Skocz do zawartości
Forum

Odchudzanie krok po kroku Barosz


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Mam na imię Bartek mam 17 lat od jakiś 4,5 lat walczę z nadwagą jak na razie ona wygrywa. Moja nadwaga spowodowana była przeprowadzką do nowego miejsca, gdzie przez 5-8 miesięcy po szkole zawsze siedziałem w domu i nic nie robiłem.
Wcześniej w zasadzie codziennie grałem z kolegami w nogę były takie dni, że po szkole od razu na nogę się szło i do 11 graliśmy ^^ Tak samo w wakacje..... ednak po przeprowadzce nie było z kim grać i tak mijały miesiące jadłem słodycze itp i nie zauważyłem kiedy i jak ale wystawał mi już brzuch ( wcześniej też jadłem dużo słoduyczy ale grałem dzień w dzień w nogę )
I walcze z tym od 4 lat próbowałem 2 może 3 diet których nie utrzymywałem nie dłużej niż 2-3 dni ze względu na głód itp.

Teraz chciałbym już tak na prawdę zacząć z tym walczyć m.in. bo zbliżają się wakacje ^^ plaża i te sprawy wiadomo i bardzo ale to bardzo mi na tym zależy.

Proszę o kontakt z ekspertem, niech Pan,Pani poda mi co jeszcze muszę podać aby zawrzeć współpracę ^^

Odnośnik do komentarza

hmm przed chwilą się ważyłem .... niby wyskakuje mi, że wazę 92 kg jednak nie jeestem pewien co do tego ale załóżmy że przedział 85-90 kg może i być te 90 kg nawet, czyli jest znacznie źle niż ostatnio w wakacje się ważyłem to wychodziło mi 81.6 kg ;/ ;/
mam ok. 177 cm wzrostu, czego nie jem hmmm... nie jem jogurtów, kaszy, kurde teraz trudno mi tak powiedzieć najwyżej dopiszę do listy potem coś jeszcze. Choroby nadwaga ^^ nic po za tym ;p

Chciałbym się zapytać przy okazji otóż nie chcę się poddawać żadnej diety tzn. czy dobrym pomysłem byłoby gdybym jadł 3,4 razy dziennie o stałej porze bez podjadania, jedzenia śmieciowego żarcia i słodyczy z 3x WF w szkole to czy dałoby jakiekolwiek efekty? Otóż nie stać mnie na diety typu pieczony łosoś itp Bo jak na razie jeszcze się uczę i nie chcę obciążać rodziny... czekam na odpowiedź potem Pani chiałbym przedstawić pewien plan ale to później pierw obliczymy to i owo

Odnośnik do komentarza

Witam,
Dokładnie, najpierw musisz sobie policzyć całkowita przemianę materii:
Mężczyźni: PPM (kcal) = 66,5 + 13,75 W + 5,0 H -6,78 A
W –masa ciała kg; H –wzrost cm; A –wiek
Następnie obliczamy CPM czyli całkowitą przemianę materii. Czyli to co spalamy przy normalnym funkcjonowaniu.
Całkowitą przemianę materii wyliczamy zależnie od poziomu aktywności fizycznej, w sposób następujący:
→ mała aktywność fizyczna: PPM x 1,4 (lub 1,5)
→ średnia aktywność fizyczna: PPM x 1,7
→ duża aktywność fizyczna: PPM x 2,0
Jak policzysz CPM to będziemy mogli wziąć się za jadłospis/
Co do Twojego drugiego pytania to na pewno da to jakieś efekty, kwestia czasu kiedy je zobaczysz. Ale do tego jeszcze dojdziemy. Czekam na wynik i bierzemy się do roboty.

Odnośnik do komentarza

Jeszcze zanim zaczniemy dalej...

Otóż nie wiem jak u mnie z dietą by było jak Pani wcześniej mówiłem nie jest mnie stać za bardzo na obiady typu zrób to sam łosoś czy coś w tym stylu, po za tym chodzę codziennie do szkoły i sądzę że w takim wypadku u mnie max to 4 posiłki: z rana śniadanko przed szkołą 2 śniadanie w szkole kanapki itp. obiad w domu ( różnie u mnie jest z obiadem codziennie co innego raz zupa raz 2 danie) i kolacja tak napisałem aby Pani mogła sobie zobaczyć jak wygląda dzień normalnie z jedzeniem jednak do tego warto dodać podjadanie....tu jakiś pączek tam ciastko tam cukierek itp.... lubię śmieciowe żarcie typu zapiekanki pizze i zupki chińskie....jedynie co zmieniłem w jadłospisie to zamieniłem słodzone napoje na wode

Odnośnik do komentarza

Bartek - kazdy tak ma ze raczej je to co ma w domu nie kazdego stac na diety i jedzenie inne niz rodzina dlatego wazne jest zeby zrezygnowac z podjadania i przekasek wlasnie typu slodycze, drozdzowki, zapiekanki itp - musisz z tego zrezygnowac. Ogranicz tez biale pieczyw jak jesz np zupe to jedz bez chleba.

