Ciągłe lęki po śmierci wujka

[arek26]

Witam wszystkich mam 26 i jestem facetem,zarejestrowałem się bo już nie daje rady .Ostatnio zginął mój wujek ,został potrącony przez samochód a co najgorsze musiałem pojechać i go zidentyfikować ,nie muszę chyba mówić jakie to było dla mnie przeżycie ,ale od tego zaczął się mój koszmar po pogrzebie zaczęły nachodzić mnie myśli że jestem chory na raka ,nie wiem czemu wmawiam sobie że właśnie tak jest ,moja mama mówi mi że mam nerwicę ogólnie wspiera mnie w sumie już w technikum miałem skierowanie do psychologa ale zlekceważyłem to .Nie mogę się odnaleźć po śmierci wuja tym bardziej że mieszkał ze mną ,a teraz wyszukuje ciągle w sobie choroby ,bolało mnie pod pachami wmawiałem sobie że mam raka węzłów chłonnych ,pobolewały mnie plecy to już mówię sobie że mam raka płuc już nie jadę rady ,byłem u lekarza i dał mi skierowanie na morfologie i prześwietlenie klatki piersiowej ,przeczytałem w internecie że po morfologii nie da końca można wykryć raka ,już sam nie wiem co mam robić ,strasznie schudłem ,chodziłem na siłownie i byłem atletycznie zbudowany a teraz jestem chudy ,jeszcze napiszę że pani doktor stwierdziła że to stres i przepisała mi Zomirex biorę 2 tabletki dziennie ale do końca nie mogę odgonić od siebie tych myśli,zawsze miałem siebie za kogoś gorszego i mama mi mówiła że ogólnie mam słabą psychikę .

[Duszka]

a rozmawiałeś z psychologiem bądź księdzem po tej smierci wujka? Może taka rozmowa pozwoliłaby i pozbyć się tych leków?

[arek26]

jutro wybieram się do psychiatry myślę że mam nerwicę zobaczymy po rozmowie co będzię

[Komercha]

i co byłeś? Mi też się wydaje że to nerwica jest...

[arek26]

byłem psychiatra stwierdził zaczynającą się depresje dostałem leki i za tydzień na wizytę ,mam nadzieję że uda mi się wyjść z tego

[Lady in Red]

i jak lepiej coś?

[arek26]

biorę leki ,tak jak mi lekarz powiedział będą dni gorsze i lepsze dzisiaj mam dzień z serii tych "złych " ,za to w niedziele czułem się dobrze ,walczę z depresją