Skocz do zawartości
Forum

Jak się podnieść po związkach?


Rekomendowane odpowiedzi

wiec tak. mam 25 lat i moje życie to jedna porażka.. :-( nie mogę
znaleźć pracy nie mam znajomych ani przyjaciół wiec nawet nie ma z kim
pogadać. Gdy miałem 17 lat poznałem pewna dziewczynę ale nigdy nie
było spotkania. taki ' zwiazek' trwał pół roku i była to pierwsza
dziewczyna w moim życiu. Gdy nie umiała napisać żeto koniec tto po
prostu wymyśliła że będzie udawać zw umarła co się okazało oszustwem
po pół roku ja spotkałem e autobusie u to był szok. następnie gdy
miałem lat 19 poznałem Droga dziewczynę.

Wiec zaczne prawie od poczatku mariolke poznalem przez tel przez jej
kolezanke ktora to moj numer dala wlasnie mariolce(wtedy ona i ja
bylism juz zajeci ale to byly tragiczne zwiazki)i pisalismy do siebie
i nagle zrobila sie przyjazn z tego,potem ja zostawil facet a mnie
dziewczyna oklamala ze umarla co bylo klamstwem i wtedy mariola mnie
pocieszala itd a dodam ze ona od kad mnie poznala to zaczynala mnie
kochac i pewnego dnia gdy konczylem prace napisala do mnie ze mnie
kocha bardzo mnie zatkalo i jeszcze wieczorem dala mi wierszyk ze mnie
kocha ja do niej nic nie czulem ale nie chcialem jej zranic to
sklamalem ze tez ja kocham i bylem z nia ale po miesiacu bycia juz ja
pokochalem tak mocno ze hej calym sercem,po kilkunastu miesiacach byly
problemy bo jej znajome zaczly kochac sie we mnie w tym jej kuzynka i
robily wszystko zebysmy sie rozstali ale sie im nie udalo potem
poznala goscia ktory wygladal jak jej wymarzony to mnie z nim
zdradzila raz ale potem jej wybaczylem i dalej byla ze mna - w miedzy
czasie wracala i zrywala ze mna 5 razy a 6 byl ostateczny-gdy do mnie
wrocila po pol roku zerwala ostatecznie i mi powiedziala ze od
miesiaca juz miala innego.a gdy bylem u niej na urodzinach to pisala
do tego z kim mnie 2razy zdradzila gdy sie calowalismy i dostala eska
to musielismy przestac zeby mogla mu odpisać tak samo gdy sie
tulilimy.a gdy lezlismy w lozku to tez w nim pisala.gdy skonczyla
poszla spac.co prawda przez pare chwil mialem reke nie na miejscu ale
reagowala wogole wiec przestalem.i tez poszedlem spac.5dni potem
zerwala. rok temu pisala ze chciala wtedy wrocic ale nie mogla bo byla
z tamtym. gdyby chciala wrocic to by wrocila. i jeszcze cala wina na
mnie zwala ze to moja wina. ta tylko pisalem w przyjaciolkami a mialem
je tylko dwie i bylo zle ale jak ona mnie zdradzaja to wtedy kurde
bylo super. bylo tak ze jej kuzynka mi dala info ze sie w takim jednym
caluje to wieczorem dzwonie do niej i sie pytam czy to prawda a ta mi
tekst " czyli zrywasz ze mna tak? to koniec ? " a ja sie tylko
spytalem czy to prawda ze sie calowala z takiem jednym gosciem. a i w
urodziny zyczenia dala mi na kartce przygotowane 3 miesiaxe wstecz a
nie założyła mi ich wlasnym slowami bo wolala z tamtym pisac a 5 dni
pozniej mnie zostawila nie podajac powodu. oraz zawsze było jej źle że
jestem chudy ( 50 kg)

po tym nie mogłem się pozbierać byłem sam ponad 5 lat przez ten czas
nie mogłem poznać żadnej innej. Gdy już poznałem Maje to po 2
miesiącach zwiazek ale nigdy nie było rozmów przez telefon ani Skype.
miała to poprawić bo sama uznała ze tak być nie powinno być ale nie
poprawiła się. zawsze jak miało być spot to albo ona w szpitalu albo
ja byłem w szpitalu albo jej ojciec robił problemy albo jej brat był w
szpitalu, tydzień temu miała jechać do mnie z bratem ( 25o kn bo w
Radomiu a normalnie mieszka w wawie wtedy 400 km) bo w sobotę było
wesele ( a podobno wcześniej miała już guza muzgu 2x operowanego) ale
nie dojechali bi podobno miała bóle głowy silne to pojechali do
szpitala gdzie się niby okazało że ma glejaka.. ok pytałem jej brata
zeby dal mi nazwe szpitala to przyjade jak pytalem to zawsze cisza a
akurat gdy miało być to wesele czyli sobotę niby zapadła w spiacze a w
poniedziałek kazalaem znajomej z gg do niej napisać i jej odp cos
takiego

to jakaś pomyłka bo ja nie zaden Kuba tylko dziewczyna :-). do widzenia :-)

jak ja napisałem. to cisza. ( a to nie może być przypadek zw akurat
gdy wesele to śpiączka a tu nagle po nim już nie na śpiączki.) dziś
już napisała do mnie jak jakby się nie stało nic oczywiście że niby ja
przenoszą na wawe a jak napisałem żeby dala nazwę szpitala to przyjadę
to tez cisza. myślicie że to wszytko to klamstwo? nie daje już rady
psych. nie wiem co mam myśleć. nie mam z kim isc się spotkać pogadać o
tym. moja samo ocena jest poniżej zera. nigdy się żadnej nie podobam.
Nie umiem zgadać do obcej ma ulicy bo nie wiem jak i się wstydzę
jestem bardzo nieśmiały.

Odnośnik do komentarza

Witaj adrianwar!

Wydaje mi się, że nie tylko jesteś nieśmiały i mało pewny siebie, ale jeszcze jesteś mało dojrzały, a przynajmniej w taki sposób wybrzmiała Twoja wiadomość. Współczuję Ci nieudanych związków, jakie masz za sobą, ale nie jestem w stanie stwierdzić, czy Twoja dziewczyna rzeczywiście ma problemy w postaci glejaka/śpiączki etc. Być może rzeczywiście na coś choruje, ale niewykluczone, że po prostu kłamie, bo nie chce się z Tobą spotkać. Ludzie różne rzeczy piszą w Internecie, w sms-ach, a potem okazuje się, że mijali się z prawdą. Nigdy nie poznasz do końca człowieka przez Internet, komunikatory czy telefon komórkowy. Najlepiej, gdybyście spotkali się na żywo, porozmawiali ze sobą w cztery oczy, bo na dobrą sprawę nie wiesz, kto siedzi po drugiej stronie monitora i kto Ci odpisuje na SMS-a. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...