Skocz do zawartości
Forum

Brak kontaktu z chłopakiem


Gość Daraaa

Rekomendowane odpowiedzi

kilka miesięcy temu poznałam "miłość mojego życia" przynajmniej mi się tak wydaje . Spotkałam się z koleżankami i jedna z nich zadzwoniła po jej znajomych . Był tam Łukasz . Spodobał mi się . Wzięłam numer do niego od koleżanki . Napisałam . Okazało się że on też chciał mój numer . Pisaliśmy ze sobą . Postanowiliśmy się spotkać ... rozmawialiśmy . Z czasem tych spotkań było więcej i ja coraz bardziej się w nim zakochiwałam i robiliśmy kroki na przód w naszym "związku" . Pewnego dnia napisałam mu sms co robi ... nie dostałam odpowiedzi ponad tydzień . W końcu napisałam że się zabije . Odpisał mi że zmarła mu babcia i nie ma ochoty na nic . Ja codziennie ryczałam , nie wiedziałam czy to prawda . okazało się ze to prawda . chciałam mu jakoś pomóc ... Jednak to nic nie dawało. Napisałam że moje życie nie ma bez niego sensu ... odpisał mi że jednak musimy się spotkać i pogadać ... jednak on na następny dzień napisał że raczej się nie spotkamy ... ja załamałam się totalnie . od tamtej pory nic mi nie pisze i nie odbiera jak dzwonię... ja jestem na skraju załamania nie wiem co robić ... co mu napisać żeby się ze mną spotkał . Ja po prostu nie mogę bez niego żyć ...

Odnośnik do komentarza

Jeśli on się z tobą nie kontaktuje, spójrz prawdzie w oczy - pewnie nie jest tobą zainteresowany (lub przynajmniej nie w takim stopniu, jak ty nim). Nie marnuj czasu na kogoś, kto cię ignoruje, najlepiej usuń jego nr z telefonu i nie dzwoń do niego więcej (jeśli nie odbiera, ma ku temu jakiś powód, więc szkoda zachodu).

Odnośnik do komentarza
Gość paulina4999

jadwiga9u ma rację. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i się z nią pogodzić. Mam aktualnie podobną sytuację. Mężczyzna z którym się spotykałam stwierdził, że nie możemy się spotykać ponieważ nie ma teraz na to czasu! Nie miał wyboru i musiał skupić się na pracy ponieważ to zawyżało na jego przyszłości. Musiałam to zrozumieć i się z tym pogodzić. Choć to dziwne gdy praca jest ważniejsza. Minie trochę czasu i spojrzysz na to z innej strony. Ja teraz wiem, ze pomęczę się z tym pewnie przez jakiś czas ale czasem trzeba myśleć rozumem a nie sercem. Ty również kieruj się rozumem. Domyślam się, że jesteś młodą osobą i jeszcze wiele przed Tobą wzmagań z uczuciami. A ten chłopak z którym się spotykałaś najwidoczniej jest jeszcze niedojrzały emocjonalnie. I nigdy nie pisz, że się zabijesz- będzie to odbierane w sposób negatywny przez chłopaka.
Życzę powodzenia i pozdrawiam,
A.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ja inaczej rozumiem cała sytuację. chłopakowi zmarła babcia, może był z nią zżyty. Nie odpisał na 1 smsa, podkreslam... 1 smsa, a po tygodniu dostaje smsa, że dziewczyna, z która się spotykał (nie byli parą), się zabije za to, że nie odpisał. Nie wiem jak Wy, ale na miejscu tego chłopaka chyba równiez zaprzestałabym staran o ten związek. Takie zachowanie było nieodpowiedzialne. Jak mozna straszyć kogoś i szantazować, że się zabije? Chłopak miał trudny okres, zmarł mu ktoś bliski, nie wiadomo jak inni domownicy znosili tą sytuację, może było mu ciężko, może chciał odpocząc, a tu taki sms. Moim zdaniem postąpiłas niedojrzale zastanawiam się czy nie powinnas porozmawiac z psychologiem, poniewaz straszenie śmiercią nie jest dobra metoda na mężczyznę, a teraz, gdy ewidentnie chce zakończyć znajomośc, powinnas to uszanowac. Chłopak mógł się przestraszyć, że związek z Tobą będzie toksyczny, że się uzalezniłas od niego, że Twoje życie bez niego nie ma sensu, że się zabijesz itd. Jeśli masz problem z emocjami, nie potrafisz nad nimi zapanować, zastanów się nad rozmowa z psychologiem, poniewaz przez podobne zachowanie możesz zniszczyć kolejne potencjalne związki albo doprowadzic sie do depresji po rozstaniu. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...