Skocz do zawartości
Forum

Jak nie przejmować się szkołą i nabrać chęci do życia?


Gość Mystife.

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Bardzo boję się szkoły. Przed szkołą zawsze mnie coś boli, jest mi smutno i chce mi się płakać. Obawiam się, że czegoś zapomniałam, jakiś nauczyciel mnie zapyta itp. W klasie uczniowie nie za bardzo mnie lubią. Może lubią mnie z 2/3 osoby w klasie. A reszta przeważnie mi dokucza i wyśmiewa. Źle mi z tego powodu ponieważ przykro mi gdy ktoś mi ubliża. Mówiłam o tym mojej wychowawczyni to ona mi nie wieży, powiedziała, że ja sobie wymyślam bo nie chcę chodzić do szkoły. Fakt, dużo opuszczam, ale nie przez to, że nie chcę chodzić do szkoły tylko ja bardzo często choruje i raz w miesiącu jeżdżę do ortodonty. Nauczycielka mówiła, że to najlepsza klasa w szkole i, że ja sobie wymyślam. Żeby ona na prawdę wiedziała jaka jest ta klasa. Ale najbardziej nie lubię tego, że moje życie gdy chodzę do szkoły jest nudne... Codziennie to samo: rano wstać, przygotować się, iść do szkoły, wrócić ze szkoły, zjeść obiad, zrobić lekcje, posiedzieć na komputerze i obejrzeć telewizję a czasami na telewizję nie ma czasu bo jest dużo zadane. Więc pomóżcie mi, w jaki sposób nie przejmować się szkołą i nabrać chęci do życia?

Odnośnik do komentarza

Jeśli twoja nauczycielka nie wierzy, że masz problem, to powinieneś wysłać do niej rodzica i pójść do pedagoga szkolnego. Szkoła w tym momencie pochłania najwięcej twojego czasu, ale może warto znaleźć sobie jakieś zajęcia pozalekcyjne, coś, co cię odstresuje, może basen, aerobic, siłownia, nauka malowania czy śpiewu, cokolwiek, co cię zainteresuje. Wtedy też koledzy z klasy zobaczą, że robisz coś poza szkołą, a to im zaimponuje i przestaną cię wyśmiewać...

Odnośnik do komentarza

Zatoczyłaś błędne koło i dlatego nie możesz się z niego uwolnić - nie chodzisz do szkoły z róznych powodów, tym samym jestes obca dla rówieśników i ciężko Ci nawiązać nić przyjaźni, bo... nie chodzisz do szkoły. Musisz to zmienić. Ortodonte możesz umawiac na popołudniowa godzinę lub na sobotę, a co do częstych chorować - zrobić badania żeby sprawdzić dlaczego tak się dzieje i wzmocnic odporność. Niestety, ale w życiu tak jest, że mamy obowiązki, które wymagają od nas wstawania rano i wykonywania szeregu czynności, tak jest gdy się jest w szkole, na studiach w pracy itp. Jesli chcesz zerwać z tą rutyną, musisz skończyć szkołę, zdobyć dobre wykształcenie i założyć coś swojego, aby być panią swojego czasu. Jednak zanim to nastąpi, musisz ukończyć szkołę, taki jest wymóg i nic nie poradzimy. Ten czas może okazać się naprawdę bardzo fajnym, pod warunkiem, że zredukujesz źródło Twoich problemów, a zarazem niechęci do szkoły, a więc załagodzisz stosunek między Tobą a rówieśnikami. Porozmawiaj z kolezankami z klasy dlaczego Cię nie akceptują, czy zrobiłas coś złego i co możesz zrobić aby Cię polubili. Spróbuj byc otwarta, nie stój z boku, rozmawiaj na przerwach z koleżankami, staraj się "wkręcić" w towarzystwo. Spotkajcie się po szkole - to na pewno zbliża. Możesz zapisać się na zajęcia dodatkowe w szkole lub poza szkołą. To sprawi, że pozbędziesz się rutyny, przestaniesz myslec o szkole, poznasz nowe osoby, rozwiniesz talent i zainteresowania. Jeśli klasa zachowuje się źle względem Ciebie, a wychowawczyni nic z tym nie robi, powiedz o swoim problemie rodzicom i pedagogowi, żeby omówili ten problem z wychowawczynią i może poruszyli go na godzinie wychowawczej. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Gość mikołaj118

Jeżeli Cię koledzy wyśmiewają weź do szkoły kamerkę schowaj ją w plecaku a jak cie koledzy będą wyzywać nagraj to a potem pokaż wychowawczyni wtedy pani na pewno uwierzy że nie kłamiesz tak jest ze mną bo mam takiego skarżypytę w klasie co na mnie ciągle skarży i kłamie albo wczepia się w nie swoje sprawy powiem Ci tą sprawę dzwonię do kolegi o dwudziestej i on na następny tydzień zgłasza to do pani tak ten skarżypyta wszystko ciągle wymyśla i dostałem przez niego -10 pkt bo u nas w szkole są punkty za dobre i złe zachowanie i on jak zwykle sobie coś ubzdura i jak zwykle kłamię i skarży bez powodu to powinna być tylko między rodzicami a nie szkołą kontra mną na przykład nawet jeśli on jest u mojego najlepszego kumpla słyszy co ja mówię a na następny dzień mam kłopoty przez niego ponieważ on skarży to co ja mówię po szkole a punkty liczą się tylko jak jest szkoła a nie poza nią i wszyscy mu wierzą że ja to zrobiłem i dostaje minusowe punkty na ogół ja chodzę na taekwondo i mam zielony pas może i u was w mieście są jakieś sztuki walki zapisz się na nie a wtedy nauczysz się samoobrony i ciosów więc dziękuje i pozdrawiam.Niech te rady będą mogły Ci pomóc

Odnośnik do komentarza

Przed szkołą zawsze mnie coś boli, jest mi smutno i chce mi się płakać. Obawiam się, że czegoś zapomniałam, jakiś nauczyciel mnie zapyta itp.

Mystife., uważam, że powinnaś powiedzieć o tym swoim rodzicom. Objawy, jakie opisałaś, mogą wskazywać np. na fobię szkolną. Nie ukrywaj swoich problemów i pozwól sobie pomóc. Myślę, że rodzice mogliby Cię wesprzeć, np. idąc z Tobą do psychologa, który mógłby stwierdzić dokładnie, co Ci jest, jakiego rodzaju wsparcia potrzebujesz. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...