Odnośnik do komentarza

Mężczyznom łatwiej jest zrzucić zbędny tłuszcz niż kobietom, jest to spowodowane większa ilością mięśni i mniejsza ilością tkanki tłuszczowej. Tak więc na starcie już masz łatwiej. Ale to nie powoduje, że masz się mniej starać.
Twoja dieta powinna składać się ze wszystkich składników odżywczych, ponieważ nadal rośniesz, po za tym uczysz się i Twój mózg musi być dobrze odżywiony. Dlatego też nie ma sensu przechodzić na radyklane diety odchudzające, ponieważ po pierwsze człowiek odczuwa wtedy głód, po drugie może czuć się osłabiony i zmęczony a w Twoim przypadku nie jest to wskazane. Proponuję Ci dietę 1400 - 1600 kcal. Z tym, że będzie ona lekko zmodyfikowana, ponieważ trudno było jeść 5-6 posiłków w równych odstępach czasowych. Zasady są podobne co w każdej diecie, opierają się one na nowej piramidzie zdrowego żywienia. Podstawą tej piramidy jest aktywność fizyczna i ruch, którą opiszę później. Prawie każdy posiłek powinien posiadać w swoim składzie węglowodany ale pochodzące z produktów pełnoziarnistych ( chleb razowy, makarony z mąki razowej) oraz kasz. Następnie 2-3 razy dziennie powinieneś jeść owoce, warzywa orzesz jeść do każdego posiłku. Raz dziennie powinieneś zjeść garstkę owoców lub gdy nadejdzie sezon to rośliny strączkowe np. fasolka szparagowa. Z mięs wybieraj tylko te chude typu drób czy ryby, unikaj spożywania mięsa czerwonego.
Co do posiłków i tego jak mają one wyglądać, to na śniadanie, powinieneś przeznaczyć od 300 – 400 kcal. Powinieneś je jeść maksymalnie na godzinę po przebudzeniu. Na śniadanie polecam Ci płatki owsiane błyskawiczne z jogurtem lub mlekiem, owsiankę, lub otręby owsiane z jogurtem. Jeśli nie lubisz tego typu rzeczy to możesz zjeść omlet z pomidorem i papryką, kromka chleba razowego, szklanka kawy zbożowej bez cukru, albo jajecznice z dwóch jajek. W szkole po upływie około 2-3 godzin powinieneś zjeść II śniadanie. Na nie przypada 100 kcal, zamiast śmieciowego jedzenia polecam ci owoce np. mandarynki albo jabłka. Po przyjściu ze szkoły zjedz obiad. Dobrze by było gdybyś zjadł obiad w odstępie 2-3 godzin od II śniadania. Rozumiem, że na to co jesz na obiad zbyt dużego wpływu nie masz, ale poproś mamę oto aby np. nie polewała Ci ziemniaków tłuszczem, zamiast dużej kupki ziemniaków poproś o dużą porcję surówki. Jeśli możesz wpłynąć na mamę to zaproponuj jej zmianę ziemniaków na kaszę albo brązowy ryż. Na obiad przeznacz 600 kcal. Po obiedzie po upływie 2-3 godzin zjedz podwieczorek w postaci owoc albo herbatnika z sokiem pomarańczowym. Podwieczorek ma mieć około 150 kcal. Na kolację zjedz coś lekkiego i nie obciążającego żołądka, mogą to być kanapki z razowym pieczywem, sałatą, wędliną i pomidorem, albo miseczka musli, lub twarożek ze szczypiorkiem. Na kolację przeznacz około 200 kcal.
Podsumowując, jedz regularne posiłki co 2-3 godziny, ostatni z nich spożywaj na 2-3 godziny przed snem. Unikaj jedzenia fast foodów, chipsów, słodyczy i innych kalorycznych przekąsek. Jedz dużo warzyw.

