Skocz do zawartości
Forum

Zdrada emocjonalna żony


Rekomendowane odpowiedzi

Gość przeczytałam

Ile dziecko ma lat? Czy żona pracuje? Macie rodziców, którzy mogliby się zająć dzieckiem na kilka dni?

Panowie przestańcie sobie utyskiwać, bo to mało smaczne sie robi, troche i śmieszne ale bardziej straszne. Każda wypowiedź jest wartościowa, bo jak to się mówi ile ludzi tyle opinii, ale coś po środku czasem też można z tego znaleźć. Autor jest w kropce i nie wie co począć, a takie dysputy kto lepiej radzi trzeba byłoby poddać ocenie żonie autora, co jest niewykonalne więc :)

Odnośnik do komentarza

stepien
Faktycznie jak zaproponowałem jej wspólny taniec to migała się ,że ona już nie będzie się cofać i w ogóle byłoby nie fer ,żeby go zostawić na lodzie

Widać po Twoich wpisach,kolokwialnie mówiąc,że to żona nosi spodnie w waszej rodzinie,
ja bym na Twoim miejscu postawiła sprawę jasno ,ale Ty widać nie masz wiele do gadania i wiesz ,że ona zrobi co zechce, nie licząc się z Twoim zdaniem.

Jest takie powiedzenie,jak sobie pościelesz tak się wyśpisz...

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Nie warto poświęcać się dla przeszłości.

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza

Jeśli żona wiodła prym i założyła że rozmowy są zbędne ponieważ w niech się nie odnajdziesz, to co przyczyniło się do zawarcia małżeństwa, samo bezpieczeństwo które zapewniasz z swojej strony finansowe? Rutyna swoją drogą, kobieta która odtrąca partnera gdyż ten nie nadąży w tańcu, pomijanie rozmów, przeczy istnieniu małżeństwa.
Trochę to wygląda tak jakby ona się obudziła z własnymi potrzebami, chcąc przysłowiowo szaleć.

Odnośnik do komentarza

Jak ja to widzę.
Żona siedziała sobie w domu, gotowała, prała i coraz bardziej czuła się nieszczęśliwa, niespełniona.Znalazła sobie zajęcie, odskocznię - taniec -,
W wielu innych watkach, gdy pisze właśnie taka kobitka, radzimy jej to, by czymś się zajęła, by miała kawałek własnego życia.
Taniec potrafi porwać, do tego uroczy tancerz i kobieta się zauroczyła.
Mąż zabiegany, mający własne życie, który całkowicie zaniedbał potrzeby żony, nagle się ocknął , widząc zagrożenie dla stabilności tego układu rodzinnego, do którego się przyzwyczaił i w którym jest mu wygodnie.

W mojej ocenie obie strony popełniły błędy i teraz jest problem.
Warto ratować to małżeństwo, ale wymaga to dużego zaangażowania ze strony męża.
Myślę, że mąż powinien teraz zabiegać o żonę tak, jak na początku ich związku.
Zapraszać na randki, urozmaicić wspólne życie, rozmawiać z nią.
Nadal doradzam rozmowę na ten temat, ale w innej formie.
Niech tańczy, ale po zajęciach od razu do domu i żadnych tanecznych wyjazdów.
Możesz wpadać pod koniec treningu i zabierać ja na skromną kolację, czy do kina.
Będzie lekka kontrola i dla niej - urozmaicenie od monotonnego życia.

Odnośnik do komentarza
Gość cytrynowa babeczka

Mam wrażenie że uwierzysz żonie jesli powie ze wróciła własnie z księżyca .

Naprawdę jesteś tak naiwny ? Bo nie chce mi sie wierzyć ze ktoś taki istnieje .

Ps .Przepraszam za szczerość ale to nieprawdopodobne zebyś miał jakiekolwiek watpliwosci czy to paranoja czy " coś jest na rzeczy "

Odnośnik do komentarza

cóż, tak jak większość osób uważam, że coś złego dzieje się w Waszym związku i nie można tego lekceważyć.
Taka nagła zażyłość z partnerem z parkietu daje dużo do myślenia, jak również kłamstwa i nomen omen obrażanie Ciebie i nie tylko, twierdząc że dawno z nikim tak inteligentnym nie rozmawiała.
Musisz zacząć działać, jeżeli chcesz żeby Wam się udało. A jak to zrobić ... No cóż, to Ty najlepiej znasz swoją żonę i to Ty powinieneś wiedzieć jak ją zaskoczyć i spróbować na spokojnie wyjaśnić zaistniałą sytuację.

