Skocz do zawartości
Forum

Zakochałam się w żonatym mężczyźnie


Gość She-

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, moja historia jest skomplikowana... Mam chłopaka i z nim dziecko. Przez 3 lata siedzialam w domu i je wychowywałam, teraz znalazłam prace. I tam poznałam JEGO (ma żone i tez dziecko), zakochałam się z wzajemnością. Napewno ON odwzajemniał to uczucie na początku znajomości. Mówił, że nie jest szczęśliwy w swoim związku i chce sie z żoną rozejsc. Pisaliśmy mnóstwo sms-ów, czasami się spotykalismy lecz nie długo, żeby się to nie wydało. Przespalismy się ze sobą. Naprawde mimo tak krótkich spotkac było nam razem cudownie. Jestem zakochana w nim do szaleństwa... Jednak od jakiegos czasu sie coś zmieniło... zaczął robić mi wyrzuty, że go rozliczam z czasu itp. Kiedys była impreza firmowa, jego nie było... bawilismy sie ze znajomymi normalnie.... ale jak po takich imprezach na nastepny dzien zaczęły ludzie obgadywac i opowiadac niestworzone historie. Powiedział, że zachowywałam sie jak puszczalska.... a wcale tak nie było!!:( Tłumaczyłam itd Niby uwierzył... wybaczył... ale stracił juz zaufanie.... po jakims czasie miał jechac na 2-dniowy wyjazd z pracy, powiedziałam ze jak chce to z nim pojade - zgodził się... po czym przyjechałam na miejsce a on po 15 min powiedział ze musi wracac spowrotem.... podkreslam ze jechałam do niego 3 godziny! :( Płakać mi się chciało... On nawet za bardzo sie nie przejmował... przeprosił i pojechał... Kiedys do niego napisałam sms-a i dzwoniłam bo chcialam sie spotac, ale że on spał odebrała sms-a jego żona :( napisała zebym sie od jej meza odczepiła... nic nie odpisałam. Powiedziałam mu o tej sytuacji na drugi dzien w pracy a on sie najnormalniej śmiał... nic sie nie przejmował. Powiedział ze bede miała teraz przewalone... Masakra! Miałam to gdzies co jego żona zrobi... Niedawno napisał, tak bez powodu żebym się odczepiła i dała mu życ... powiedziałam ze dobra rozumiem, nie zalezy Ci na mnie, tylko sie mna bawiłes.... ON, że ma dosc mojego zachowanie, ograniczania itd. Po pewnym czasie spóźniał mi sie okres i napisałam mu o tym. A on zadzwonił i powiedział, że to go nie obchodzi.... że pewnie to kogos innego dziecko jak zaciazyłam. Ja mu mówie, zeby tak nie mówił, że z nim tylko spałam.... a on sie tylko wykrecał.... Mówił, że ubolewa nad tym, że tak wyszło, że myslał ze jestem poważną osobą, a teraz szukam wymówek, wszelkiego kontakltu i takie głupoty wymyslam... :( Zaczął mówić, że jest bezpłodny, ze ma dziecko z domu dziecka... to mu mówie, ze nie ma sie czym martwic, ze w takim razie napewno okres dostane... to zaczął mówic ze sie leczy itd.... Kręcił okropnie! Potem drugi tel - zaczał przepraszać ze go poniosło itd,,,, a inastpny telefon za jakis czas ze zrobi mi sprawe na policji ze go mecze itp.... Oszalał! Oczywiscie nic w tym kierunku nie zrobił...... Na szczescie zrobiłam 2 testy i okazało sie ze nie jestem w ciazy!:( dałam spokój, nic nie pisałam podłamałam sie tym.... dalej mnie do niego "ciągnie" - tj chyba chore... ale ciągle go pamietam takiego dobrego, czułego jak na poczatku - nie wiem co sie stało, czego tak zmienił zdanie.... dzis mnie skusiło i mu napisałam sms-a: czego mi nie odpowie nawet czesc w pracy" a on "O**** się, widze że po dobroci nie rozumiesz" :(( Nie wiem co robić. Nie bedse juz pisać... Chcialabym sie z nim jakos dogadać... chciałabym, zeby było jak na poczatku... ....Jestem jakas głupia!!:(((( Czy może on chciał tylko miec na kilka razy do łóżka i tyle???? Co mam robić proszę o pomoc.... Próbowac nawiazac za jakis czas z nim kontakt czy dac spokój?:((

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaf

Niestety, ale on chciał Cię tylko zaciągnąć do łóżka a jak mu się to udało stracił zainteresowanie. Jak facet widzi, że bez problemu poszłaś z nim do łóżka to myśli, że z innymi też łatwo pójdziesz, a skoro miałaś faceta i go zdradziłaś to ten kolega z pracy nie może myśleć o Tobie jak o poważnej partnerce. A gadanie o odejściu od żony było pewnie tylko zagrywką, żeby się do Ciebie zbliżyć. Tak naprawdę to powinnaś się cieszyć, żę nie Ty jesteś żoną tego dupka, który zdradza na prawo i lewo. Ty możesz o nim zapomnieć bez konsekwencji prawnych. I zapomnij! Natychmiast!

Odnośnik do komentarza

Zdecydowanie powinnas zakończyć tę znajomość przede wszystkim dlatego, że się zakochałaś, a ten mężczyzna w Tobie nie. Dla niego była to przygoda, romans i nic więcej. Jest z żoną i jej nie zostawi i musisz się z tym pogodzić. Zajście w ciążę z nim byłoby jeszcze gorszą sytuacją, ponieważ karta przetargową byłoby nie winne niczemu dziecko. Powinnaś zakończyć tę znajomość i nie rozbijać niczyjej rodziny, zwłaszcza, że mężczyzna nigdy nie powiedział, że chciałby być z Tobą, stworzyć związek itd. Mówił, że chce się rozejść, ale nie mówił nic o związku z Tobą a to różnica. Wydaje mi się, że zrobiłaś sobie niepotrzebną nadzieję i liczyłaś na coś więcej, gdy on to spostrzegł, chciał ostudzić Twój zapał i dlatego unika kontaktu, z drugiej strony też dlatego, że jego żona mogła zacząć coś podejrzewać. Nie próbuj nawiązywać kontaktu, daj sobie spokój, będzie to z korzyścią i dla Ciebie i dla niego. Pamiętaj, że żaden mężczyzna nie lubi, kiedy kobieta jest nachalna. Niestety, ale w tym przypadku to był tylko romans bez perspektywy na wspólną przyszłość. Mam nadzieję, że wkrótce poznasz nowego mężczyznę który pokocha Cię równie mocno jak Ty jego i razem stworzycie udany, trwały związek. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...