Dlaczego nikt mnie nie chce?

[odludek]

Może to być dla was śmieszne lub błahe, ale jak myślicie, dlaczego żaden normalny facet nie chce mnie poznać? Mam nawet konto na profilu randkowym, ale zero wiadomości. Koleżanka mówiła że dostaje dziennie po 24 wiadomości, do mnie nikt nie pisze, jak już ktoś napisze, spotkam się do porażka, albo zapomni kasy, albo nie wie jak się zachować, albo interesuje go tylko seks. Jest mi przykro, co ze mną jest nie tak

[matylda33]

nie jest to śmieszne.
Może niekoniecznie z Tobą jest problem? może zbyt dużo osób jest nastawionych na konsumpcjonizm i materializm?
Nie warto czekać na nie wiadomo co tylko żyć bo coś nam ucieka.

[odludek]

Może z moim wyglądem coś nie tak? Zrobiłam kiedyś eksperyment, dałam zdjęcie koleżanki, sama się przekonałam, mogłam pisać z normalnymi, ładnymi facetami, a z moją fotką :( Oczywiście usunęłam zaraz profil koleżanki

[odludek]

Albo chcą mnie poznać totalne ciapy, umówiłam się z nimi, ale to porażka

[matylda33]

a co z Twoim wyglądem jest nie tak?
przecież nie wiesz jaki ktoś ma gust i co dla kogoś się liczy.

[odludek]

To co mam zrobić, chciałabym aby ktoś mnie pokoachał

[srzepa1994]

Nie szukaj nikogo na siłę, na różnego typu portalach randkowych ciężko jest znaleźc kogoś, że tak ujmę "normalnego" Na tego typu portalach grasuje duzo takich ludzi co tak naprawde spotkanie sprowadza do jednego celu, lub tez sa jak to nazwalas same ciapy. Napewno kolezanka n a takim portalu randkowym ma duzo roznych "ofert" ale wiekszosc z nich to takze podejzane typy. Przepraszam, ze tak opisuje niechetnie portale randkowe, ale tak naprawde taka jest prawda. Równie ciezko jest znalesc kogos normalnego, kto by przypasowal drugiej osobie w realu, jak i online. Dlatego wrzuc na luz, i przystopuj, jak bedziesz szukac na sile i koniecznie bedziesz chciala kogos miec to nic z tego nie wyjdzie. Na wszystko przychodzi czas, a nawet i ten jedyny ;)

[odludek]

Dziękuje wam za odpowiedzi, nie szukam na siłę, kiedyś nie chciałam chłopaka i też nikt mnie nie chciał, ja nie wierze że ktoś mnie pokocha, nikt w rzeczywistości nawet do mnie nie zagada, a co dopiero mówić o miłości. Tak ma być, widocznie nie mogę mieć nikogo

[Gość unna]

To zacznij wierzyć, że zasługujesz na szczęście, że znajdziesz kogoś, kto cię pokocha.
Taka wiara bardzo pomaga, inna jest wtedy mowa naszego ciała, inaczej też wtedy rozmawiamy.
Ty jesteś "przegrana" w swoich myślach i to w jakiś sposób jest widoczne, wyczuwa się.
Więc uwierz w siebie a zobaczysz, jak wszystko się zmienia.

[matylda33]

ponoć najpierw trzeba pokochać siebie by móc kochać innych ze wzajemnością - czego Ci życzę.

[odludek]

W moim przypadku się to nie sprawdza, jestem teraz zawsze uśmiechnięta i przyciągam tylko do seksu, właśnie ze zdjęciem koleżanki normalnie rozmawiali, a ze mną tak jakbym miała napisane na profilu puszczalska

[odludek]

Poza tym, co będzie to będzie, lepiej mieć takiego który mnie pokocha niż tak na pokaz, jeśli zostane sama poświęce się dla ludzi :)

[Gość srz]

Moze jestes bardziej atrakcyjniejsza od swojej kolezanki, powinnas sie cieszyc. ;)

[odludek]

Czy ja wiem, wolałabym żeby ktoś cenił mnie jako osobę, a nie moje ciało

[mgr Kamila Krocz]

Witaj odludek!

