Skocz do zawartości
Forum

Nierówna praca mięśni wokół kolan.


Gość EwaOnly

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.
Chciałabym opisać swój problem, bo nie wiem co mam już z tym robić, do kogo się udać, może ktoś tutaj coś mi poradzi, więc zacznę od samego początku moich problemów z nogami...
Moja aktywność fizyczna zaczęła się w momencie kiedy stwierdziłąm, że spróbuję schudnąć. Zaczęłam od ćwiczeń z MelB z YT, co dało mi pozytywny skutek, schudłam, polubiłam ruch. Później szukałam różnych innych filmików z fitnessem na YT, po paru miesiącach stwierdziłam, że podnoszę poprzeczkę. Program treningowy z Kaylą Itsines + co drugi dzień bieganie. Biegałam stopniowo zwiększając dystans od 2-5km. Trwało to z 2 miesiące i zaczęły się moje problemy z kolanami. Właściwie nie wiedziałam co mi jest ni to ból ni to przykurcze, przyznaję, że nie miałam butów odpowiednio dobranych do biegania, rozciągałam się raczej na odpieprz... Byłąm w stanie takim , że chodziłam jak łamaga, nie mogąć do końca wyprostować nóg. Udałam się do lekarza, który dał skierowanie do poradni gdzie najpierw zobaczył mnie chirurg , zapisał Olfen przeciwbólowo i skierował do ortopedy. Ten za to zapisał suplement diety na 2 miesiące. nNiewiele to wszystko dało, chodziłam w miarę normalnie ale kulałam trochę. Udałam się więc prywatnie do innego ortopedy, który stwierdził przyparcie boczne rzepki i zalecił ćwiczenia mające na celu zmobilizować przyśrodkową część mięśnia czworogłowego do pracy. To mi wiele dało. Jak z czasem się okazało aż za bardzo wypracowałam tą część (ale o tym poźniej).Miałąm wrócić jak problemy nie ustąpią. Nie ustąpiły do końca, więc lekarz zalecił kwas hialuronowy dostawowo ( na szczęście tylko w jedno kolano zrobiłąm, bo kasy dużo straciłam na to). Problem nadal nie ustąpił, spróbowałam u fizjoterapeuty. Bardzo mi ulżył, bo miałam przykurczone troczki w prawej nodze, rozmasował i założył tejpy na troczki. To jednak nie było sednem problemu, udałąm się do niego ponownie, pokazał mi parę ćwiczeń stabilizujących mięśnie wokól kolan. Nadal nie jest tak jak być powinno. Obecnie byłam już trzeci raz u innego fizjoterapeuty, który zauważył, że część przyśrodkową czworogłowego uda w prawej nodze mam bardzie wyrobioną niż zewnętrzną stronę. Od czasu do czasu odczuwam ból, ale to rzadko, Pokazał ćwiczenia , które mają mi pomóc utrzymać stabilizację rzepki (mają, z niewielkim skutkiem jednak), robi zabiegi laserowe i okleja mi kolano na stabilizację rzepki. Nie czuję jednak aby mół mnie owy fachowiec uzdrowić tak, żebym mogła znów biegać, albo cokolwiek innego z dynamicznych treningów, które to najbardziej kocham. Mam na celu w tym roku Runmageddon, a tymczasem nawet nie biegam, męczę się z moimi nogami już półtora roku i nie wiem gdzie mam szukać pomocy. Czy u lekarzy, czy u fizjoterapeutów, rehabilitantów, już sama nie wiem. Po wizycie jest dobrze na chwilę a potem znów odczuwam to samo spięcie z jednej strony rzepki, a z drugiej jakby nie "chwytało" ruchu. Nie wiem sama nawet jak to opisać. Najbardziej odczuwalna ta dolegliwość jest kiedy stoję. Jak mam stać dłuższą chwilę to co chwilę muszę postępowac z nogi na nogę, bo czuję, że coś jest nie tak, jakby kolana były zmęczone , to strasznie męczące. Od pól roku strzelają mi też kostki, a ostatnio trzask z kolana po piszczeli w stronę kostki. Nie wiem co jeszcze opisać, jestem załamana....

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...