Odnośnik do komentarza

z doswiadczenia powiem , że zauroczona może i twoja żona jest, piszesz o emocjonalnej zdradzie, a prawda taka ,że żona już fizycznie cię zdradziła. Nie piszę tego, aby sprawić ci ból tylko żebyś przejrzał na oczy. Z drugiej strony nie jesteś bez winy zapewne. W zwiazku pewnie wieje nuda i tyle, zero zainteresowania partnerką, zastanów się czy sam swoim zachowaniem nie wepchnąłes jej w ramiona innego i jak ci zalezy chłopie to bierz się do roboty jak nie to odpuść

Odnośnik do komentarza

Życie jest trudne,jak tu wierzyć partnerowi czy partnerce pozwalać na odskocznie od zwykłego życia, na spełnianie marzeń na nie kontrolowaniu telefonów.Uważam ,że ręke trzeba trzymać na pulsie i nie wierzyć na 100%.Niestety mówi sie że bez zaufania nie ma życia ale z pełnym też życia nie będzie taka jest prawda.Uważam ,że trzeba razem chodzić nawet jeśli mnie nie interesują niektóre zachcianki albo przynajmniej spradzić jak wyglądają te samotne wyjścia.Dla mnie zdrada emocjonalna czy fizyczna jest najgorsza rzeczą jaką człowiek moze zrobić drugiemu.Nie ma wytłumaczenia że druga osoba mało się starała, trzeba rozmawiać i mówić o swoich potrzebach.

Odnośnik do komentarza
Gość Incognito75

Wiecie co, tańczę salsę i dla mnie bachata to wymyślony twór co jest tylko wolniejszy i o większej ekspresji intymnej. Tak naprawdę liczą się wyuczone figury, chorografia i styl pomiędzy dwojga ludźmi i można tańczyć wszystko. Z czego zauważyłem że style różnią się miedzy skołami i regionami co można zaobserwować nawet na you tube, co sprawia że dwojga obcych ludzi po bachata nie będą kompatybilni w tańcu. Jednak powodem mojego wpisu jest to że też mam problem z żoną ponieważ w tańcu była noga, więc się zapisała na bachatę, i nadal tańczyć nie umię ale maszynka do pieniędzy się obraca. Żona przestała się martwić czy jest coś w domu do żarcia, ledwo ją widuje a imieniny lub urodziny mojej strony rodziny wcale nie robią różnicy bo ma warsztaty z bachaty więc sam chodzę do rodziny i jest mi głupio. Dziś mnie szlag trafił i powiedziałem że albo bachata albo ja, jeżeli bachata to się wyprowadzam. Raz wszedłem na ich nocne latino night w jakimś klubie i była wielce oburzona że się zjawiłem bo ja bachaty nie tańczę. Rozejrzałem się wkoło i patrzać na wręcz obmacujących panów partnerki zrozumiałem że to się musi skończyć bo nasze małżeństwo sie rozsypie. To jest zbyt intymny taniec dla żonatych chyba że uczą się tego razem. Ja prowadzę interes i nie mam czasu na głupoty i też nie szukam wrażeń, każdy mój dzień ma sens i jest sprecyzowany. Potańczyć można sobie w weekend ciesząc się nawet z improwizacji partenerki i chyba lepsze to niż nauka tańca od instruktorów co nawet nie mają pożądnej chorografii a ich potyczki są rażące dla oka.

Odnośnik do komentarza
Gość Incognito75

Wiecie co, tańczę salsę i dla mnie bachata to wymyślony twór co jest tylko wolniejszy i o większej ekspresji intymnej. Tak naprawdę liczą się wyuczone figury, chorografia i styl pomiędzy dwojga ludźmi i można tańczyć wszystko. Z czego zauważyłem że style różnią się miedzy szkołami i regionami co można zaobserwować nawet na you tube, co sprawia że dwojga obcych ludzi po bachata nie będą kompatybilni w tańcu. Jednak powodem mojego wpisu jest to że też mam problem z żoną ponieważ w tańcu była noga, więc się zapisała na bachatę, i nadal tańczyć nie umię ale maszynka do pieniędzy się obraca. Żona przestała się martwić czy jest coś w domu do żarcia, ledwo ją widuje a imieniny lub urodziny mojej strony rodziny wcale nie robią różnicy bo ma warsztaty z bachaty więc sam chodzę do rodziny i jest mi głupio. Dziś mnie szlag trafił i powiedziałem że albo bachata albo ja, jeżeli bachata to się wyprowadzam. Raz wszedłem na ich nocne latino night w jakimś klubie i była wielce oburzona że się zjawiłem bo ja bachaty nie tańczę. Rozejrzałem się wkoło i patrzać na wręcz obmacujących panów partnerki zrozumiałem że to się musi skończyć bo nasze małżeństwo sie rozsypie. To jest zbyt intymny taniec dla żonatych chyba że uczą się tego razem. Ja prowadzę interes i nie mam czasu na głupoty i też nie szukam wrażeń, każdy mój dzień ma sens i jest sprecyzowany. Potańczyć można sobie w weekend ciesząc się nawet z improwizacji partenerki i chyba lepsze to niż nauka tańca od instruktorów co nawet nie mają pożądnej chorografi a ich potyczki są rażące dla oka.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...