Skocz do zawartości
Forum

Impreza firmowa


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Za dwa tygodnie w firmie (pracuję na jako inspektor jakości, branża elektronika) na dużej sali będzie organizowana impreza firmowa (integracyjna) dla pracowników. Podpowiedzcie mi czego powinnam się wystrzegać, co robić żeby pokazać się z jak najlepszej strony. Jak się ubrać, czy lepiej jak założę spodnie czy raczej sukienkę bądź spódnicę? Jestem nowym pracownikiem i nie byłam nigdy na tego typu imprezach. Poproszę o rady.

Odnośnik do komentarza

Najważniejsze, to nie przeholować z alkoholem. Nie "obłapiać " się, nie pójść z kimś do łóżka.
To napisałam tylko dla tego, bo tego typu problemy opisują panie, po takiej imprezie.
Jeśli w planie są tańce, to lepiej byłoby założyć sukienkę, bądź spódnicę.

Odnośnik do komentarza

Tak jak wyżej, nie przesadź z alkoholem. Załóż sukienkę z małym dekoltem, nie za krótką, do tego szpilki średniej wysokości. Gdybyś jednak wypiła za dużo to znam dobre sposoby na kaca :) sok z pomidorów, sok z ogórków kiszonych, woda mineralna, jajecznica, rosołek. Poczytaj sobie o zasadach picia na imprezie firmowej. Nie warto przesadzać z alkoholem.

Odnośnik do komentarza

Hej. Właśnie mam ten sam problem, że w grudniu szykuje mi się impreza pracownicza z okazji świąt w sensie taka wigilia. Wiem tylko, że każdy ma coś przynieść od siebie do jedzenia, nawet nie wiem, gdzie to się będzie odbywało. Pracuję dopiero od nie dawna i nigdy nie byłam na takich imprezach. Nie jestem typem imprezowiczki - nie chodzę po klubach, nie piję zbyt często, a jak piję to niestety często urywa mi się film... Boję sie, że będę spięta na tym wydarzeniu i, że będę specjalnie pić żeby się rozluźnić i nagle będzie o tzw kieliszek za dużo... :/

Poza tym była już u mnie jedna impreza pracownicza - wyjście do klubu, ale miałam akurat wtedy zmianę i nie mogłam pójść. Zresztą jakbym mogła to też bym pewnie nie poszła, bo nie przepadam za klubami, wolę pójść do pubu napić się piwa czy coś. Ja nawet nie mam w co się ubrać na takie imprezy, nie jestem typem dziewczyny, która chodzi w sukienkach i spódniczkach, a tym bardziej obcasach. Mam swoje jedne jedne koturny, w których jestem w stanie chodzić, ale obcasy to dla mnie katorga, która odbiera całą chęć zabawy... Jak zobaczyłam jak dziewczyny ode mnie z pracy były poubierane na tamtą imprezę do klubu to mi szczena opadła, ja ani tak się pomalować jak one nie potrafię ani ubrać :/ Nie wiem co to będzie... No i boję się czy mi nie odbije po alko :/

Odnośnik do komentarza
Gość HansHans11

No i ja ponownie dam najważniejszą poradę, że w wypadku kobiety najważniejsze to nie przesadzić z alkoholem. Ale gdyby się już przesadziło to nie zapomnieć uzyskać danych lub zrobić po kryjomu zdjęcie przyszłemy ojcu dziecka np. gdy będzie potrzeba pozwu o alimenty.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...