ważnym elementem przed założeniem rodziny jest uzgodnienie tej kwestii,chociaż wiadomo ,że życie weryfikuje nasze plany.

[sabawera95]

Możliwe, że jeszcze zmieni zdanie bo ma dopiero 19 lat więc może jeszcze swiadomie nie jest gotowa na bycie matką nawet jeśli mówić tutaj o niedalekiej przyszłości. Ale może być też tak, że nie zmieni. Czasami tak bywa, że kobieta po prostu nie chce mieć dzieci ale to już zależy od niej samej i od tego czy przeżyła coś w przeszłości i to wpłyneło na decyzję, że nie chce mieć dzieci. Bądź cierpliwy i nie naciskaj w tym temacie.

[Gość unna]

W wieku 19 lat, też nie chciałam mieć dzieci.
Zachciało mi się, dopiero w wieku 24 lat. Ale i tak nie wyobrażam sobie, gromadki dzieci.
Jednak niektóre kobiety, nie chcą i nie mają dzieci.
Różnie bywa.

[Gość chou1]

Dla Ciebie może gromadka dzieci to nic, ale jednak kobieta musi swoje wycierpieć, aby urodzić dziecko :P

[dorota_heh]

Trochę Ją rozmumiem bo przecież poród i wychowanie dziecka to cholernie trudne zadanie. Może Twoja Dziewczyna boi się takiej odpowiedzialności... Może być tak że Jej decyzja się zmieni, ale prawnopodobieństwo tego jest 50 % Może kiedyś poczuje instynkt macierzyński. Ale w razie niezmienienia decyzji żebyś nie miał później do niej pretensji że nie chce miec dziecka, bo przecież już teraz o tym wiesz.

[Gość beeeatta]

Ja jej się nie dziwie. 19 lat? Całe życie przed nią. Oświadczyny? Czy to nie wcześnie?
Tak jak inni pisali wszystko zależy od celów życiowych. Znam dziewczyny które chcą mieć męża, dzieci i być tzw. paniami domu - dbać o dom i wychowanie dzieci. Niektórzy chcą studiować, pracować, podróżować po świecie. 19 lat to trochę mało, by podejmować tak poważne decyzje. Dziecko to nie zabawka, którą ewentualnie można zwrócić do sklepu. Nie da się też wyjąć baterii, gdy zacznie płakać. Decyzja o posiadaniu dziecka powinna być dojrzałym wyborem, a nie zachcianką. Jeszcze raz podkreślę - 19 lat to za mało. Co innego wpadka, ale to wiadomo...

[Gość ankazz]

Chyba ucieka tutaj wszystkim jedna kwestia - chłopak chce się jej oświadczyć.

Jesteś pewien, że chcesz się pakować w związek NA CAŁE ŻYCIE z osobą co do której nie masz żadnej pewności, że podzieli Twoje podstawowe oczekiwania wobec związku? Bo może jej się odwidzi. Może i tak. A może nie. I co potem? Rozwód? Jeśli jesteś w stanie dla niej poświęcić swoje marzenia o dzieciach, to w porządku, ale, rany, nie żeń się z kimś zakładając, że może ten ktoś się w przyszłości zmieni. To kompletnie niedojrzałe i nieodpowiedzialne.

[mgr Kamila Krocz]

Kwestia posiadania potomstwa to jedna z najważniejszych spraw, które należy przedyskutować z przyszłym małżonkiem/małżonką. Zgadzam się z przedmówczynią. Jest 50% szansy, że dziewczyna zmieni zdanie i tyle samo, że nie zmieni. Możliwe, że rzeczywiście nie chce być matką, a możliwe, że mówi "na teraz", bo nie czuje się jeszcze na tyle dojrzała, by myśleć o wychowywaniu dziecka. Niemniej jednak nie zakładaj, że partnerka zmieni zdanie i Ci przytaknie tylko dlatego, że Ty chcesz mieć gromadkę maluchów. Jesteście młodzi. Macie 19 lat - to rzeczywiście relatywnie mało, by myśleć o założeniu rodziny i dzieciach. Napisałeś, że znacie się około roku. Może jeszcze warto się lepiej poznać, porozmawiać ze sobą szczerze, jak każde z Was wyobraża sobie Wasz związek za rok, dwa lata, za pięć lat? Może się okaże, że każde z Was ma inne oczekiwania co do przyszłości relacji. Warto to przedyskutować. Pozdrawiam i życzę powodzenia!