Odnośnik do komentarza

hmmm....co do diety nie mam specjalnych uwag jedynie do 2 śniadania... czy zamiast owoców...tzn, czy do owoców mógłbym dodać jakąś bułkę,kanapkę lub dwie, z ciemnego pieczywa z pomidorkiem,sałatą itp. Bo w szkole zazwyczaj siedzę od 8- 15 lub do 14 i jakoś nie mógłbym sobie wyobrazić, że do szkoły 2 jabłka na cały dzień przynoszę :D

Co do ruchu .... w wakacje biegałem dosyć dużo, w weekend robiłem 1 kółko wokół parku ok.3 km spokojnym tempem itp. lubię jeździć na rowerku ( jednak dosłownie go rozjeździłem ^^ robiłem wielokm przejażdżki a że rower miał swoje lata po prostu się popsuł i zbieram na nowy, gdyż wiem, że na rowerze mógłbym dojeżdżać do szkoły jak to zawsze wcześniej robiłem i ogólnie zawsze jak się nudziłem to robiłem rundkę gdzieś na mieście i było super.. )
Mam możliwość darmowego basenu 2xw tyg.(sobota i piątek ) chociaż nie zawsze u mnie w szkole dają karnety na basen, jednak tak właśnie myślałem, aby np. w sobotę wstać sobie z rana przebiec rundkę po czym od razu iść na basen popływać troszkę. Co Pani sądzi na ten temat ?

Odnośnik do komentarza

basen ladnie modeluje sylwetke jest bardzo dobry skorzystaj z tego, a co do kanapek to nie i koniec. niestety musisz sie ich wyrzec, bo pieczywo to złooo
jak jablka to za malo, to wez do szkoly jogurt naturalny 0% tluszczu w koncu nie siedzisz tam chyba 10 godzin, drugie sniadanie ma byc lekkie jogurt+ banan ostatecznie jogurt i bulka grahamka ale tez nie codziennie!

Odnośnik do komentarza

Co do drugiego śniadania to jeśli stwierdzisz, że nie dasz rady przeżyć dnia w szkole o dwóch jabłkach, to może zwiększyć ilość kalorii przeznaczoną dla II śniadania o 100 kcal. wtedy możesz zjeść kanapkę z pomidorem i sałata oraz chudą wędliną na razowym chlebie. Możesz też wypić maślankę, albo owsiankę instant ( choć nie polecam tego robić często). Oto kilka pomysłów na drugie śniadanie:
- kanapka -kromka chleba graham, płaska łyżeczka masła extra, plaster wędliny - piersi z indyka, oliwka, sałata - 127 kcal ( jedna)
- jogurt naturalny 250 ml + brzoskwinia - 189 kcal
- maślanka 480 ml - 216 kcal
- jogurt ze zbożami - 139 kcal
- sałatka jarzynowa z jogurtem - 143 kcal
Co do Twoich planów związanych z basenem to jest to bardzo dobry pomysł. Tylko pamiętaj aby na początku nie przesadzać z częstotliwością i dystansem aby się nie przetrenować. Biegi i pływanie świetnie modelują sylwetkę i wyrabiają mięśnie. Na tygodniu też bym proponowała jakąś aktywność np 20 minut biegu co drugi dzień, albo ćwiczenia w domu. To już jak uważasz, ale dobrze by było jakbyś co drugi dzień ćwiczył albo uprawiał jakiś sport.
Jak masz jeszcze jakieś pytania to chętnie na nie odpowiem.

Odnośnik do komentarza

Właśnie doszedłem do wniosku, że zaczynam po świętach, nie nie uciekam, jednak wiem, że na święta nie utrzymam za dobrze diety więc wole nie ryzykować itp itd. Baseny mam po świętach i następnie wracam na treningi Aikido ( sztuka samoobrony) aby to była forma ruchu, bd się starał męczyć, aby jak najwięcej spalić wiadomo po czym załatwiam sobie ze szkoły karnety na basen i 1x może 2x na tydzień basen oraz postaram się 2-3 razy w tygodniu przebiec się co nieco dla zdrowia. Będę relacjonował swoje postępy i gdy zacznę to od razu napiszę ^^

Odnośnik do komentarza

No mam niestety, ale w te wakacje co były byłem już o krok dosłownie o krok, ale rower mi się popsuł i nie miałem co robić w wolnych chwilach ehhhh a motywacja padła, ale wiem że mogę dać radę tak przy okazji czy mógłbym zakupić jakieś preparaty na zmniejszenie łaknienia, apetytu dotyczy to i podjadania ale i też słodyczy. Zna ktoś jakieś dobre ?

Odnośnik do komentarza

Bartoszu jak tam Twoje odchudzanie? Nie bierz do siebie postów dziewczyn bo one chcą Cię zmotywować do działania. Ja rozumiem, że trudno jest zacząć się odchudzać, ale potem jest prościej, trzeba tylko wytrwać i przetrwać początek. Potem jak ćwiczenia i dieta wejdą w nawyk nawet nie odczujesz tego, że jesteś na jakiejś diecie.
Napisz czy już zacząłeś czy nie? Jak Ci idzie walka ze zbędnymi kilogramami?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...