Skocz do zawartości
Forum

Jestem alkoholikiem


Gość blazej69

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Uzdrowiony.
W dniu 7.03.2019 o 11:16, Gość alko napisał:

Byłem alkoholikiem. Pomogła mi dopiero wszywka z Esperalem. Zaszywałem się w Gabinecie na Nowowiejskiej i każdemu walczącemu z chorobą polecam to rozwiązanie

Idź się dalej lecz, bo nic nie rozumiesz. proponuję tobie prawdziwego fachowca. Meszuge.

Odnośnik do komentarza
Gość Bez sił

Witajcie. Mam 31 lat i mam problem z alkoholem.... Boję się przyznać... Przeraża mnie to że się w to wciaglam....  Zaczęłam pić od momentu jak teściowa (z którą mieszkam) zaczęła mnie o wszystko krytykować, wtrącać się,  dogadywac że jestem gruba....  Ja niestety mam taką naturę ze nie potrafię się postawić tylko gryzę to w sobie. Pewnego dnia zrobiłam sobie drinka.... I zaczęło mi smakować.... ? Boję się że stracę kontrolę.  Mówię sobie NIE... Staram się nie pić... A po kilku dniach ciągnie mnie zpowrotem...  ? Mam córeczkę i zależy mi na niej, nie chce żeby miała matkę alkoholiczke.. .. 

Odnośnik do komentarza

Witajcie ,ja sama nie mam problemu i wiem że zaczynam dokładnie tak jak każdy alkoholik.  Wiem to bo mój tata był nim niestety.  Teraz partnera.  Mam wrażenie że ciągne te butelki za sobą na plecach (chociaż zawsze od tego uciekałam i bałam się) 

Zdaje sobie sprawę że pisze haotycznie ,może nikt nie zrozumie nawet . O co mi chodzi .straciłam wiarę ze można z tego wyjść że można pomoc . Chociaż nie wiem jak bardzo bym walczyła groziła prosił błagałam 

Pomagała nic nie jest lepiej 

To ta wóda ciągle zwycięża i pluje mi w twarz . Łapie się czasami na tym że postrzegam w tym problemie żywego diabła.  Sprytnego manipulującego obiecującego poprawę 

I na koniec słyszę jego głośny śmiech 

Wiecie  ja nie zagląda na fora nie pisze nie zale się nigdy 

Nie opowiadam o tym . Wręcz ukrywa. Jak by to był mój wstyd 

Dzisiaj  coś wemnie  pękło Zerwałam z nim . Dałam radę . Zrobić to tak naprawdę.  On oczywiście piję od 3 dni  ,przeznie ... Męczy wiadomościami ale juz nie musze na to patrzeć bo się wyprowadziłam.  Uczucia różne dużo tych negatywnych , strach to wszystko jest w mnie nadal 

Ta dziwna odpowiedzialność za niego to myślenie o nim jak o dziecku 

Walczę z tym 

Na koniec tak na żywo powiem że bardzo bardzo jest mi nas was żal 

Tych co piją i tych co myślą że pomogą zmieniają na lepsze bo miłość wszystko wytrzyma 

Miłość umiera w takich związkach powoli na naszych oczach 

Miłość nie może aż tak bardzo krzywdzić 

Tak rozbita zwichrowana nie byłam jeszcze . Oby to był ten pierwszy dzień mojego wychodzenia na prostą 

 

Odnośnik do komentarza

Nie ma dobrych wieści. Jesteś w dupie. Będzie ciężko,prawdopodobnie będzie ciężko aż do końca.

...ale jeśli masz kogoś przy Sobie możesz przetrwać. Ja zostałem sam. Historia jak z powstania Warszawskiego.  Wszyscy dzielnie walczyli. Miasto w gruzach,najlepsi nie żyją a okupant nadal z bronią patroluje miasto. Tak czasami wygląda zwycięstwo.

Życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza

powiem Ci że ja też piłem po kryjomu wykradalem dziecku oszczednosci że skarbonki piłem zawsze sam gdy już wszyscy spali za dnia piłem też ale nie upijalem się żeby widzieli po mnie kłamstwo było na porządku dziennym aż wylądowałem na dołku za rozbicie żonie głowy na szczęście przeżyła skończyło się 3szwach nie pamiętam tego do końca do tego doprowadzil mnie alkohol nawet nie zdajesz sobie sprawę jak można upaść na dno tylko żeby nie było potem za późno poszedłem po dołku na odwyk do czarnego boru dobrowolnie myślałem że będzie ciężko tam ze wszyscy będą się śmiać a okazało że tam są normalni ludzie jak my z takimi problemami jak i my tak działa alkohol nawet sobie nie wyobrażamy jakie to jest dziadostwo teraz nie pije już 5miesiac chodzę na AA i jestem dumny ze nie pije już a piłem dzień w dzień przez 6lat alkoholik Łukasz

Odnośnik do komentarza
W dniu 10.01.2021 o 16:11, Gość krzycho41 napisał:

Mam pytanie dotyczące alkoholizmu, ale trochę z innej strony. Czy rodzący alkoholizm przebiega tak jak wg. tego testu?

https://minds.pl/artykul/test-na-alkoholizm--czy-jestem-uzalezniona-y-od-alkogholu--18-krokow-do-alkoholizmu

Byłbym na poziomie 8, ale kompletnie nie czuję, że przeginam z alko.

Moim zdaniem ten test jest idealnym odzwierciedelniem alkoholizmu.  Przerabiałem to i przeszedłem przez wszystkie punkty opisane w tym artykule

Odnośnik do komentarza

No dobra jak już mowa o uzależnieniu od alkoholu to nie jest to takie proste aby z tego uzależnienia wyjść. Dlatego też każdy szuka jak można pomóc osobie uzależnionej od alkoholu. I tak jak szukałam jakiś informacji na ten temat to między innymi dowiedziałam się, że dobrym rozwiązaniem jest taka Wszywka Poznań dzięki której nie będzie nas ciągnęło po alkohol.

Odnośnik do komentarza
Gość Siemowit

Sam byłem alkoholikiem przez kilka lat i przez nałóg straciłem prawie wszystko. Ledwo udało mi się wygrzebać dzięki terapii w ośrodku leczenia uzależnień. Jeżeli ma się świadomość tego, że jest się uzależnionym to z doświadczenia mogę powiedzieć, że nie ma czasu do stracenia. Uzależnienia nie pokona się samemu, jest zbyt złożone, a jego podstawy siedzą zbyt głęboko w psychice. Tylko terapia i powolne poznawanie i przepracowywanie swoich problemów może pomóc pokonać nałóg. Znając przyczyny alkoholizmu, łatwiej jest unikać sytuacji, w których chciałoby się po niego sięgnąć. Jeżeli ktoś jest gotowy podjąć walkę pod okiem specjalistów to polecam Ośrodek Terapii Uzależnień Trzeźwość w Łomży, w którym sam byłem. Dzięki terapii wyszedłem na prosto i tamtejszym specjalistom będę za to dozgonnie wdzięczny. Trzymam kciuki za wszystkich chcących coś zmienić!

Odnośnik do komentarza

Alkoholizm to bardzo poważne uzależnienie dlatego też tak bardzo ważne jest to aby zdawać sobie sprawę ze swojego uzależnienia. I tak też taką pomoc można uzyskać w ośrodku leczenia uzależnień Lewin. Jest t prywatny ośrodek w którym to możemy liczyć na pomoc i wparcie wykwalifikowanej kadry dla której niesienie pomocy innym to wyzwanie ale także i pasja.

Odnośnik do komentarza
Gość Elżbieta

Co czuje alkoholik, jak nie pije?