Nie napisałaś o sobie zbyt wiele, co robisz na co dzień, ile masz lat itd., więc trudno dać Ci jakieś konkretne rady. Myślę jednak, że szukanie miłości na portalu randkowym nie jest najlepszym pomysłem. Wiele osób desperacko szuka tam kogoś, z kim chciałoby sobie ułożyć życie, a inni to wykorzystują, np. szukają właśnie okazji na łatwy seks. Uwierz w siebie, nie porównuj się do nikogo, do żadnej koleżanki, popracuj nad pewnością siebie. Sztuczny uśmiech przyklejony do buzi wcale nie świadczy o wysokim poczuciu własnej wartości. Jeżeli nie lubisz siebie, tego, jak wyglądasz, inni mogą to wyczuwać i być niechętni do kontaktu z Tobą. Jeśli chcesz znaleźć jakiegoś partnera, to wbrew pozorom nie koncentruj się na usilnych poszukiwaniach i "łowach", ale skup się na sobie - zadbaj o ładne ubrania, delikatny makijaż, zadbaj o swoje dobre samopoczucie, np. pójdź na basen, do fryzjera, zadbaj o rozwój swoich pasji. Może właśnie dbając o siebie, spotkasz kogoś, kto wpadnie Ci w oko i komu Ty się spodobasz. Czasem usilne poszukiwania przynoszą paradoksalnie odwrotny skutek do zamierzonego. Odsyłam też do artykułu: Jak poderwać faceta? :) Pozdrawiam i życzę powodzenia!

[odludek]

Dziękuje za odpowiedzi :) Może się kiedyś uda, z tym sztucznym uśmiechem to nie to końca, poprostu przyciągam zły typ facetów i nie wiem dlaczego, lubie siebie i swoje ciało

[NyanHooman]

Jakby co, zdziwiłabyś się ile wpływu na sukces na tego typu stronach ma twoja fotografia, czy to kompozycja czy ostrość, czy pora dnia lub jej jasność. Jakby co mam anglojęzyczny artykuł na ten temat jeżeli chcesz.

A zły typ facetów... oni piszą do każdego bo nikt ich nie chce i zawsze są wolni więc piszą do każdego do kogo mogą.

Jak chcesz możesz mi wysłać swój profil to spojrzę i spróbuję może coś poradzić... choć nie mogę powiedzieć że jakoś bardzo się znam na takich rzeczach n.n

[odludek]

No właśnie, piszą do każdego, nie wiem dlaczego nikt inteligentny do mnie nie napisze

[NyanHooman]

Eh, kto wie. Nie traktuj tego osobiście.

[Gość unna]

Miałam taką znajomą, miła osoba, ładna, dobrze ubrana, kulturalna - a podrywali ją, proponując seks.
Pewnie była bardzo seksowna, czego ja, jako kobieta, nie wyczuwałam.
Może i z tobą tak jest, że masz dużo seksapilu - co jest naturalne i w sumie pozytywne.
Psycholog dobrze radzi - nie szukaj specjalnie, bo to często przynosi odwrotny skutek.
Za to znajdź sobie jakieś zainteresowania, wyjdź do ludzi , tam masz szansę znaleźć bratnią duszę.

[odludek]

Nie chce się nad sobą użalać, ale kocham kogoś kto nie chce mnie znać. Nie mogę sobie z tym poradzić, już tyle czasu minęło, czuje się samotna i wyć mi się chce jak sobie pomyśle że nic się nie zmieni.

[mgr Kamila Krocz]

odludek, dlaczego ten ktoś, na kim Ci zależy, nie chce Cię znać? Zrobiłaś mu coś? Skrzywdziłaś? Byłaś dla niego nieuprzejma? Czy po prostu nie zwraca na Ciebie uwagi tak, jakbyś tego oczekiwała? Rozumiem, że nieodwzajemnione uczucia są trudne, ale do miłości nie da się niestety nikogo zmusić.

[odludek]

Nic, poprostu mnie nie kocha i powiedział mi to wporst: "Nigdy z Tobą nie będę"

[mgr Kamila Krocz]

Rozumiem, że jesteś rozczarowana. Nieodwzajemniona miłość boli, ale po uczuciach gniewu, złości, frustracji, poczucia skrzywdzenia przyjdzie czas, gdy usłyszysz głos rozsądku. O tym, jak poradzić sobie z nieodwzajemnioną miłością, jak pogodzić się z odrzuceniem, możesz przeczytać pod poniższym linkiem: Nieszczęśliwa miłość. Pozdrawiam!

[odludek]

Nic nie minie, nie chodzi o niego, chodzi o to że mam marne szanse na związek, bo NIKT mnie nie chce