Skocz do zawartości
Forum

Obojętność i myśli samobójcze


Gość niebieskaa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość niebieskaa

Mam 22 lata. Nie bardzo wiem co się ze mną dzieje. Zobojętniałam na świat. Nie rani mnie fakt, że ktoś mnie krzywdzi, zadaje ból, kiedy zachowuję się podle, kiedy łamię własne zasady, kiedy ranię kogoś.. Nie mam przyjaciół. W komunikacji interpersonalnej wypadam słabo. Nauczyłam się mówić ludziom to co chcą słyszeć i im to pasuje. A tak to nikt nic o mnie nie wie. Nie potrafię.. W zasadzie mój jedyny kontakt z ludźmi to praca i sieć. Czasem myślę, że po prostu jestem złym człowiekiem, a źli ludzie kończą źle. I chyba chciałabym umrzeć. Ale nie potrafię się zabić. Kiedyś byłam bardzo nerwowym dzieckiem, za czasów dzieciństwa. Rodzice bardzo często równali mnie do siostry, ją chwalili, a mnie spychali na bok. Zawsze byłam sama w swoim hermetycznym świecie. Wtedy dużo płakałam, bardzo nie chciałam żyć. Teraz też nie chcę, ale już nie potrafię płakać. Poza tym jestem masochistką. I trudno mi mieć własne zdanie, wolę. Zdarzało mi się, że ktoś obcy dążył w kierunku stosunku a mi było to po prostu obojętne. To co się ze mną dzieje. Tylko zastanawiam się o czym to dokładnie świadczy. Czy jestem łatwa, zdesperowana, czy nie szanuję samej siebie.. Kiedyś miałam zasady w życiu, marzenia, priorytety. Obecnie nie mam nic. Jedyne co mam to wiersze, które piszę. Dlatego nie chciałabym z tego zrezygnować. Bo to w zasadzie jedyne co mam w swoim życiu. Dlatego mam sporo obaw przed lekarzem. Dopóki spadam, potrafię tworzyć. Nie potrafię mówić o sobie. Boję się dopuścić kogokolwiek do siebie. I mimo, ze wiem, że nadejdzie w końcu czas, że bede potrafiła się zabić, to nie widzę powodu żeby to zmieniać. I nie wiem jak znaleźć ten powód w sobie. Bo to chyba nie do końca tak powinno wyglądać.. Przepraszam jeśli jest to złe, że o tym piszę. Troszeczkę nie ogarniam..

Odnośnik do komentarza

Witaj niebieskaa!

Drogą wirtualną niestety nie da się postawić żadnej diagnozy, ale Twoje objawy albo wskazują na problemy osobowościowe, albo na depresję. Obojętność emocjonalna, brak towarzystwa, samotność, autoagresja, myśli samobójcze, niska samoocena (możliwe, że wskutek porównań do siostry), anhedonia to symptomy depresji. Piszesz, że na niczym Ci nie zależy, nie masz własnego zdania, nie odczuwasz emocji. Zamroziłaś uczucia i być może nie chcesz nic czuć, by nie płakać, by nie bolało. Jeżeli potrzebujesz dyskretnej rozmowy, możesz skorzystać z darmowego telefonu zaufania: http://www.psychologia.edu.pl/kryzysy-osobiste/telefon-kryzysowy-112163.html. Pozwól sobie pomóc i skorzystaj ze wsparcia specjalistów. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...