 

Najbliższy Ci człowiek pije za dużo. Wiesz o tym, cierpisz z tego powodu i trudno Ci zrozumieć, dlaczego nie chce lub nie potrafi przestać pić. Dowiedz się, co czuje osoba uzależniona od alkoholu, gdy nie pije. Zrozumienie może być kluczem do pomocy. Co czuje alkoholik, jak nie pije?

Ciężko jest patrzeć, jak ukochana osoba coraz bardziej zatraca się w butelce. Gdy przestaje pić, bliscy są pełni nadziei. Gdy nie potrafi wytrwać dłużej niż dzień, dwa, zaczynają się irytować, płakać, wściekać.

Jeśli problem uzależnienia dotyczy bliskiej Ci osoby, z pewnością nie jest Ci łatwo. Wiedz, że nie ma w tym jednak Twojej winy. Przymus picia to choroba stopniowo przejmująca kontrolę nad życiem osoby uzależnionej, jej zachowaniem i decyzjami. To choroba dotykająca, według Raportu WHO, około 2,3 miliarda osób!* O tym, jak przebiega i jak się ją leczy, przeczytasz tutaj.

Jak alkohol wpływa na człowieka?

Etanol – podstawowy składnik alkoholu - zaburza prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego, krążenia, pokarmowego, wątroby czy trzustki. Im dłużej trwa czynne uzależnienie, tym więcej pojawi się objawów wyniszczenia organizmu i psychiki. Na skutek uszkodzeń w układzie nerwowym dochodzi do:

  • niemoralnych, prymitywnych zachowań
  • osłabienia więzi rodzinnych
  • działania pod wpływem popędów
  • agresywnych zachowań
  • psychoz

Do tego pojawiają się symptomy somatyczne - z ciała - takie jak: skoki ciśnienia, nudności, zgaga, nieżyt żołądka czy dolegliwości ze strony wątroby.

Jeśli Twój bliski wydaje Ci się obojętny, nieczuły, zachowuje się w niezrozumiały dla Ciebie sposób, teraz już wiesz dlaczego. To cierpienie to efekt uboczny działania alkoholu. Nie wiesz, co robić w tej sytuacji – przeczytaj tekst o tym, jak postępować z alkoholikiem.

Co czuje alkoholik, kiedy nie pije?

Odstawienie alkoholu ma ogromny wpływ na samopoczucie i zachowania. Osoby trafiające do naszego ośrodka leczenia uzależnień Od-Nowa często opowiadają o smutku, poczuciu winy, wstydzie i bezradności. Najbardziej dotkliwie odczuwali je wtedy, gdy trzeźwieli i uświadamiali sobie ogrom strat i spustoszenia, jakie siali wokół siebie. Wśród bliskich, w pracy, wśród przyjaciół. W procesie zdrowienia warto stworzyć sobie listę konsekwencji picia. To pomaga stanąć w prawdzie o skali swojej choroby.

Mężczyzna w kapturze Zanik zdolności osądu, samokrytycyzmu, precyzyjnego myślenia czy tzw. uczuciowości wyższej to częste konsekwencje picia alkoholu.

A co czuje alkoholik, jak już nie pije z perspektywy naukowej? W ciągu 24-48 godzin po odstawieniu może doświadczać objawów Alkoholowego Zespołu Abstynencyjnego (AZA) nazywanego też Zespołem Odstawiennym. Gdy organizm alkoholika nie otrzyma porcji etanolu, do której się przyzwyczaił, nie wie, co się dzieje. Dochodzi do zwiększenia liczby neurotransmiterów w układzie nerwowym. Pojawiają się nieprzyjemne objawy somatyczne (ze strony ciała) i psychiczne. Najczęstsze z nich to:

  • złe samopoczucie
  • lęk
  • drżenie rąk
  • rozdrażnienie
  • wzrost ciśnienia
  • wymioty
  • bóle głowy

Dużo cięższe są objawy powikłanego alkoholowego zespołu abstynencyjnego. Mają one większe nasilenie niż w AZA. Do tego dochodzą:

  • halucynacje
  • omamy
  • drgawki
  • psychozy alkoholowe

Chorzy doświadczający przykrych objawów odstawienia często wracają do picia. Wiedzą, że odpowiednia ilość alkoholu przyniesie im ulgę od doświadczanego cierpienia. W ten sposób historia zatacza koło. To pierwszy najtrudniejszy moment – odstawienie fizyczne.

