Skocz do zawartości
Forum

Częste popełnianie gaf


Gość marta0446

Rekomendowane odpowiedzi

Gość marta0446

Jestem normalną, lubianą dziewczyną. Jednak problem polega na tym, że dużo rzeczy nie potrafię zrobić bez wtopy.
Kiedy coś robię, za coś jestem odpowiedzialna, zawsze musze coś odwalić, zawsze musi mi się coś nie udać. Np. na warsztatach na UMK w instytucie chemii zbiła mi się mała zlewka. Profesor stwierdził, że to "na szczęście", ale ja byłam na siebie wkurzona bo nic nie potrafię zrobić.
Drugą rzeczą jest to, że zrobiłam straszną gafę w rozmowie z moją koleżanką.
Zmarł jej tata, minął już z miesiąc od jego śmierci. W trójkę z jeszcze jedną dziewczyną rozmawiałyśmy co bd robić w wakacje. Imprezy itp.
Ja palnęłam, że już niedługo bd mieć prawko i pojedziemy do pewnego klubu, ona stwierdziła, że ona z nami nie bd mogła jechać - z wiadomego powodu.
A ja głupia... nie wiem wyleciało mi z głowy, rozmawiałyśmy o tych imprezach o wakacjach... poprostu wyleciała mi z głowy śmierć jej ojca. i zapytałam się czemu nie bd mogła.... dopiero potem doszło do mnie, i powiedziałam ... a no fakt. Strasznie się głupio poczułam. Nie wiem czy ja jestem jakaś zakręcona ostatnio.... nie mam pojęcia co się ze mną dzieje.
Lubię ją i strasznie ją rozumiem i jej współczuje, a czemu takie coś palnęłam, nie mam pojęcia... Jej zakręcona xd Wiadomo dalej się potem śmiałyśmy normalnie rozmawiałyśmy, ale mi było jakoś tak głupio.

Macie czasem takie sytuacje? nie chce być do chooolery taka głupiutka, bo czesem mam takie wrażenie ....

Odnośnik do komentarza

każdy ma takie sytuacje, fakt popełniłaś nietakt ale bez przesady. Dziewczyna się nie obraziła, w porę się zorientowałas to jeszcze nie jest taka duża gafa. Po porstu może czasem zwolnij tempo, czesto jak człowiek chce dużo powiedzieć, to nie mysli zbytnio nad tym jak coś może być odebrane... zwolnij, to powinno pomóc. Tak samo jak z innym rzeczami, coś robisz to nie szybko tylko wolno wtedy mniejsze prawdopodobieństwo popelnienia pomyłki

Odnośnik do komentarza

Każdy z nas popełnia błędy ;) Czasem zapominamy o jakimś fakcie, kiedy szybko mówimy nie do końca przemyślimy sobie słowa itd. Ja również często pluję sobie w brodę, jeśli powiem coś bezsensownego lub popełnię błąd. Ale tak już jest :) Ludzie w końcu zapomną o danej gafie, a jeśli Ci się jakaś przydarzy, spróbuj obrócić to w żart - zawsze działa :) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Za bardzo się obwiniasz, oskarżasz. Jesteśmy tylko ludźmi, każdemu się zdarza coś stłuc, coś powiedzieć nie tak, to jest zupełnie normalne.
Ważne, by z tego powodu się nie dołować, nie przeżywać tego, wybaczyć sobie.
Nie myśl o tym, bo sprawa będzie się pogłębiać. Tak dziwnie działa nasz mózg, że jeśli o tym myślisz, to to się staje. Takie myślenie blokuje i może być więcej niezręczności.

Odnośnik do komentarza

Tez mam taki problem i podpinam sie pod temat. Im bardziej sie staram nie popełniać błędów tym jest gorzej. Szczegolnie jest to klopotliwe w pracy gdzie czesto dochodzi stres i napiete terminy. Jak sobie poradzić z roztrzepaniem i częstymi bledami? Macie jakies wskazówki? :)

Odnośnik do komentarza

Czasem robiłam ciasto ot tak, od niechcenia, sypiąc składniki "na oko".
Zawsze wychodziło.
A czasem bardzo się starałam, bo mi zależało...no i oczywiście myślałam o tym, by nie zrobił się np. zakalec....i był.

"Im bardziej sie staram nie popełniać błędów tym jest gorzej. Szczegolnie jest to klopotliwe w pracy gdzie czesto dochodzi stres i napiete terminy. "
To jest tak, jak z tym ciastem. Myślimy że coś się nie uda, więc się nie udaje.
A jeśli zdajemy się tylko na umiejętnościach, to efekty są zdecydowanie lepsze.
Więc zawsze sobie powtarzaj, że wszystko sprawnie i dobrze wykonujesz.
Powtarzaj to sobie do czasu, aż twoja podświadomość przyzwyczai się do tej nowej myśli.
Potem będzie łatwiej, bo zaczniesz myśleć "po nowemu"

Odnośnik do komentarza

Dobre porównanie do pieczenia ciasta unna - faktycznie to tak wygląda nie tylko w kuchni, ale i ogólnie w zyciu codziennym i w pracy :)
To bardzo trudne zeby wrzucić na luz i byc pewnym tego co sie robi, nie myśląc na zapas "co by bylo gdyby", szczególnie dla Nerwosow, którzy zaliczyli kilka potknięć i dostali za to po glowie.
Bede sie starała mówić sobie ze wszystko co robię, robię dobrze i będę bardziej szla na żywioł, bez rozmyślań nad bledami.
Fajnie byłoby, gdyby byl gdzieś taki maly przycisk, który wyłączyłby funkcje zbędnych rozmyślań :D o ile wszystko byloby prostsze! ;)

Odnośnik do komentarza

To porównanie z tym ciastem przypomina paradoks białego niedźwiedzia. Powiedz komuś, by nie myślał o białym niedźwiedziu. O kim będzie myślał? O białym niedźwiedziu! :) Podobnie jest w życiu, im bardziej chcemy się asekurować, by uniknąć błędów i myślimy o potencjalnych wpadkach, tym paradoksalnie wcale nie idzie nam lepiej, tylko gorzej. Lepiej zatem zaprogramować się na pozytywne myślenie i powtarzać sobie, że wszystko nam się uda. :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...