Drugi – to odstawienie psychiczne, które jest procesem dużo dłużej rozciągniętym w czasie. Przy czym czujność, aby nie sięgnąć po pierwszy kieliszek czy dawkę trzeźwi uzależnieni muszą zachować do końca życia. Stąd mówi się, że pozostaną uzależnionymi, gdyż choroba ta jest możliwa do zatrzymania, ale nie do końca uleczalna. Większość uzależnionych nie jest w stanie powrócić do picia i używać alkoholu tylko sporadycznie w sposób nazywany kontrolowanym.

Głód alkoholowy, jak z nim walczyć?

Po ustąpieniu objawów AZA alkoholik, który zaprzestał picia, może nadal odczuwać tzw. głód alkoholowy, czyli silny przymus picia. Przewlekły zespół abstynencyjny to częsty problem, z jakim spotykają się nasi podopieczni podejmujący terapię. Zdarza się, że pojawia się on nawet po kilku latach abstynencji. Jego najczęstsze objawy to:

  • natrętne myśli dotyczące picia
  • niepokój
  • lęk
  • rozdrażnienie
  • osłabienie
  • wahania nastrojów

Racjonalizacja, że „napiję się tylko raz, tylko dziś”, to jeden z podstawowych elementów nawrotowych. To drzwi do powrotu do ciągu. Jak powiada się we wspólnotach 12-krokowych (np. AA) – „Jeden łyk to za dużo, a tysiąc – nigdy dość”, czyli najważniejsze to nie zaczynać od nowa. Wytrwać w abstynencji, choćby miało się odliczać godziny albo minuty. Warto wtedy skorzystać ze spotkań takiej wspólnoty jak Anonimowi Alkoholicy, czyli mityngów, których tysiące odbywają się w cały kraju. W trudnych momentach można dzwonić do innych trzeźwiejących i rozmawiać o swoich stanach otrzymując zrozumienie.

Osobie zdrowej niezwykle trudno zrozumieć, co czuje alkoholik, jak nie pije. Odstawienie alkoholu to ogromny krok i wielka decyzja wewnętrzna. Korzystając ze specjalistycznego wsparcia uzależniony znacząco zwiększa swoje szanse na trzeźwość. Samodzielne próby rzucania alkoholizmu przeważnie kończą się niestety na dnie kolejnej butelki.

 

Żona wspierająca męża w leczeniu alkoholizmu Głód alkoholowy z czasem ustępuje. Pacjenci naszego ośrodka terapii uzależnień uczą się technik pozwalających sobie z nim radzić. Najważniejsze to przecież umieć mu się oprzeć. Pokazujemy, jak uporać się w własnymi myślami krążącymi wokół tego jednego kieliszka.

Jeśli Twój bliski wciąż próbuje bezskutecznie sam poradzić sobie z chorobą, skontaktuj się z nami pod nr tel.: 503 90 90 93. Podpowiemy, co możesz zrobić, aby mu pomóc.

* https://apps.who.int/iris/bitstream/handle/10665/274603/9789241565639-eng.pdf

Odnośnik do komentarza

Ośrodek terapii uzależnień http://victi.pl w Warszawie to miejsce, w którym zespół specjalistów dokłada codziennie wiele starań aby wyleczyć osoby uzależnione. Jeżeli szukasz fachowej pomocy psychologicznej oraz psychoterapeutycznej to nie zwlekaj już z tym dłużej im wcześniej zaczniesz leczenie tym większe są szanse, że pokonasz swój nałóg.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...